Maryla Rodowicz do niedawna była jedną z największych gwiazd TVP. Niestety jej czas w stacji dobiegł końca. Nie dość, że nie wystąpiła w Opolu, to jeszcze pożegnała się z posadą trenerki w The Voice Senior. Zdradziła, jak dowiedziała się o utracie pracy. Słabe zagranie?
Maryla Rodowicz to jedna z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. Telewizja Polska do niedawna bardzo ceniła jej wieloletnie doświadczenie w branży, dlatego też regularnie pojawiała się na największych imprezach muzycznych w kraju, a nawet doczekała się posady trenerki w The Voice Senior. Wielokrotnie udowadniała, że ma stabilną pozycję, dzięki czemu mogła pozwolić sobie na komentowanie, a często również krytykowanie decyzji podejmowanych przez władze stacji.
Niestety zmiana władzy odbiła jej się czkawką. Na początku maja media obiegła informacja, że straciła posadę w muzycznym show TVP. Niedługo po tym wyszło na jaw, że nie pojawi się również na festiwalu w Opolu, choć do tej pory brylowała na scenie. W najnowszym wywiadzie odsłoniła kulisy swojego zwolnienia. Tak została potraktowana przez szefostwo.
Maryla Rodowicz odsłania kulisy zwolnienia z TVP
Rodowicz w rozmowie z Faktem rozgadała się na temat zwolnienia z The Voice Senior. Podkreśliła, że była trenerką przez trzy sezony, przy czym w zagranicznych edycjach nie zdarza się, by gwiazdy traciły posadę tak wcześnie. Wskazała natomiast, co w jej ocenie mogło przyczynić się do podjęcia takiej decyzji:
Może to u nas jednak wiąże się ze zmianą władzy i prezesów TVP, którzy mają po prostu inny pomysł. No cóż, nie ja jedna znikam
– powiedziała.
Zaraz po tym zdradziła, jak dowiedziała się o swoim zwolnieniu. Można odnieść wrażenie, że nie jest zadowolona z tego, w jaki sposób się z nią pożegnano:
Przysłano mi do domu kwiaty i taką wydrukowaną karteczkę. Nawet nie pofatygowano się o odręczny podpis. Na karteczce napisano, że dziękują za moją energię. Jednym słowem, niezbyt elegancko. To oczywiście kwestia kultury, bo przecież można było choć zadzwonić. No ale nowi może też będą mieli tę energię co ja
– kontynuowała.
78-latka wyznała, że fakt, iż nie została zaproszona do Opola, może mieć związek ze zmianą władzy.
Nie mam żalu, ale pierwszy raz mam wrażenie, że jest bardziej politycznie niż kiedykolwiek. Dla mnie Opole nigdy nie było polityczne, śpiewałam za Gierka, za Gomułki, a teraz jestem 'be’. Bo co? Bo śpiewałam za minionej władzy? Więc teraz jestem wykluczona?
Tak natomiast decyzję komentował dyrektor Wojciech Iwański w wywiadzie dla Faktu:
Nie zmieściła się, że tak powiem, w formule tego festiwalu. Nie wystąpiłaby w 'Debiutach’. Gdyby zgłosiła piosenkę, wystąpiłaby w 'Premierach’.
Będziecie tęsknić za Marylą, oglądając nową edycję The Voice Senior?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
