Roksana Węgiel 11 stycznia świętowała 18. urodziny. Z tej okazji udzieliła kilku wywiadów, w których opowiedziała m.in. o nowym związku, ale i o wierze. Jaki ma stosunek do Kościoła? Czy często zdarza jej się modlić?
Roksana Węgiel od kilku lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Odkąd pojawiła się w The Voice Kids i wygrała na Eurowizji Junior regularnie koncertuje i udziela wywiadów. Zazwyczaj bardzo chroni swoją prywatność, jednak z okazji 18. urodzin zdecydowała się porozmawiać z dziennikarzami, którym zdradziła kilka istotnych informacji na swój temat.
Przede wszystkim artystka potwierdziła, że jest w związku ze starszym o 8 lat Kevinem Mgleją. W rozmowie z Plejadą wyznała, że zaiskrzyło między nimi już podczas pierwszego spotkania.
To Kevin Mglej. Razem z nim i Jeremim Sikorskim napisaliśmy praktycznie całą płytę „13+5”. Poznaliśmy się przez pracę w studio i w zasadzie można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia z obu stron — powiedziała.
Okazuje się, że jej rodzice nie mieli nic przeciwko ich związkowi, mimo że 26-letni songwriter jest już tatą.
To bardzo ciekawe, ponieważ historia zatacza koło. Dokładnie taka sama różnica jest między moimi rodzicami — moja mama miała 17 lat, kiedy poznała tatę, który w tamtym momencie miał 25 lat. Aktualnie są już 20 kilka lat razem z trójką dzieci i ogromnym szczęściem — dodała.
Teraz zdradziła, jaki ma stosunek do Kościoła. Jej wyznanie może wprawić niektórych w zaskoczenie.
Roksana Węgiel o Kościele
Węgiel z racji osiągnięcia pełnoletności i premiery najnowszego singla pt. Ciche szepty udzieliła kilku głośnych wywiadów. Miała też okazję porozmawiać z dziennikarką o2.pl, która w programie Obgadane zapytała artystkę o jej stosunek do wiary i kościoła. Okazuje się, że Roxie jest praktykującą katoliczką.
Jak czuję potrzebę, to idę do kościoła. To nie jest jakiś przymus, że co niedzielę chodzę, tylko po prostu chcę tam chodzić. Naprawdę można trafić na fajną mszę, na fajne kazanie. […] Każdy myśli, że „O, jak chodzi do kościoła, to jest po prostu jakimś starym wapniakiem”. No niekoniecznie. Chodzę do kościoła z moją ekipą, która jest naprawdę bardzo współczesna i to są totalnie super ziomale, więc trzeba trochę uświadamiać ludzi, że ten Kościół może być czymś bardzo umacniającym — wyjaśniła.
Prowadząca program nie kryła swojego zaskoczenia, tym bardziej że w ostatnim czasie coraz więcej gwiazd deklaruje chęć dokonania apostazji lub publicznie krytykuje Kościół. Z tego też powodu dziennikarka zapytała 18-latkę o to, jak odnosi się do negatywnych opinii na temat tej instytucji.
Ja tam nie chodzę do instytucji, nie chodzę tam dla księży, tylko chodzę tam dla Boga. […] Tym się wiara charakteryzuje. Kościół dla mnie to jest wspólnota ludzi łączących się w miłości do Boga i ja tak to postrzegam. […] Totalnie odcinam tematy polityczne od Kościoła, bo wiadomo jest, jak jest. Ja w to nie wchodzę — skwitowała dosadnie.
Spodziewaliście się takiego wyznania?
Dziękujemy, że poświęciłeś/aś swój czas na przeczytanie artykułu do końca. Zapraszamy również na nasze profile w mediach społecznościowych. Zaobserwuj Pantofelka na Facebooku, TikToku, Instagramie, Twitterze i YouTubie. Bądź na bieżąco z najciekawszymi wydarzeniami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nas w Wiadomościach Google.