Agnieszka Włodarczyk od lat jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, lecz od kilku dni nie dodawała nowych wpisów. Zatroskani internauci zaczęli dopytywać zarówno ją, jak i Roberta, o powód jej nieobecności. Triathlonista we wtorkowe południe zdradził, że aktorka przebywa w szpitalu. Co się stało?
Agnieszka Włodarczyk to aktorka, która ma na swoim koncie wiele ról w popularnych produkcjach. Ogromny rozgłos zapewniła jej tytułowa rola w filmie Sara, która była równocześnie jej telewizyjnym debiutem. W mig zaczęła zyskiwać na popularności nie tylko wśród widzów, ale też producentów, którzy zasypywali ją propozycjami. Zagrała w sitcomie 13 posterunek, Plebania oraz Pierwsza miłość, a oprócz tego pojawiła się też w kilku programach rozrywkowych, w których miała okazję pochwalić się talentem wokalnym.
Mimo że praca była jej pasją, w rzeczywistości od dawna marzyła o tym, by założyć rodzinę. Po rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem związała się z utytułowanym triathlonistą Robertem Karasiem. Niedługo po tym, jak ogłosili, że są parą, media obiegła informacja o ciąży celebrytki. Wtedy wszelkie plany zawodowe odstawiła na boczny tor, chcąc w pełni skupić się na nowej życiowej roli. Milan przyszedł na świat w lipcu 2021 roku, a pod koniec 2023 roku wzięli ślub. Na tę chwilę nie zanosi się na to, by Agnieszka wróciła do pracy, bowiem w jej życiu prywatnym ostatnio naprawdę dużo się dzieje.
Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala
We wtorkowe południe Robert Karaś opublikował na Instagramie nowy wpis. Tym razem jednak nie relacjonował treningu, ani przygotowań do kolejnych zawodów. Post opatrzył zdjęciem, na którym całuje syna w nos. W opisie natomiast zdradził, że obecnie przebywają w domu sami, ponieważ aktorka trafiła do szpitala. Wyjaśnił, iż było to konieczne, ponieważ na blisko rok wyprowadzają się z Polski, a ona ostatnio nie najlepiej się czuła. Dopiero za kilka dni dowiedzą się nieco więcej o stanie jej zdrowia.
Otrzymuję mnóstwo wiadomości z pytaniami, co u nas słychać. Moja mała Aga od wczoraj jest w szpitalu i przechodzi serię badań. Wyjeżdżamy na prawie rok, więc chcemy jak najlepiej zadbać o jej zdrowie. W domu jest smutno bez niej, bardzo brakuje nam mamy. Poza wyścigami w Meksyku i Brazylii to nasza najdłuższa rozłąka. W czwartek będziemy wiedzieć więcej i Was poinformujemy. Lekarze mówią, że wszystko będzie dobrze, a to najważniejsze.
Następnie wyjaśnił, że ciężko mu się skupić na treningach, ponieważ myślami cały czas jest przy żonie. Na szczęście w piątek powinna zostać wypisana do domu i wszystko wróci do normy.
Ciężko jest realizować treningi, zawsze miałem z tym problem, gdy głowa nie była spokojna. Z jednej strony wiem, że trzeba odpuścić, ale z drugiej zdaję sobie sprawę, że czeka mnie najtrudniejsze wyzwanie w życiu i nie powinienem ich zaniedbywać. Na szczęście w piątek wszystko wróci do normy, bo rodzina będzie znowu w komplecie.
Na koniec zwrócił się do fanów:
Dobrego dnia i dużo zdrowia dla Was.
Pod publikacją Roberta w krótkim czasie zaczęło przybywać komentarzy z życzeniami zdrowia dla Agnieszki oraz słowami wsparcia od fanów i przyjaciół.
Co dolega Agnieszce Włodarczyk?
O planowanym pobycie w szpitalu Agnieszka informowała już kilka dni temu. W ostatnim poście na Instagramie przekazała, że od dłuższego czasu czuła się gorzej i próbowała szukać przyczyny, lecz lekarze nie byli w stanie postawić diagnozy. Finalnie zapadła decyzja o umieszczeniu jej w szpitalu, w którym ma przejść szereg badań.
Dziękuję za wszystkie wiadomości, widziałam ich sporo. Nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć, ale dziękuję za troskę.
Powiem tak… nie mogłam długo znaleźć przyczyny moich brzuchowych dolegliwości, byłam u 3 gastrologów, robiłam badania. Nic. Nikt nic nie znalazł.
Muszę położyć się na szpitalnym łóżku i porządnie zdiagnozować.
Korzystając z okazji, zaapelowała do swoich obserwatorów, by nie bagatelizowali problemów zdrowotnych, a już tym bardziej nie odkładali wizyty u lekarza na później, bo tak naprawdę nigdy nie będzie na to dobrego czasu. Jeśli z organizmem dzieje się coś niepokojącego, to trzeba działać natychmiast. Reszta poczeka.
Nie ma, że później, że nie w tej chwili, że praca, że spotkanie, bo nigdy nie ma na to dobrego momentu…
Trzymajcie kciuki, za moje zdrowie, a Was proszę – badajcie się.
Jedna z internautek w komentarzu zapytała, czy chodzi o SIBO, czyli zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego. Aktorka w odpowiedzi napisała:
Lekarz się uśmiał, kiedy o tym powiedziałam. Stwierdził, że teraz to taka „modna” choroba i na bank nie mam.
Z kolei inna dopytywała czy nie jest to może endometrioza, ale Włodarczyk diagnozowała się również pod tym kątem i okazało się, że nie.
W czasie, gdy Robert dodał wpis z informacją o jej stanie, ona udostępniła na Instagramie zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Widać na nim jedynie, że jest podłączona do sprzętu medycznego. Karaś położył dłoń na jej sercu, a ona ułożyła na niej swoją. Ujęcie opatrzyła krótkim, acz wymownym opisem.
Jakie ja mam szczęście w życiu.
Życzymy Agnieszce Włodarczyk szybkiego powrotu do zdrowia!
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
