Ksiądz Michał Woźnicki nie odpuszcza. Choć otrzymał pisemny zakaz sprawowania mszy, nie wziął tego na poważnie. W nielegalnej kaplicy regularnie spotyka się z wiernymi i dzieli się swoimi poglądami. Jego ostatnie kazanie wywołało w sieci ogromne oburzenie. To, co powiedział o Tinie Turner, odbiera mowę.
Michał Woźnicki to ksiądz, który owiany jest złą sławą. Do niedawna należał do zakonu salezjanów, ale przez nieposłuszeństwo został z niego wydalony. W swoich kazaniach, czy też przemowach do wiernych, budził ogromne kontrowersje, często zaprzeczając temu, co głosi Kościół katolicki. Obrażał nie tylko współbraci, ale też papieża, dziennikarzy i osoby homoseksualne. Głośno o nim zrobiło się chociażby podczas zorganizowanej przez niego pieszej pielgrzymki do Gietrzwałdu. To właśnie wtedy przekonywał towarzyszy, że to on ma zawsze pierwszeństwo do toalety, nawet przed staruszką.
Władze kościoła były też oburzone tym, że odprawia msze w swojej celi i to w obrządku trydenckim. Głoszone przez niego słowa niejednokrotnie budziły oburzenie, dlatego też ostatecznie sprawą zajął się sąd i komornik. Zakonnicy kilkukrotnie wzywali go do opuszczenia celi, jednak na nic się to zdało. Gdy sprawa trafiła do komornika, Woźnicki rzekomo miał zacząć grozić nie tylko jemu, ale też jego rodzinie.
To szczególnie nie spodobało się ks. Michałowi, który kilka tygodni temu próbował nakłonić egzekutora do odstąpienia od eksmisji. Jak podaje Super Express, robił w to bardzo niewybredny sposób, grożąc, że coś się może stać jego żonie i jemu samemu, a Bóg ześle na urzędnika takie kary, że ostatecznie zostanie mu już tylko sznur i drzewo — fragment opublikowanego na Pantofelku artykułu pt. Ksiądz, który pouczał pielgrzymów o pierwszeństwie do WC, zostanie eksmitowany ze swojej celi! Wcześniej groził komornikowi i jego rodzinie.
Obecnie zbuntowany duchowny regularnie publikuje filmy na platformie YouTube, gdzie można wysłuchać jego kazania. Ostatnio za cel obrał sobie Tinę Turner, którą ostro podsumował.
Ksiądz uderzył w Tinę Turner
Sprawę nagłośniła Maja Herman, psychiatrka, która rozpowszechnia w sieci wiedzę na temat chorób psychicznych. Na swoim profilu na Instagramie udostępniła fragment kazania Woźnickiego, w którym rozwodził się na temat zmarłej ostatnio Tiny Turner. Post podsumowała w następujący sposób:
Tyle banałów w jednym miejscu…tak mało czasu…
Chyba go boli najbardziej, że mężczyźni klękają przed kobietą. A wiadomo, że należy klękać tylko przed…
Ech…
A potem się dziwią, że następuje kryzys wiary.
Na wspomnianym wcześniej wideo możemy usłyszeć, jak ksiądz tłumaczy, że diva została już osądzona przez Boga. Wytknął jej, że chodziła w krótkich spódniczkach, a na scenie pojawiała się w towarzystwie młodych mężczyzn, co wyjątkowo mu się nie podobało. Zarzucił jej też, że niewłaściwie wykorzystywała swój talent.
W ostatnich dniach na sąd boży poszła Tina Turner. Pan Jezus ją już osądził. Jest albo w niebie, albo w piekle, albo w czyśćcu. Odpowie owa damulka 82 lata […] za wszystkie swoje piosenki, w których, obdarzona wielkim talentem bożym, promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym czystości, skromności Matki Najświętszej. Jako stara baba potrafiła w miniówkach jeszcze występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem, za nieczystość, której sama uległa i którą promowała za pieniądze. Przyszła kryska na Matyska!
Pod publikacją pojawiło się mnóstwo komentarzy oburzonych internautów. Wszyscy są oburzeni wypowiedzią Michała Woźnickiego.
- Polecam temu Panu czytać Pismo Święte. Ewangelia Mateusza 7:1-23 PBG: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni; Albowiem jakim sądem sądzicie, takim sądzeni będziecie, i jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzono będzie.
- A ten stary dz**d, zamiast się modlić, to oglądał tą ,,starą babę w miniówce”!!!
- Jeśli byłbym katolikiem, to wstyd byłoby mi, że Kościół nie zostaje oczyszczany z takich ludzi.
- Zastanawiam się, czy można go oskarżyć o szczenie nienawiści.
- Jego trzeba zamknąć. Drzwi bez klamek to jedyny, wart uwagi, lokal.
- To jest tak złe, wstrętne, krzywdzące, beznadziejne i pełne nienawiści, że robi mi się niedobrze! A najbardziej przerażające jest to, że są ludzie, którzy tego słuchają i jeszcze przyklasną. Serio już ciekawsze i uczące czegoś byłoby gdyby czytał instrukcje obsługi wiertarki albo bindownicy…
Poniżej możecie obejrzeć nagranie. Podzielacie zdanie internautów?
