Roksana Węgiel skrytykowała pary decydujące się na ślub cywilny. „Jak wchodzisz z kimś w związek małżeński, to liczysz, że się nie rozstaniecie”

Roksana Węgiel pod koniec wakacji wzięła ślub kościelny z Kevinem Mglejem. Wielokrotnie podkreślała, że wiara jest dla niej niezwykle ważna, dlatego też nie wyobraża sobie, że miałaby wziąć wyłącznie ślub cywilny. Oberwało się osobom, które nie decydują się na sakrament.

Roksana Węgiel to popularna wokalistka, która pierwsze sukcesy na scenie zaczęła odnosić, mając zaledwie 13 lat. Cała Polska obserwowała, jak grzeczna dziewczynka zamienia się w przepiękną i pewną siebie kobietę. Nikt jednak nie spodziewał się, że gwiazda w przeciwieństwie do swoich rówieśniczek, zdecyduje się na ślub w wieku 19 lat. Gdy tylko osiągnęła pełnoletność, zaręczyła się z Kevinem Mglejem, a już pod koniec sierpnia tego roku oficjalnie została jego żoną.

Roksana Węgiel zdradziła szczegóły ślubu w „Halo tu Polsat”. „Było tak jak sobie wymarzyliśmy”

Ostatnio Roxie poinformowała, że musi przełożyć długo planowaną trasę koncertową, ponieważ ma poważne problemy zdrowotne. Jakiś czas temu zdiagnozowano u niej cukrzycę typu pierwszego, co zignorowała. Bagatelizowanie tak poważnej przypadłości doprowadziło do tego, że straciła przytomność po mini koncercie i została przewieziona do szpitala. Nim jednak przekazała przykre wieści, udzieliła wywiadu na przystanku autobusowym. W trakcie rozmowy z dziennikarką podzieliła się opinią, która może zaboleć niektórych nowożeńców.

Roksana Węgiel o ślubie cywilnym

Artystka wielokrotnie opowiadała, że w jej domu rodzinnym pielęgnowane są tradycyjne wartości. Wiara odgrywa w jej życiu niezwykle ważną rolę, dlatego też zdecydowała się wziąć ślub kościelny. W internetowym talk-show Ja wysiadam, zdradziła, że od zawsze marzyła o tym, by wygłosić słowa przysięgi małżeńskiej przed ołtarzem.

Bardzo cieszymy się, że mogliśmy sobie przyrzec miłość przed Bogiem. Jesteśmy bardzo wierzącymi ludźmi i było to dla nas ważne w aspekcie duchowym, więc przeżywaliśmy to metafizycznie. Przyłożyliśmy się, żeby przeżyć to nie tylko ciałem, ale też duszą — mówiła.

W dalszej części rozmowy wyznała, że uczestniczyła wraz z mężem w prywatnych naukach przedmałżeńskim. Sam fakt, że miesiąc temu wzięli ślub kościelny, daje jej więcej spokoju.

Dziennikarka w trakcie wywiadu zwróciła uwagę na to, że coraz więcej młodych osób przechodzi kryzys wiary i jeśli już, to decyduje się na ślub cywilny. Roksana i Kevin już kilka miesięcy temu zawarli związek małżeński w Urzędzie Stanu Cywilnego, lecz zrobili to wyłącznie dlatego, że stan zdrowia babci Mgleja się pogarszał. Wskazała również, że wiele osób wybiera właśnie tę formę z myślą o tym, że później, gdyby coś poszło nie tak, łatwiej będzie im się rozwieść. Artystka otwarcie przyznała, że nie rozumie takiego sposobu myślenia.

Nie rozumiem takiego myślenia. Jak już podejmujesz decyzję i wchodzisz z kimś w związek małżeński, to liczysz, że się nie rozstaniecie. […] Rozumiem, że ludzie mają różne poglądy. Akceptuję to, każdy ma wolną wolę. Ja po prostu wyznaję swoje wartości, nigdy się ich nie wstydziłam — powiedziała.

Po chwili dodała, że zarówno dla niej, jak i dla jej męża, wiara jest bardzo ważna.

W naszym związku fundamentem jest wiara […]. Od tego też dużo się zaczęło u nas.

Zapytana jeszcze o relacje z teściową, przyznała, że świetnie się z nią dogaduje:

Świetne. Ja uwielbiam moją teściową. Nie mogłam trafić lepiej. Dogadałyśmy się tak naprawdę na początku naszej znajomości. Miałyśmy świetny kontakt i mam też w niej taką przyjaciółką. To jest naprawdę świetne, że akurat Kevin ma taką super mamę.

A wy co sądzicie na ten temat? Ślub kościelny czy jednak cywilny?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!