w

Kamila Wybrańczyk w szczerym wyznaniu o swoim eks. Artur Szpilka uratował jej życie. „Czekał z TASAKIEM pod blokiem”

Kamila Wybrańczyk, Artur Szpilka - fot. Instagram @kamiszkolandia
Kamila Wybrańczyk, Artur Szpilka - fot. Instagram @kamiszkolandia

Kamila Wybrańczyk i Artur Szpilka tworzą zgrany duet, lecz oboje mają za sobą trudną przeszłość. Wybranka sportowca po raz pierwszy opowiedziała o przemocy, której doświadczyła w poprzednim związku. Otwarcie przyznała, jak wiele zawdzięcza pięściarzowi.

Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk tworzą niezwykle zgrany związek od lat, choć w przeszłości nie mieli lekko. Poznali się miesiąc po tym, jak pięściarz opuścił więzienie. Mimo że pobyt w zakładzie karnym potrafi zmienić człowieka i uodpornić go na skrajne emocje, to jak twierdzi Kamiszka, jej wybranek jest niezwykle wrażliwą i uczuciową osobą.

Poznałam Artura miesiąc po tym, jak wyszedł z więzienia. Po miesiącu zamieszkaliśmy razem i tak już 11 lat. Jak kogoś spotykasz i z kimś rozmawiasz, to pomimo tego, że ktoś siedział w więzieniu i lubi się bić, nie znaczy, że jest złym człowiekiem. On ma bardzo dobre serce i jest misiem. Jest bardzo wrażliwy, może to dziwnie brzmi, bo jest kontrowersyjny. Bardzo dużo się wzrusza, przejmuje i przeżywa wszystko. Urzekł mnie jego charakter. Zgadzam się z powiedzeniem, że łobuz kocha najbardziej

– wspominała niegdyś w wywiadzie dla Pudelka.

Ona także nie ma kolorowej przeszłości. Zanim poznała Szpilkę, doświadczyła przemocy ze strony eks partnera. Dopiero przy okazji rozmowy z Żurnalistą zdradziła, jak trudna była jej sytuacja.

Kamila Wybrańczyk była w toksycznym związku

Znany podcaster dopytywał Kamilę o poprzedni związek. Okazuje się, że nie wspomina tego dobrze, ponieważ jak twierdzi, jej eks był przemocowcem. Wcześniej wstydziła się do tego przyznać, lecz z czasem pozbyła się tego uczucia.

Po tym związku, takim tragicznym związku, bo to był naprawdę bardzo toksyczny związek, gdzie facet mnie lał… Dzisiaj mogę się do tego przyznać i powiedzieć ci to w oczy. Kiedyś się tego wstydziłam, że ktoś mnie bił. I dzisiaj się tego nie wstydzę, wiesz? Bo kiedyś się wstydziłam

– przekonywała.

Wybrańczyk zdradziła, że nawet jej rodzina nie wiedziała o tym, jakie piekło przeżywa. Za każdym razem ukrywała ślady przemocy pod grubą warstwą makijażu. Sytuacja była na tyle dramatyczna, że nie potrafiła uwolnić się od swojego oprawcy, przez którego zaczęła również sięgać po niedozwolone używki.

Pamiętam, że pojechałam do mamy, nakładałam tony pudru, żeby tylko nie widziała. I dzisiaj się nie wstydzę tego, bo wiem, że powinna się wstydzić ta osoba, która podnosiła na mnie rękę, a nie ja. Byłam przy sytuacji, gdzie wzywano policję, bo facet ciągnął za włosy swoją żonę po chodniku. I wyobraź sobie, przyjeżdżała policja, a ona mówiła: „Nie, on nic nie zrobił, to moja wina”. I ja robiłam dokładnie to samo. Postawiłam torebkę w złym miejscu, nie tam, gdzie trzeba – wp**prz. Przychodził naćpany, musiałam z nim ćpać.

Jej wybawcą okazał się Artur Szpilka, który, można powiedzieć, poniekąd uratował jej życie.

I tak naprawdę dzięki Arturowi ja z tego toksycznego związku wyszłam. Kiedy już miałam nóż na gardle, dosłownie. Nie zapomnę tego, jak czekał z tasakiem na dole pod blokiem i dzwonił do niego, że jak mnie nie puści, to tam wjeżdża, nie?

Mocne wyznanie.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Paweł Królikowski - fot. Instagram @malgorzata_ok

Ostrowska-Królikowska wspomina Pawła Królikowskiego w czwartą rocznicę śmierci. Przed laty wybaczyła mu ZDRADĘ, z której miał nieślubnego syna

Agnieszka Włodarczyk, Anna Stasiukiewicz - fot. Instagram @agnieszkawlodarczykofficial

Mama Agnieszki Włodarczyk wzięła ślub z przystojnym obcokrajowcem. Ojczym jest od niej MŁODSZY O DEKADĘ