Menu
w

Joanna Opozda przerywa milczenie i opowiada o samotnym macierzyństwie. Królikowski zareagował od razu

Joanna Opozda

Joanna Opozda długo nie komentowała tego, jak wygląda jej życie po rozstaniu z mężem. Padły przykre słowa o samotnym macierzyństwie. Jak ona daje sobie radę?

Joanna Opozda jest aktorką, która rozpoznawalność zyskała dzięki Pierwszej miłości. Media zaczęły się o niej rozpisywać, gdy okazało się, że jest partnerką Antka Królikowskiego. Zakochani tworzyli świetny duet, jednak z czasem w ich relacji zaczęło się psuć. Sytuacja była na tyle trudna, że zdecydowali się rozstać. Długo nie wytrzymali bez siebie. Po zaledwie kilku tygodniach okazało się, że dali sobie drugą szansę. Ich historia miłosna zaczęła rozwijać się błyskawicznie. W sierpniu wzięli ślub, a kilka tygodni później aktorka przekazała, że zostaną rodzicami.

Także i tym razem ich szczęście nie trwało zbyt długo. Joanna bardzo ciężko znosiła ciążę, a w tym czasie jej ojciec wszczął medialną aferę. W ułamku sekundy zrobiło się poważnie, ponieważ mężczyzna sięgnął po broń i oddał strzał ostrzegawczy. Kula przebiła ścianę tuż nad głową kobiety. Konieczna była interwencja policji. Królikowski starał się temu wszystkiemu sprostać, jednak najwidoczniej także i jemu trudno było udźwignąć ten ciężar. Podczas gdy jego żona starała się utrzymać ciążę, on rzekomo miał odreagowywać na imprezach. Pudelek po narodzinach ich syna, Vincenta, przekazał, że okłamywał Opozdę, a następnie związał się z inną kobietą.

Ma już nową dziewczynę. Kiedy Asia leżała, próbując utrzymać ciążę, on skupił się na imprezowaniu. W końcu jednak zaczął gubić się w swoich kłamstwach i Asia o wszystkim się dowiedziała. To był dla niej ogromny cios zwłaszcza po tym, jak jej własny ojciec publicznie ją upokorzył — tłumaczył informator tabloidu.

Joanna Opozda o życiu po rozstaniu z Antkiem Królikowskim. Jak radzi sobie jako samotna matka?

Opozda od zawsze chroni swojej prywatności i rzadko komentuje doniesienia mediów. Dopiero w momencie, który uzna za stosowny, przerywa milczenie i udziela bardzo zdawkowej odpowiedzi. Tak było i tym razem. W sobotę wrzuciła do sieci zdjęcie z sesji ciążowej, a w opisie rozgadała się na temat samotnego macierzyństwa.

3 tygodnie temu zostałam mamą.

Jak jest?

Różnie.

Jestem wykończona ostatnimi miesiącami i tym wszystkim, co się dzieje wokół nas.

Dochodzę jednak do wniosku, że nie ma co czekać aż życie stanie się łatwiejsze, lepsze czy mniej skomplikowane. Trzeba działać i robić co się da, żeby jakoś to szczęście budować.
Dla mnie szczęściem jest miłość, spokój, bezpieczeństwo i ZDROWIE moich bliskich, zwłaszcza mojego kochanego synka Vincenta.
Na niektóre sprawy niestety nie mamy wpływu na inne całe szczęście TAK – wyjaśniła.

W kolejnych wersach aktorka poruszyła temat bankowania krwi pępowinowej, który często jest pomijany w mediach.

Jeszcze na etapie ciąży kompletując wyprawkę dla synka, bardzo dużo czytałam na temat bankowania krwi pępowinowej. Myślę, że jest to temat, który często jest pomijany […]. Ja zdecydowałam się zabezpieczyć zdrowie mojego synka, mimo że liczę na to, że komórki macierzyste z krwi pępowinowej nigdy nie będą mu potrzebne – napisała.

Na tę publikację niezwłocznie zareagował Antek Królikowski. Mężczyzna zostawił pod wpisem bardzo krótki, aczkolwiek wymowny komentarz, który opatrzył m.in. emotikoną przedstawiającą serce.

Wspaniała sprawa — napisał, po czym usunął wypowiedź.

Najwidoczniej aktor przeszedł od słów do czynów, ponieważ krótko po tym wrzucił na Instastory relację z wizyty u Vincenta. Antek troskliwie zajmował się maluchem, który był bardzo zainteresowany jego osobą. Poniżej możecie zobaczyć kilka ujęć z nagrania.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Exit mobile version