Magda Kwiatkowska
Love Island. Wyspa miłości trwa w najlepsze i do finału został tydzień. Ta edycja do tej pory obyła się bez większych dram i afer, ale do czasu. Wyszło na jaw, że Nicole i Mateusz spiskowali ze sobą przed rozpoczęciem nagrań, aby dotrwać razem do finału. Produkcja podjęła stanowcze kroki.
Love Island. Wyspa miłości to jedno z najpopularniejszych reality shows w polskiej telewizji. Na początku emitowane było na antenie Polsatu, a później przeniesiono je do TV4. Początkowo sądzono, że ten zabieg może poskutkować spadkiem oglądalności, lecz tak się nie stało. Format wciąż przyciąga przed ekrany telewizorów tysiące widzów, a i chętnych do wzięcia w nim udziału nie brakuje.
Oczywiście w programach tego rodzaju nie brakuje afer i skandali. Niegdyś pojawił się Daniel, który jak się później okazało, pozostawał w związku i wysyłał swojej dziewczynie sygnały. Później był Jay, który miał ukrywać, że utrzymuje bliskie relacje z jakąś kobietą. Zdaje się, że to jednak pikuś przy tym, co wydarzyło się w 9. edycji.
Love Island. Nicole i Mateusz spiskowali ze sobą przed programem
Gdy na wyspie miłości pojawili się Nicole i Mateusz, od razu można było dostrzec, że między nimi iskrzy. Specjalnie rozstał się z Oliwią, by zbliżyć się do dziewczyny, która od początku mieszała mu w głowie. Między parą doszło do poważnego spięcia, które w zasadzie mogło przesądzić o ich relacji. Tym gorzej, że nie mieli okazji wyjaśnić sobie całego zajścia, ponieważ następnego ranka dziewczyny zostały wysłane do drugiej willi.
Ku uciesze widzów, wszystko zakończyło się dobrze. Nie było tajemnicą, że poznali się już w Polsce podczas szybkich randek na kanale Goats. To jednak nie budziło aż takiego oburzenia. Afera wybuchła dopiero w chwili, gdy Mateusz postanowił zwierzyć się Danowi ze swojego sekretu. Najwidoczniej zapomniał o tym, że przez cały czas jest obserwowany przez kamery, a produkcja podsłuchuje w zasadzie każdą rozmowę wyspiątek. Wyznał koledze, że tak naprawdę dogadał się z Nicole, jeszcze przed programem, że dotrwają razem do finału.
Mateusz, powiedziałeś Danowi, że się umówiliście z Nicole. Chcecie powiedzieć, jak było przed programem? Czy macie odwagę?
– dopytywała Karolina Gilon.
Uczestnicy oczywiście wszystkiemu zaprzeczyli. Tłumaczyli, że wcześniej nic ich nie łączyło i dopiero w programie zaczęło rodzić się między nimi uczucie. Mimo to prowadząca chciała wiedzieć, czy nie dogadywali się na Instagramie.
Z mojej perspektywy nie było tak, że wiedzieliśmy, że będziemy razem do końca
– tłumaczył chłopak.
Gilon nie odpuszczała i drążyła dalej:
Czy wiedzieliście oboje, że idziecie razem do programu? Czy powiedziałaś Mateuszowi, że będziesz w programie?
Wtedy usłyszeliśmy:
No dobra, no to tak.
Do dyskusji postanowił włączyć się Dan, niedawny powiernik sekretów Mateusza:
Powiedziałeś mi, że zgadaliście się z Nicole. Myślałeś, że będziecie razem, nie było Nicole, to wziąłeś Oliwie na przeczekanie
– mówił.
Nicole jednak uparcie przekonywała, że nie udawała przed kamerami:
Z mojej perspektywy to było inaczej, nie wiem co Mati powiedział. To nie było nic udawane z mojej strony.
Plan był niemalże idealny, lecz jak widać, kłamstwo ma krótkie nogi. Produkcja postanowiła usunąć Mateusza i Nicole na tydzień przed wielkim finałem.
Napisałem do Nicole, rozmawialiśmy chwile. Przed wylotem napisała do mnie parę wiadomości, no wiedziałem, że tu będzie przed wylotem
– tłumaczył się chłopak.
Z mojej perspektywy ja robiłam wszystko to, co czułam. Nie było sytuacji, że obiecywałam Matiemu uczucia. To dziwna sytuacja — dorzuciła Nicole.
Myślicie, że po takim oszustwie zdecydują się kontynuować relację już poza programem?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
