Bohater „Chłopaków do wzięcia” zatrzymany przez policję! Postawiono mu poważny zarzut. „Zaczepił w sieci DWUNASTOLATKĘ”

Szokujące wieści obiegły media. Jeden z uczestników programu Chłopaki do wzięcia trafił w ręce policji. Arkadiusz z Radomia miał zaczepić w sieci dwunastoletnią dziewczynkę. Niczego nieświadomy korespondował z Łowcami Pedofili.

Chłopaki do wzięcia to serial dokumentalny, który emitowany jest od 2012 roku na kanale Polsat Play. Format w błyskawicznym tempie podbił serca widzów, którzy z zainteresowaniem przyglądali się losom bohaterów szukających miłości. Wielu uczestników cieszy się tak dużą popularnością, że nawet po odejściu z programu fani interesują się ich losem. Do grona tego z powodzeniem można zaliczyć Szczenę, który przez krótki okres czasu był członkiem federacji freak fightowej i jak bumerang wraca do mediów społecznościowych. Na TikToku dużym zainteresowaniem cieszy się też Jaruś czy Stefan, który po wielu trudach odnalazł kobietę, z którą zamierza spędzić resztę życia.

Najnowsze doniesienia na temat jednego z bohaterów serialu są jednak zatrważające. 45-letni Arkadiusz z Radomia został ostatnio zatrzymany przez policję. Pracujący w ochronie mężczyzna trafił w ręce funkcjonariuszy za sprawą Fundacji ECPU Polska ŁOWCY Pedofili.

Bohater Chłopaków do wzięcia zatrzymany przez policję

Na podstawie zebranego materiału dowodowego mężczyźnie postawiono zarzut z artykułu 200 kodeksu karnego, który przewiduje sankcje dla osób wykorzystujących seksualnie małoletnich. 45-latek miał korespondować z nieletnimi dziewczętami, które m.in. namawiał do wysyłania intymnych zdjęć oraz próbował nawiązać z nimi kontakt w rzeczywistości. Co gorsza, sam kazał nazywać się pedofilem.

10 czerwca na oficjalnym profilu Fundacji ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili rozpoczęto transmisję na żywo, podczas której ujęto Arkadiusza oraz przeprowadzono z nim rozmowę, podczas której wyjaśniono mu, czego się dopuścił. Mężczyzna otwarcie przyznał, że miał już sprawę karną za złapanie za kolanko małoletniej.

Zaczepił w sieci dwunastolatkę – wirtualne dziecko Fundacja ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili. Chciał wzbudzić jej zaufanie, proponował przyjaźń. Zapewniał, że może mu mówić o wszystkim, zwierzać się z problemów. Miała czuć się bezpiecznie, bo zaopiekuje się nią. Przyznał się, że lubi młode dziewczynki — napisano na profilu fundacji.

45-latek korespondując z nieletnimi, opowiadał m.in. o swoich fetyszach i fantazjach seksualnych. Rozmawiając z przedstawicielami organizacji, tłumaczył, że lekarz psychiatra przepisał mu leki obniżające popęd seksualnych. Korzystał z pomocy psychologa w MOPS i miał trafić na leczenie w specjalistycznej placówce, ale nie chciano go przyjąć, ponieważ nie spełniał argumentów prawnych. Aż trudno w to uwierzyć, bo otwarcie przyznał, że zdarzało mu się zaczepiać dzieci i prawić im komplementy.

Oznajmił, że podchodzi do dzieci, mówi im, że chce je całować i prawi komplementy. Jest wtedy podekscytowany. Stwierdził, że musi być pilnowany, by nikogo nie dotykał, bo ma zaburzenia seksualne. Chętnie chodzi na place zabaw, huśta się i słucha tam muzyki — czytamy dalej.

Z relacji wynika, że prosił nieletnie o to, by wprost nazywały go pedofilem i sam dopytywał je, czy wiedzą co znaczy to pojęcie.

Nieustannie prosił, by nazywała go pedofilem: „Będziesz pisała na mnie pedofil? Lubię, jak się mnie tak nazywa. Będę ci wdzięczny. Napisz mi na zachętę”. to słowo.”

W wiadomościach wysyłanych do wirtualnego dziecka Fundacji nakłaniał 12-latkę do wysyłania mu intymnych zdjęć, a nawet zaoferował spotkanie w tajemnicy.

Nakłaniał ją do wysyłania intymnych zdjęć. Miała to być ich tajemnica. Bardzo dbał o dyskrecję. Za każdym razem pytał, czy kasuje wiadomości. Powtarzał, że zaufanie to podstawa. „Będziemy ukrywać naszą znajomość”. Uświadamiał, skąd się biorą dzieci. Tłumaczył techniczne aspekty zapładniania oraz do czego służą prezerwatywy. Pytał, czy też będzie mógł jej tak zrobić.

Plotek skontaktował się z podinsp. Katarzyną Kucharską, rzecznikiem prasowym Mazowieckiej Policji, która potwierdziła, że mężczyzna został zatrzymany i odizolowany.

Po godzinie 19 policjanci zatrzymali mężczyznę 45-letniego, który został ujęty przez przedstawicieli fundacji działającej na rzecz przeciwdziałania pedofilii. Mężczyzna został osadzony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych i przyjęte zostało zawiadomienie od przedstawicieli fundacji o możliwości popełnienia przestępstwa przez tego mężczyznę poprzez nawiązywanie kontaktów z osobami małoletnimi w celu nawiązania kontaktów seksualnych — wyjaśniła.

Na tę chwilę nie postawiono mu zarzutów, ponieważ trwają czynności sprawdzające.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!