Smutne wieści dla fanów piłki nożnej. Jeden z piłkarzy niespodziewanie ogłosił, że odchodzi z reprezentacji Polski. W oficjalnym oświadczeniu pożegnał się z kibicami.
Euro 2024 nie przyniosło dobrych wieści dla Polaków. Pierwszy mecz z Holandią zakończył się wynikiem 1:2, a gdy kilka dni później zmierzyli się z Austrią, nadzieje były ogromne. Niestety i tym razem naszym reprezentantom nie dopisało szczęście. Nasi sąsiedzi wykazali się hartem ducha i świetnym przygotowaniem, dzięki czemu pokonali nas 3:1 i tym samym odebrali nam szansę na awans.
Przygoda Polaków z Mistrzostwami Europy nie dobiegła jeszcze końca. Przed biało-czerwonymi ostatni mecz, równie ważny, bo w nim rozegra się batalia o honor. We wtorek 25 czerwca będą walczyć o bramkę z Francuzami. Dla kilku naszych piłkarzy to ostatnie tak duże wydarzenie w karierze. Jeden z nich właśnie ogłosił, że odchodzi z reprezentacji.
Kamil Grosicki odchodzi z reprezentacji Polski w piłce nożnej
Kamil Grosicki to jeden z piłkarzy, który może pochwalić się najdłuższym stażem w kadrze. Do seniorskiej reprezentacji Polski został po raz pierwszy powołany w 2008 roku przez Leo Beenhakkera i na murawie zadebiutował już 2 lutego. Łącznie zagrał w 94. meczach, oddając 17 celnych strzałów do bramki.
Na dzień przed ostatnim meczem na Euro 2024, sportowiec wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jego przygoda w reprezentacji właśnie dobiegła końca.
Nadszedł dzień dzisiejszy… To dla mnie jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu, gdyż Reprezentacja Polski zawsze była dla mnie najważniejszą Drużyną na całym świecie
– zaczął.
Dodał, że było to dla niego ogromne wyróżnienie.
Gra z orzełkiem na piersi, reprezentowanie swojego kraju to największy zaszczyt i honor. Przez szesnaście lat występy w kadrze narodowej były dla mnie czymś absolutnie najważniejszym. Każda chwila spędzona na zgrupowaniach stanowiła wyjątkowy moment. Czułem dumę, że mogę być częścią tego Zespołu i cieszyć się zaufaniem kolejnych selekcjonerów Reprezentacji Polski.
Gdy podjął tę jakże trudną decyzję, od razu poinformował o tym Michała Probierza.
Dziś podczas treningu poinformowałem selekcjonera Michała Probierza i całą Drużynę, że po turnieju finałowym EURO 2024 zakończę swoją reprezentacyjną karierę. To było dla mnie piękne szesnaście lat, okraszone 94 meczami i 17 golami. Miałem okazję wziąć udział w pięciu wielkich, międzynarodowych turniejach, dołączając też do Klubu Wybitnego Reprezentanta. Jestem z tego niezmiernie dumny
– podsumował.
Na końcu zwrócił się do kibiców, którym podziękował za okazane wsparcie.
Z Reprezentacją Polski przeżyłem wiele pięknych chwil. Dziś pragnę podziękować wszystkim za wsparcie, którego przez kilkanaście lat doświadczałem. Dziękuję, że byliście ze mną! Zawsze robiłem wszystko, by dawać polskim kibicom radość. Jesteście dwunastym zawodnikiem naszej Reprezentacji! Do zobaczenia na piłkarskiej drodze!
Internauci, w tym koledzy z reprezentacji oraz celebryci od razu pospieszyli z podziękowaniami i słowami wsparcia:
- Kuba Błaszczykowski: Dziękujemy Turbo Grosik.
- Jan Bednarek: Dziękujemy Grosik, to była przyjemność.
- Łukasz Skorupski: Kocham Cię bracie. Dzięki za wszystko.
- Łukasz Jurkowski: Ukłony Kamil.
- Misiek Koterski: Dzięki za wszystkie występy i wspaniałe emocje! Powodzenia.
- Jakub Rzeźniczak: Szacun Grosik! Gratulacje.
- Paulina Krupińska: Powodzenia Kamil i dzięki za te wszystkie lata.
Euro 2024 to ostatnie mistrzostwa dla Wojciecha Szczęsnego
Reprezentacja Polski w piłce nożnej po Euro 2024 straci również bramkarza. Wojciech Szczęsny już jakiś czas temu poinformował, że po turnieju odchodzi z kadry, a w ciągu najbliższych dwóch lat oficjalnie zakończy karierę.
Moje plany są takie, że podczas mundialu w 2026 roku nie będę już grał w piłkę. Kropka
– wyznał.
Mąż Mariny Łuczenko-Szczęsnej nie wydaje się być skory do zmiany zdania. W wywiadzie dla Foot Truck wyznał, że chce dać wykazać się innym bramkarzom.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
