Luna zwyciężyła w preselekcjach do tegorocznego konkursu Eurowizji. Decyzja jury wywołała mieszane uczucia. Po ogłoszeniu wyników artystka musiała zmierzyć się z dużą falą krytyki. Teraz, gdy emocje widzów nieco opadły, zdradziła, jakie komentarzy najbardziej ją bolały.
Luna a właściwie Aleksandra Katarzyna Wielgomas urodziła się 28 sierpnia 1999 roku w Warszawie. Jest piosenkarką oraz autorką tekstów. W 2018 roku podjęła studia na kierunku artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Jej kariera nabrała tempa, gdy podpisała kontrakt z wytwórnią Kayax. Wtedy nagrała debiutancki utwór pt. Na wzgórzach niepokoju, W 2020 roku zmieniła kierunek swojej twórczości, którą sama określa mianem kosmicznego popu.
Luna reaguje na słowa krytyki. Co bolało ją najbardziej?
W tym roku to właśnie Luna została wybrana na reprezentantkę Polski w 68. konkursie Eurowizji. Wielu widzów było zdziwionych tą decyzją. Największym zainteresowaniem cieszył się utwór Justyny Steczkowskiej i duża grupa zagorzałych fanów Eurowizji była przekonana, że to właśnie ona pojedzie do Szwecji. Internauci niezadowoleni z wyniku preselekcji zaczęli pisać negatywne komentarze w mediach społecznościowych Luny.
W ostatnim wywiadzie artystka zdradziła, że przygotowuje się do występu i zależy jej, by stworzyć wyjątkowe show. Pojawił się również wątek krytyki i hejtu, z jakimi musiała się mierzyć ostatnio. Padały komentarze nie tylko pod adresem jej twórczości, ale także wyglądu.
Bardzo dużo się pojawia komentarzy w związku z moim wyglądem, z tym, jak ja wyglądam, ale muszę przyznać, że akurat mnie to tak nie dotyka, bo nie skupiam się aż tak na tej sferze zewnętrznej. Ja jestem artystką i najważniejsza jest dla mnie muzyka – wyznała Luna w rozmowie z Faktem.
To, co ją naprawdę dotknęło, to negatywne komentarze pod adresem jej twórczości, której artystka poświęca się w całości.
Jedyne co to gdzieś w pewien sposób dotykają mnie takie komentarze dotyczące mojej piosenki, że jest ona płytka i popowa. To jest takie dla mnie odrobinę niezrozumiałe, bo rzeczywiście ta piosenka jest zdecydowanie bardziej mainstreamowa, ona jest radiowa, nie będę tutaj zaprzeczać. Chciałam napisać piosenkę radiową, która będzie mogła lecieć w radiu nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach, bo też na tym trochę polega Eurowizja. (…) Chciałam, żeby ta piosenka miała przekaz. Wydaję mi się, że taki przekaz ma. Tekst tej piosenki nie jest taki prosty, jak wszyscy myślą, więc może te komentarze jedynie sprawiają, że tak odrobinę podupadam – zdradziła.
A Wam podoba się twórczość Luny?