Rafał Maślak wraz z żoną mierzą się z hejtem. Poszło o radość z wyjazdu dzieci do dziadków. „Straszne. Jakby dzieci były jakąś udręką i złem” (WIDEO)

Rafał Maślak wraz z żoną, Kamilą, regularnie wrzucają do sieci filmy, na których z przymrużeniem oka pokazują, jak wygląda rodzicielstwo. Ostatnio wrzucili zabawne wideo i ogłosili, że ich dzieci wyjechały na dwa tygodnie do dziadków. Nie wszyscy zrozumieli ich humor, a w sekcji komentarzy wylała się na nich potworna fala hejtu. Czy to, co pokazali, faktycznie budzi aż takie oburzenie?

Rafał Maślak to znany fotomodel, który w 2014 roku zdobył tytuł Mistera Wielkopolski, a kilka miesięcy później został Misterem Polski. W końcu jego marzenie o wielkiej karierze zaczęło się spełniać i niedługo po tym wrócił z konkursu Mister International w Seulu z tytułem III Wicemistera International 2014 oraz Mistera International Internautów.

Choć obok urody 35-latka nie sposób przejść obojętnie i niejedna kobieta marzyła o tym, by skraść jego serce, udało się to wyłącznie jednej, Kamili Nicpoń, z którą ożenił się w 2018 roku. Rok po tym szczególnym wydarzeniu powitali na świecie syna, Maksymiliana, a w 2021 urodziła się ich córeczka, Michalina. Małżonkowie od lat są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, gdzie pokazują swoją codzienność oraz w zabawny sposób prezentują uroki rodzicielstwa.

Internauci skrytykowali Rafała Maślaka i jego żonę za to, że wysłali dzieci na wakacje do dziadków

Maślakowie poświęcają dzieciom każdą chwilę, więc tak jak większość rodziców, od dawna marzyli o tym, by mieć chwilę tylko dla siebie. Wraz z nadejściem wakacji, nadarzyła się ku temu okazja. Dziadkowie zobligowali się do tego, że spędza z nimi najbliższe dwa tygodnie i jak obiecali, tak zrobili. Małżeństwo postanowiło nagrać ten moment i ukazać go w zabawny sposób.

Na wspomniany wideo widzimy, jak dzieci wsiadają do auta rodziców Kamili, a oni uradowani rozmawiają o tym, że przed nimi dwa tygodnie błogiego relaksu. Z uśmiechami na ustach stoją na drodze dojazdowej do ich domu i machają im na pożegnanie, gdy w pewnym momencie auto zatrzymuje się. W ułamku sekundy ogarnęła ich panika, a Rafał zaczął w popłochu uciekać przez okoliczne pola. Gdy drzwi od strony kierowcy zaczęły się otwierać, jego przerażona żona zaczęła myśleć, że wracają, tymczasem wychylił się przez nie jej tata, który krzyknął:

Bramę otwórz!

Część internautów zrozumiała, o co im chodziło i nie kryło rozbawienia. Niektórzy nawet zazdrościli im rodziców zaangażowanych w opiekę nad wnukami i możliwości wysłania dzieci do nich na wakacje:

• Chciałabym, żeby ktoś zabrał moje dzieci na dwa tygodnie. To mogłoby być ciekawe przeżycie.
• Nie ma nic piękniejszego, jak taki win-win: rodzice mają czas dla siebie, często na randki, podbudowanie relacji czy odpoczynek tylko we dwoje a dziadkowie budują cudowną więź z wnukami. Moja teściowa co roku bierze syna na 2,3 czasem 4 tygodnie wakacji. Syn kocha ją niesamowicie! Daje mi to też poczucie, że gdyby coś się stało i mnie i męża by zabrakło, to miałby prawdziwie kochających dziadków, których ZNA nie tylko od święta i mają ze sobą cudowne relacje. Trzy szczęśliwe strony: rodzice, dzieci, dziadkowie — czego chcieć więcej?
• Uwielbiam Was, a dziadek rola na miarę Oscara, świetnie mu wyszło! Rafał już wrócił?
• Mam tylko jednego wnuka, ale kiedy tylko jest możliwość, zabieram go na wakacje.
• Żadna wygrana w totka nie jest tyle warta, co wyjazd dzieci do dziadków.
• Reakcja prawidłowa, ale co z tego, jak za chwilę człowiek tęskni jak szalony.
• Tacy dziadkowie to skarb!

Nie wszystkim się to jednak spodobało. Spore grono osób zaczęło krytykować młodych rodziców, uważając, że zachowują się tak, jakby dzieci były dla nich przeszkodą. Pojawiły się nawet zarzuty o to, że zdecydowali się na potomstwo wyłącznie dla świadczeń od państwa!

• Tragedia, wstyd! Po co macie dzieci? Rozumiem odpoczynek itp., ale to już przesada.
• Niby z przymrużeniem oka, ale jakieś to straszne takie. Jakby dzieci były jakąś udręką w życiu i złem. Troszkę śmieszne, ale troszkę jednak nie. Kochajmy dzieci i spędzajmy z nimi czas dopóki możemy i dopóki one chcą. Ten czas już nie wróci.
• Własne dzieci aż takie straszne? Przykre bardzo.
• Nie wyobrażam sobie wakacji bez dzieci. Że też niektórzy pozbywają się ich na czas urlopu…
• Po co robiliście sobie dzieci?
• Okropne!! Ja spędzam z dziećmi wakacje i bardzo jestem szczęśliwa! Bardziej się boję o kicię u mojej mamy, że tęsknią.
• Ja nie wiem, czy miałabym odwagę dawać starszym ludziom na głowę taki stres. Ja już mam nastolatków, więc chyba psychicznie by dziadki nie dali rady z dwójką.
• Dokładnie. Co za durny filmik!
• Trzeba było się wysterylizować albo abortować, jak dzieci to taki straszny problem.
• Chore. To po co wam te dzieci w ogóle? Wyłącznie dla 500 czy 800 plus? Żałosne. Jakoś Dziadkom nie ciężko i jak zwykle faceci wymiękają pierwsi.

Co myślicie o poniższym nagraniu? Faktycznie oburza aż do takiego stopnia?

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Kamila (Nicpoń) Maślak (@maslak_kamila)

Kamila Maślak odpowiada na krytykę

Skala hejtu, który spadł na Maślaków, przerasta wyobrażenie. Kamila już po kilku godzinach od publikacji dodała nowy wpis, w którym pokazała zaledwie niewielki wycinek tego, co przeczytała pod rolką. W opisie natomiast odniosła się do krzywdzących słów, które internauci skierowali pod ich adresem. Otwarcie przyznała, że jest szczęśliwa z tego, że jej rodzice angażują się w opiekę nad wnukami i wie, że w ten sposób przekazują im nowe wartości.

W ostatniej rolce pokazaliśmy, że nasze dzieci jadą na 2 tygodnie do dziadków. Nie jest to tajemnicą, że sami cieszyliśmy się na tę chwilę jak dzieci. Staram się zrozumieć niektóre komentarze i zastanawiam się, czy piszą je osoby, które posiadają dzieci. Kocham moje szkraby całym sercem i właśnie dlatego wysyłam je do moich rodziców, którzy są wspaniałymi dziadkami i cieszę się, że będą mieli jakiś wpływ na ich wychowanie. Spędzając z nimi czas, na pewno przekażą im dodatkowe wartości i niezwykłe wspomnienia z wakacji.

Następnie dodała, że przez natłok obowiązków zaniedbali z Rafałem nieco swoją relację, w związku z czym teraz będą mogli o nią zadbać. Tym bardziej będą mogli skupić się na sobie, ponieważ wiedzą, że ich dzieci są bezpieczne i świetnie się bawią.

Już nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam z mężem na randkę, a kiedyś o to mocno dbaliśmy. Czemu więc w takich chwilach nie zająć się właśnie sobą? Dużo teraz pracowaliśmy i trochę nasze potrzeby zeszły na dalszy plan. I to jest właśnie ten moment, którym mocno się cieszę, że razem z mężem zajmiemy się sobą. Tym bardziej że wiem, jak moje dzieci są teraz szczęśliwe. Maksio ponownie się dziś mnie zapytał, czy mogą tam zostać na zawsze.

A wasze dzieci lub wy jeździliście do dziadków na wakacje?

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Kamila (Nicpoń) Maślak (@maslak_kamila)

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.