Menu
w

Dramat w Kargowej. W wypadku zginęły babka, matka i córka. Ciała kobiet wyrzuciło na kilkadziesiąt metrów?! Najmłodsza miała osierocić CZWORO dzieci

Wypadek w Kargowej - fot. Facebook @OSP KSRG Kargowa, zdjęcie poglądowe - CANVA

Tragedia w Kargowej. 72-,46- i 28-latka zginęły w wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 32. Panie wracające najprawdopodobniej z festynu przechodziły przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Nieoczekiwanie uderzył w nie kierujący fiatem punto 22-latek. To, co wydarzyło się na miejscu, mrozi krew w żyłach.

Matka, córka i wnuczka – to ofiary śmiertelne wypadku na drodze krajowej nr 32 w Kargowej. Zdarzenie miało miejsce 1 czerwca 2024 roku w godzinach wieczornych na ul. Sulechowskiej. Rodzina najprawdopodobniej wracała z festynu organizowanego z okazji Dni Kargowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobiety przechodziły przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Młodsze pomagały seniorce pokonać drogę. Wtedy też miał w nie wjechać kierujący punto 22-latek.

Tragedia w Kargowej. Babka, matka i córka zginęły wracając z festynu

To miał być dzień pełen radości i śmiechów, natomiast miał tragiczny finał. Wielu mieszkańców Kargowej miało wracać do domu i przechodzić przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, aby dostać się do zaparkowanych aut po drugiej stronie ulicy. Jeden z nich powiedział w rozmowie z Gazetą Lubuską, jak wyglądało zdarzenie:

Siła uderzenia była na tyle duża, że potrącone osoby zostały wyrzucone na kilkadziesiąt metrów.

Na miejscu w krótkim czasie zjawiły się służby ratunkowe. Jedna z kobiet zginęła od razu, drugą jeszcze reanimowano na miejscu zdarzenia, ale niedługo po tym lekarz stwierdził jej zgon. Trzecią przetransportowano do szpitala, ale w niedzielę 2 czerwca do mediów dotarła informacja o jej śmierci. 22-letni kierowca był trzeźwy i został zatrzymany. Mają z nim być wykonywane czynności.

Z relacji TVN24 wynika, że w miejscu, w którym doszło do wypadku, obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. W tym wypadku kluczowe zatem będzie ustalenie, z jaką prędkością poruszał się kierowca. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że 28-latka osierociła czworo dzieci, natomiast jej mąż i jedna z pociech mieli być świadkami zdarzenia.

Gdy tragiczne wieści obiegły media, w sieci zaroiło się od negatywnych komentarzy na temat ofiar. Wielu internautów ostro skrytykowało fakt, iż wybrały drogę na skróty, zamiast udać się na przejście dla pieszych. Burmistrz Kargowej, Marta Paron wraz z przewodniczącym rady miejskiej Aleksandrem Żukowskim opublikowali na Facebooku komunikat, w którym apelowali do komentujących o powściągliwość w ferowaniu wyroków.

Wczoraj w Kargowej doszło do tragicznego wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego zginęły trzy osoby. Prosimy o uszanowanie trudnego czasu dla rodziny i niekomentowanie tragedii w mediach społecznościowych. Rodzinie, bliskim i znajomym składamy najszczersze wyrazy współczucia i łączymy się w bólu

– czytamy.

Na profilu OSP Kargowa w mediach społecznościowych ograniczono możliwość dodawania komentarzy, z uwagi na ich niewłaściwą treść.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version