w

Agnieszka Włodarczyk po wielu badaniach usłyszała wstępną diagnozę! „Czułam się jak bohaterka serialu Doktor House” (FOTO)

Agnieszka Włodarczyk - fot. Instagram @agnieszkawlodarczykofficial
Agnieszka Włodarczyk - fot. Instagram @agnieszkawlodarczykofficial

Agnieszka Włodarczyk kilka dni temu z powodu problemów zdrowotnych trafiła do szpitala. Poddała się wielu badaniom, dzięki którym lekarze w końcu mogli postawić wstępną diagnozę. W obszernym wpisie podziękowała za fachową opiekę oraz zaapelowała do fanów.

Agnieszka Włodarczyk jeszcze kilka lat temu parała się aktorstwem, lecz odkąd została mamą, porzuciła karierę, by w pełni skupić się na rodzinie. W międzyczasie wpadła na pomysł, że zostanie influencerką, ponieważ od dawna prężnie działa na Instagramie. To właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych pozostaje w stałym kontakcie z fanami, którym pokazuje, jak wygląda jej codzienność, a w tej sporo się dzieje. Odkąd jest w związku z Robertem Karasiem, sporo podróżuje po świecie, ponieważ chce być przy ukochanym zarówno podczas przygotowań do zawodów, jak i późniejszych startów.

Celebrytka przed kilkoma dniami nie miała dobrych wieści dla swoich obserwatorów, ponieważ przekazała, że najbliższe dni będzie musiała spędzić w szpitalu. Wszystko przez problemy zdrowotne, z którymi boryka się od dłuższego czasu.

Robert Karaś przekazał niespodziewane wieści: „moja mała Aga od wczoraj jest w szpitalu”. Co dzieje się z Agnieszką Włodarczyk?!

Agnieszka Włodarczyk usłyszała wstępną diagnozę

Włodarczyk od dłuższego czasu borykała się z pewnymi dolegliwościami, lecz mimo wielu badań lekarze wciąż nie byli w stanie postawić diagnozy. W końcu zdecydowali, że powinna na kilka dni udać się do szpitala, w którym będą mogli rozszerzyć diagnostykę. Od tamtego momentu zachwalała warunki panujące w jednej z publicznych, stołecznych placówek.

Wielu internautów z niecierpliwością czekało na jakiekolwiek informacje od Agnieszki. W czwartek udostępniła obszerny wpis, w którym przekazała, że w końcu dowiedziała się, co może dziać się w jej organizmie.

Dobrze się stało. Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych).
NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY! Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. Pełna diagnostyka, liczne badania, wykluczenie rzeczy, które miałam z tyłu głowy.
Czułam się jak bohaterka serialu “Doktor House”, tylko w przeciwieństwie do dr House’a, dr […] jest miłym i empatycznym ordynatorem. Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i nigdy tego nie zapomnę.

Następnie w kilku zdaniach podziękowała lekarzom, pielęgniarkom i salowym, którzy zaopiekowali się nią z należytym szacunkiem. Nie zapomniała wspomnieć o mężu i swojej mamie, ponieważ to oni zajmowali się Milanem podczas jej nieobecności. Na koniec zaapelowała do swoich obserwatorów, by nie bagatelizowali dolegliwości zdrowotnych i nie odkładali badań na ostatnią chwilę.

Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości.

Życzymy Agnieszce dużo sił do walki o zdrowie!

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan - fot. AKPA, Instagram @m_rozenek

Małgorzata Rozenek przeszła tak dużą metamorfozę, że fani jej nie poznają. Wyjaśnia: „Zmieniam się raz na trzy lata. Mąż jest ZACHWYCONY”

Zdjęcie poglądowe - fot. Canva

Teściowa zniszczyła moje wesele. „Marzyłam o tym dniu, zaplanowałam wszystko, miało być jak z bajki, tymczasem mój ślub przerodził się w KOSZMAR”