w

Książulo z wizytą w restauracji Borysa Szyca! To, co tam zastał, przeszło jego najśmielsze oczekiwania. „Tu jest zbyt ekskluzywnie”

Książulo, Borys Szyc - fot. YouTube @ksiazulo, Instagram @borys.szyc
Książulo, Borys Szyc - fot. YouTube @ksiazulo, Instagram @borys.szyc

Popularny Youtuber Książulo odwiedził restaurację Borysa Szyca. Już sam widok wygórowanych cen zrobił na nim wrażenie, ale prawdziwe zaskoczenie przyszło w chwili, gdy zaczął próbować dania. Czy aktor ma powody do radości?

Książulo to jeden z najpopularniejszych Youtuberów. W ciągu kilku ostatnich lat zbudował kanał o tematyce kulinarnej, który subskrybuje ponad 1,63 mln osób. Początkowo w dużej mierze skupiał się na testowaniu kebabów w Warszawie, ale później zaczął jeździć po kraju i odwiedzać różne restauracje. Nie zapomniał o tym, że na kulinarnej mapie Polski jest też wiele lokali, których właścicielami są celebryci. Kilka odcinków poświęcił przysmakom Magdy Gessler i był też z wizytą w kebabie Filipa Chajzera, podczas której odkrył, że znane osoby dostają większe porcje od zwykłych klientów. Wybuchła z tego wielka afera, bowiem dziennikarz nie tylko niepochlebnie wypowiedział się na jego temat w jednym z wywiadów, ale też prowokował go do walki w federacji freak fightowej.

Filip Chajzer chce zawalczyć z Książulem w OKTAGONIE! „To byłby HIT ROKU”. Co na to popularny YouTuber?

Szymon Nyczke ma na swoim koncie również dużo dobrych uczynków. Kilkukrotnie udawało mu się pomóc właścicielom lokali gastronomicznych, którzy narzekali na trudną sytuację finansową. Gdy tylko coś mu posmakuje, nie tylko zachęca swoich widzów do odwiedzania tego miejsca, ale też nakleja w widocznym miejscu naklejkę muala, jako dowód, że potrawy są naprawdę godne polecenia. W ten sposób uratował m.in. pana, który sprzedawał rurki z kremem.

YouTuber odwiedził podupadającą warszawską cukiernię, by spróbować rurek z kremem. Dzień później pod lokalem były tłumy! Biznes ocalony? (WIDEO)

Książulo odwiedził restaurację Borysa Szyca. Czy to miejsce jest godne polecenia?

Z pewnością mało osób wie, że do grona celebrytów-restauratorów już jakiś czas temu dołączył Borys Szyc. Aktor otworzył na warszawskim Mokotowie restaurację Akademia, do której ostatnio Książulo wybrał się wraz z drugim Youtuberem, a zarazem jego przyjacielem i operatorem, Wojkiem.

Panowie zanim przekroczyli próg lokalu, pochylili się na chwilę nad menu w witrynie przed wejściem. Szymon od razu zwrócił uwagę na to, że ceny są wysokie i rzucił pod nosem: tu jest zbyt ekskluzywnie dla nas. Nie zraził się jednak. Zajął miejsce przy stoliku i wybrał kilka potraw do przetestowania.

Na początku kelner podał im czekadełko, w którego skład wchodziło kilka rodzajów chleba i oliwa rzepakowa. Wraz z Wojkiem od razu zwrócili uwagę na to, że wszystko jest bardzo świeże, a połączenie smaków, choć inne, to bardzo dobre.

Podoba mi się to pieczywo tutaj. Jest to dobry znak pod kątem tego, że na pewno nie zabraknie do tatara, a często jest tak, że dają dosłownie dwie kromki do tatara — zachwalał.

Później przyszedł czas na paletę smaków, która składała się z pierogów z kurkami i wędzonym twarogiem, a całość dodatkowo okraszono wspomnianymi wcześniej grzybami. Za cztery pierożki trzeba zapłacić 39 złotych. Choć porcja może wydać się mała, to jak przekonuje Książulo, jest to niezwykle smaczne danie, a ciasto jest cienkie i delikatne.

Jako kolejny na stole pojawił się tatar z cebulą, ogórkiem i grzybami za 59 złotych. Zdaniem Youtubera cena jest zbliżona do absurdu, ale już po pierwszym kęsie był zachwycony jego smakiem i świetną jakością mięsa.

Dawno nie jadłem tak rozpływającego się w ustach tatara. […] Uważam, że jest super. Jest drogi, ale nieraz płaciliśmy też takie pieniądze za tatara, który nie dawał od siebie więcej niż zwykły tatar. Tutaj mięso jest tak delikatne, jestem pod wrażeniem […]. Myślę, że będę wspominał ten tatar — zachwalał.

Niewiele mniej, bo 58 złotych, kosztowała sałatka cezar z grillowanym kurczakiem. Tu na pierwszy plan wysunął się bekon, którego po pierwsze było dużo, a po drugie zrobiony jak chipsy. Zdaniem Książula był idealny.

W ich zamówieniu nie zabrakło też rosołu z makaronem przepiórczym, który w Akademii kosztuje 27 złotych. Porcja była malutka i zdaniem Youtubera nie było to najlepsze danie. O wiele lepiej wypadł delikatny krem z białych warzyw z oliwą truflową za 32 złote.

Drogo, ale wybrałbym tutaj ponownie, jakbym przyszedł, tę zupę. Dużo lepsza, rosół jest zwykły — podsumował.

Pierogi z cielęciną i okrasą z boczku za 59 złotych to kolejna pozycja warta polecenia, choć droga.

Powiem prosto z mostu. Jakbym zamówił zwyczajne pierogi z mięsem i dostał to, nie wiedziałbym, czy to jest cielęcina, czy wołowina, czy wieprzowina. Może wieprzowina bym wiedział, ale tak szczerze, po prostu smakuje jak przepyszne pierogi z mięsem. Nie czuję tutaj jakoś za specjalnego charakteru tej cielęciny. Ciasto, farsz, ta okrasa, gra tutaj wszystko. Są to jedne z lepszych pierogów z mięsem, jakie w ogóle jadłem w życiu, tak mi się wydaje. Są też bardzo, bardzo drogie. […] cena nie pozwala mi tutaj powiedzieć magicznego słowa, no bo jednak to jest dużo, ale też wiemy, że przyszliśmy do drogiej restauracji, ale tutaj w każdym tak naprawdę daniu, może oprócz rosołu moim zdaniem, czuć jakość i na te pierogi na pewno kiedyś tu wrócę.

Duże wrażenie na Książulu zrobił wygląd de volaille’a z purée ziemniaczanym i mizerią, choć cena nie do końca przypadła mu do gustu. Za dość małą porcję musiał zapłacić 68 złotych i jak później przyznał, było bez szału. Za 86 złotych u Borysa Szyca zjeść można nogę z kaczki z kopytkami, marynowaną nektarynką i sosem agrestowym, który w jego ocenie był dość kwaśny i nieco zabijał smak mięsa. Najdroższą pozycją była polędwica wołowa z kurkami, fasolką szparagową i pieczonym ziemniakiem z masłem czosnkowym – 168 złotych. Później powiedział, że na to danie by nie wrócił, a Wojek dorzucił od siebie, że to nic specjalnego.

Nie bez powodu mówi się, że najlepsze jest zawsze na końcu. Youtuberzy na deser zamówili fondant czekoladowy z białą czekoladą na musie wiśniowym z ciekłym azotem. Porcja kosztowała 38 złotych i zdecydowanie było to danie, które opływało w największych zachwytach. Na stole wylądował też sernik, creme brulee i naleśniki obtoczone w karmelu z emulsją maślano-pomarańczową, które przygotowywane były na żywo.

Podsumowując, mimo że kosztowna, to uważam, że była to dosyć udana wizyta. Szczególnie tatar, pierogi z cielęciną, krem z białych warzyw z oliwą truflową, to były rzeczy, które naprawdę zapamiętam na długo. Były bardzo smaczne. Oczywiście fondant, który na koniec troszeczkę mnie rozpłynął, był po prostu pyszny. Uważam, że był to jeden z najlepszych fondantów, jakie jadłem — skwitował.

Wybierzecie się kiedyś?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Majka Jeżowska - fot. YouTube, TikTok

Łamiące serce wyznanie Majki Jeżowskiej. „Poroniłam na scenie”. Następnego dnia już była w drodze na koncert. „To mi dało poczucie siły”

Anna Markowska, Kuba Wojewódzki - fot. AKPA

To koniec wielkiej miłości. Anna Markowska rozstała się z Kubą Wojewódzkim! „Będzie mi bliski”. Modelka już znalazła pocieszenie