Iwona Węgrowska rozemocjonowana wspomina aferę dubajską. Nagle rozwiązał jej się język: „Mogłabym sypać nazwiskami”

Iwona Węgrowska przed laty mierzyła się z ogromną falą krytyki po tym, jak została wplątana w aferę dubajską. W najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do tego tematu i zalała się łzami. Tak skomentowała doniesienia o tym, że miała być panią do towarzystwa.

Iwona Węgrowska to znana piosenkarka i celebrytka. W przeszłości ogromny rozgłos zapewniła jej współpraca z zespołem Feel, z którym nagrała utwór Pokonaj siebie. Piosenka okazała się prawdziwym hitem, który wyniósł ją na wyżyny popularności. Gdy stała się rozpoznawalna, zaczęto krytykować jej styl ubierania się, który zdaniem osób z branży modowej był po prostu kiczowaty. Finalnie w 2019 roku zdecydowała się podjąć współpracę z Mają Sablewską.

Kilka lat temu w mediach wybuchła głośna afera dubajska. Okazało się wówczas, że córka rockmana z Lady Pank, Joanna B. wraz z matką Danutą i żoną innego znanego muzyka, Ewą L. wysyłały modelki do Dubaju, a tam nakłaniały je do nierządu. Jeden z tabloidów miał wówczas ustalić, że jedną z nich rzekomo była Węgrowska. Tak poważne oskarżenie mocno odbiło się na jej reputacji. Mimo że wielokrotnie tłumaczyła, że nie ma z tą sprawą nic wspólnego, to na niewiele się to zdało, ponieważ temat wraca do niej jak bumerang.

Iwona Węgrowska została niesłusznie oskarżona o udział w aferze dubajskiej

Niedawno Iwona zdecydowała się na rozmowę z Mateuszem Szymkowiakiem dla portalu Świat Gwiazd. Celebrytka przyznała, że media bezpodstawnie wciągnęły ją w aferę, z którą nie miała nic wspólnego i dopiero niedawno po raz pierwszy poleciała do Dubaju, aby świętować tam urodziny. Całe to zamieszanie kosztowało ją mnóstwo nerwów i sprawiło, że zamknęła się na ludzi oraz straciła do nich zaufanie. Do teraz rzadko zdarza się, by wyszła gdzieś wieczorem na miasto.

W Dubaju byłam tylko i wyłącznie raz w życiu na moje czterdzieste urodziny, gdzie zabrał mnie Maciek. Jest to udokumentowane — tłumaczyła.

Wyjaśniła, że w przeszłości pojawiała się na imprezach, gdzie byli różni ludzie, lecz to nie jest równoznaczne z tym, że ona również zalicza się do ich grona.

Pozwoliłam na to, by media wykorzystały moje nazwisko w sprawie niesłusznej. Zostałam niesłusznie pomówiona. Ja się przyznaję, byłam na różnych imprezach, gdzie są narkomani, prostytutki, ale czy to znaczy, że ty od razu jesteś prostytutką?

Zaraz też dodała, że miała pecha, ponieważ znalazła się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie, a media zaraz zrobiły z tego sensację.

Akurat znalazłam się na imprezie, gdzie były dwie osoby oskarżone o tę całą sprawę. Ja byłam tylko i wyłącznie świadkiem tej sprawy, czy ja tę osobę znam, czy nie. A media, widząc moje nazwisko: „O! Jest Węgrowska, bierzemy się za nią”. Tak to wyglądało — kontynuowała.

Iwona powiedziała, że nikt nie zwrócił się do niej z pytaniem o to, czy faktycznie ma coś wspólnego z aferą dubajską. Zdradziła, że zna nazwiska gwiazd i celebrytów, którzy zarabiają w taki sposób, ale nikt nigdy o nich nie wspomniał. Nie mogła pojąć, jakim cudem została w to zamieszana, jeżeli była wyłącznie świadkiem w sprawie.

Ja byłam, powtarzam, tylko i wyłącznie świadkiem w tej sprawie i to było 15-20 lat temu. Nie teraz, proszę państwa. Ja mogłabym sypać nazwiskami naszych polskich gwiazd, artystów, modelek, aktorek, kto tam naprawdę to robi i nigdy nie ujrzały te nazwiska światła dziennego. Nigdy. A ja, jako świadek w tej sprawie, jestem pomówiona o to, że jestem prostytutką?

Przyznała, że niegdyś przez wyzywający strój była odbierana jako pani do towarzystwa, lecz to nie miało nic wspólnego z prawdą. Przez całe zamieszanie, które zrujnowało jej reputację, nadal boi się, by zwykła uprzejmość innych ludzi wobec niej nie została źle odebrana przez osoby postronne.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!