Dagmara Kaźmierska niespodziewanie opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie. Odniosła się do afery, która niedawno wybuchła. Celebrytka ujawniła kulisy swojej działalności sprzed lat. Zwróciła się też do fanów. Co powiedziała?
Dagmara Kaźmierska jeszcze do niedawna cieszyła się ogromnym gronem fanów. Była uznawana za jedną z najpopularniejszych celebrytek w Polsce. Zasłynęła poprzez program Królowe życia. Kobieta nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że ma kryminalną przeszłość, ale nie opowiadała o szczegółach. Sąd wymierzył jej wówczas trzy lata pozbawienia wolności m.in. za sutenerstwo, stręczycielstwo i zlecenie gwałtu.
Serwis Goniec.pl postanowił zapoznać się z aktami sprawy i opublikował serię artykułów, po których wybuchła medialna afera. Na jaw wyszły tajemnice Kaźmierskiej, byłej właścicielki agencji towarzyskiej. Zeznania dziewczyn, które u niej pracowały, wstrząsnęły opinią publiczną. Internauci wytykali, że kobieta z taką przeszłością była promowana przez największe stacje telewizyjne w Polsce.
Dagmara ujawnia szczegóły działalności sprzed lat
Wszyscy oczekiwali, aż celebrytka odniesie się do afery. Gdy w końcu zabrała głos, wywołała jeszcze większą burzę, bo… porównała się do Tomasza Komendy, który otrzymał karę 25 lat pozbawienia wolności za czyn, którego nie popełnił.
Jej druga próba wytłumaczenia się wcale nie skończyła się lepiej. Opublikowała na Instagramie wpis, który tylko jeszcze bardziej rozwścieczył internautów.
Zapowiedziała wówczas, że za jakiś czas opowie coś więcej. Wygląda na to, że ten moment w końcu nadszedł. Opublikowała na TikToku nagranie, na którym podkreśla, że nie jest „zwyrodnialcem”.
Naprawdę chciałam wam powiedzieć, że nie jestem, ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu, na TikToku – zarabiałam, nie gnębiłam. To są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko – przekonuje na filmiku.
W dalszej części nagrania Kaźmierska wyjaśnia powód, dla którego według niej zarzucane jej rzeczy nie mogły się tam dziać.
Interes, który prowadziłam, jest specyficzny i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte. Przychodziły tam tysiące ludzi i nigdy nie wiadomo, kto przychodził. Przychodzili policjanci po cywilnemu, różne osoby, i gdyby działy się tam bardzo złe rzeczy, to nie przetrwałby on tygodnia – wyznała.
Na koniec dodała, że przygotowuje się do publikacji filmu, w którym szczegółowo wyjaśni, jak jej interes wyglądał naprawdę.
Czekacie na jej wyjaśnienia?
@queendboutique #dagmarakaźmierska #dagmarazkrólowychżycia #króloweżycia #dagmaraiedzia #butik #dagmaraijacek #viral #tiktokpolska #dc ♬ original sound – LoveQueenD
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.