Magda Kwiatkowska
To ostatnie tygodnie Rafała Brzozowskiego w Telewizji Polskiej. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie podzieli losów pozostałych gwiazd stacji i długo nie zabawi na bezrobociu. Jak ustalił jeden z tabloidów, prowadzi twarde negocjacje z Polsatem. Jaką posadę mu zaoferowano?
Rafał Brzozowski w przeszłości skupiał się wyłącznie na muzyce, lecz TVP dostrzegła drzemiący w nim potencjał i pozwoliła mu sprawdzić się również w roli konferansjera oraz prezentera telewizyjnego. Miał okazję prowadzić takie programy jak Koło Fortuny, Jaka to melodia? oraz The Voice Senior. Dzięki tym tytułom w mig zaskarbił sobie sympatię widzów.
Niestety sama popularność nie jest w stanie zapewnić mu pewnej posady w Telewizji Polskiej, tym bardziej że zmieniło się szefostwo. Nowa władza pożegnała się do tej pory ze wszystkimi prowadzącymi Pytanie na śniadanie oraz wręczyła zwolnienia wielu dziennikarzem. Do stacji zaczęto ściągać dawne gwiazdy — niedawno byliśmy świadkami wielkiego powrotu Katarzyny Dowbor oraz Macieja Orłosia. Okazuje się, że rewolucja dotknęła również uwielbiany przez widzów teleturniej Jaka to melodia?. Przygoda Rafała z tym muzycznym show właśnie dobiega końca.
Rafał Brzozowski przejdzie do Polsatu?
Emisja premierowych odcinków wspomnianego formatu wkrótce dobiegnie końca, a wraz z nią przygoda Brzozowskiego w stacji. Jak przekazał Plotek jesienią jego miejsce zajmie znany i lubiany Robert Janowski. Na tym jednak nie koniec zaskoczeń, bowiem okazuje się, że Rafał niedługo będzie wypoczywał na bezrobociu.
Z najnowszych ustaleń tabloidu wynika, że muzyk otrzymał propozycję przejścia do Polsatu. Edward Miszczak ceni sobie jego doświadczenie oraz obycie przed kamerami, dlatego też planuje go ściągnąć. Podobno negocjacje trwają już od dłuższego czasu.
Rafał od jakiegoś czasu prowadzi rozmowy z Polsatem, które są już bardzo zaawansowane. Ma szansę stać się nowym nabytkiem stacji, na którego Miszczak chce mocno stawiać. Generalnie to obiecali mu złote góry. Może występować na wszystkich koncertach Polsatu, współprowadzić je, a nawet poprowadzić nową śniadaniówkę. Na tym ostatnim najbardziej im zależy. Za jego kandydaturą przemawia też fakt, że ma opinię w branży, że w pracy jest bardzo profesjonalny, wszyscy go lubią i nie ma z nim problemu
– powiedział informator tabloidu.
Dziennikarze Plotka próbowali się z nim skontaktować, lecz do tej pory nie otrzymali odpowiedzi na wysłanego SMS-a. Na szczęście prezenter nie porzucił muzyki i nawet gdyby musiał poczekać na podpisanie nowego kontraktu, w najbliższym czasie zagra kilka koncertów. Niemniej jednak i tak jego sytuacja finansowa ulegnie pogorszeniu.
Choć na brak koncertów nie może narzekać, to wiadomo, że jego stawki są wyższe, gdy jest panem z telewizji z czołowych programów. Więc, by utrzymać pewien poziom zarobków, telewizja jest mu bardzo na rękę. Poza tym lubi tę pracę w odskoczni od śpiewania
– kontynuuje źródło.
Wirtualne Media niedawno donosiły, że Polsat jeszcze tej jesieni zamierza wystartować z własną telewizją śniadaniową. Wcześniej planu nie udało się wcielić w życie, ponieważ rada nadzorcza była temu przeciwna. Teraz jednak pojawiło się zielone światło, a osobą odpowiedzialną za stworzenie konkurencji dla Dzień dobry TVN i Pytania na śniadanie ma być Luiza Zając, która do niedawna realizowała się jako producentka śniadaniówki TVN. Wstępny plan zakłada, ze poranne pasmo emitowane będzie trzy razy w tygodniu — w piątki, soboty i niedziele, ponieważ wtedy tego typu formaty cieszą się największą oglądalnością. Jeśli plan wypali, być może emisja zostanie zwiększona.
Kto wie, może Brzozowski będzie jedną z gwiazd nowego programu? Chcielibyście go zobaczyć w Polsacie?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
