Kamila Kolińska
W sieci zawrzało od plotek o rozstaniu Julii Dybowskiej i 63-letniego teherańskiego miliardera. Internetowi detektywi doszukali się kilku wskazówek. Teraz pojawił się komentarz mężczyzny. Wszystko już jasne?
Julia Dybowska stawiała w sieci pierwsze kroki jako influencerka, gdy poznała Roberta Tchenguiza. 63-letni biznesmen z Teheranu rozstał się z matką swoich dzieci i związał się z dużo młodszą Polką. 32-latka chętnie chwali się życiem w luksusie na swoim Instagramie. Para często wybiera się w egzotyczne podróże albo relacjonuje zakupy w drogich butikach. W listopadzie paparazzi zrobili im zdjęcia, a miesiąc później w sieci zaczęły krążyć plotki o rzekomym rozstaniu.
Plotki o końcu związku Dybowskiej i miliardera z Teheranu
Internetowi detektywi zaczęli analizować aktywność instagramową influencerki. Okazało się, że w połowie grudnia 32-latka sama przyleciała do Warszawy. To właśnie w Polsce miała spędzić święta. Innym dowodem, który utwierdził wielu internautów w przekonaniu, że te plotki mogą się potwierdzić, był fakt, że zakochani przestali obserwować się w mediach społecznościowych. W dzisiejszych czasach to często zwiastuje kłopoty, co różni influencerzy już niejednokrotnie udowodnili.
Obserwatorzy zasypali Dybowską pytaniami o rzekome rozstanie w komentarzach. Ona jednak nie odniosła się do żadnych spekulacji.
Wszystko stało się jasne dopiero 28 grudnia, gdy Julia dodała selfie na tle choinki. Tchenguiz zamieścił pod postem komentarz komplementujący ukochaną.
Piękna Julia – napisał, dodając emotkę czerwonego serca.
Ta krótka interakcja pary w mediach społecznościowych może rozwiać wątpliwości fanów?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
