Anna Seniuk jest znaną polską aktorką. Jednak początki jej kariery nie należały do najprostszych. Początkowo, zamiast być popularna z powodu gry aktorskiej, była sławna, dzięki nagim zdjęciom. To właśnie im zawdzięcza szybki rozwój kariery.
Anna Seniuk rozpoczynała swoją ścieżkę aktorską w 1963 roku. Jednak na początku jej starania o rolę kończyły się fiaskiem. Młoda aktorka nie mogła zdobyć angażu, aż w końcu udało jej się zagrać w filmie Kardiogram. Nie była to może ani duża, ani wybitna produkcja, lecz los chciał, że stanowiła punkt zwrotny dla dalszej kariery i życia początkującej gwiazdy.
Wszystko przez jedną scenę, w której aktorka musiała wystąpić bez biustonosza. Kilkuminutowa scena topless sprawiła, że piersi Seniuk stały się najpopularniejszymi damskimi atutami w kraju. Mówili o nich wszyscy.
Anna Seniuk pozowała nago
Aktorka od momentu zapozowania w filmie w negliżu stała się gwiazdą. Jednak nie zawdzięczała tego niesamowitym umiejętnościom aktorskim, a zdjęciom. Na planie filmowym obecny był bowiem fotograf jednego z popularnych tygodników Ekran. To on uchwycił rozebraną Seniuk w kadrze. Jednak zrobione zdjęcia nie trafiły wyłącznie do gazety, ale znalazły się również na bazarze Różyckiego. Było to miejsce, w którym można było kupić wszystko. Zdjęcia aktorki szybko stały się hitem i sprzedawały się, jak świeże bułeczki. Ich cena rosła, tak samo, jak popularność młodej gwiazdy.
Nie przeczę… byłam atrakcyjną dziewczyną. Do tej pory podchodzą do mnie na ulicy obcy mężczyźni i mówią, że kiedyś się we mnie kochali — mówiła Anna Seniuk dla Pomponika.
Do kin na film z jej udziałem ustawiały się kolejki. Każdy chciał zobaczyć na własne oczy biust 29-latki. Z czasem nie tylko roznegliżowane fotografie aktorki sprzedawały się na pniu. Zdarzało się, że fani rozbijali gabloty i kradli fotosy z przedstawień Seniuk. Sprawa stała się takim hitem, że pisali i mówili o tym wszyscy. Informacja dotarła nawet do przyszłych teściów dziewczyny.
Pech chciał, że w czasie, gdy ukazał się w Ekranie reportaż okraszony kilkoma moimi zdjęciami, miałam oficjalne spotkanie z przyszłymi teściami w eleganckiej restauracji. Wszystko przebiegało bardzo kulturalnie aż do momentu, kiedy znaleźliśmy się w szatni. Tam zobaczył mnie Ireneusz Iredyński i, wskazując mnie palcem, wykrzyknął z zachwytem: „Widziałem twoje gołe zdjęcie w gazecie!”. Teściowie wykazali się klasą i udali, że nie słyszą — opowiadała na kartach książki Nietypowa baba jestem.
Do ślubu gwiazdy ostatecznie doszło. Wyszła za kompozytora Macieja Małeckiego. Para doczekała się dwójki dzieci — Magdaleny i Grzegorza. Jednak ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu i rozwiedli się w 1994 roku.
Anna Seniuk nie żałuje
Aktorka dziś ma ułożone życie prywatne, jest spełnioną matką i może pochwalić się długą i udaną karierą. Na swoim koncie ma nie tylko role teatralne, ale filmowe i serialowe również. Nie żałuje ona, że zgadzała się na rozbierane sceny. Z kolei jej córka jest dumna z takiej mamy.
Była jedną z tych aktorek, w których kochano się szaleńczo. Seksbombą lat 60. i 70. Do tego prawdziwą skandalistką — komentowała w książce o matce Magdalena Małecka-Wippich.
Seniuk można było zobaczyć w odważnych ujęciach nie tylko w Kardiogramie, ale także w Czarnych chmurach czy Bilecie powrotnym. Jednak w 1993 roku wykryto u niej nowotwór sutka. Ostatecznie, by zapobiec rozwojowi choroby, zdecydowała się na amputację piersi. Przez pewien okres ukrywała tę informację, lecz sprawa szybko ujrzała światło dziennie i stała się kolejną sensacją. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na dalszy przebieg kariery aktorki.
Czy Waszym zdaniem aktorka powinna wstydzić się młodzieńczych wybryków?