Filip Chajzer wie, jak wprowadzić zamieszanie i zwrócić na siebie uwagę mediów. W środę 24 lipca ogłosił, że nie zawalczy na Fame MMA 22, ale już po kilkudziesięciu minutach usunął wpis. Jak dotąd nie skomentował swojego posunięcia, czym wprowadził jeszcze większe zamieszanie. Do sprawy odniósł się jeden z włodarzy, Wojtek Gola. Co powiedział?
W ostatnich miesiącach w życiu Filipa Chajzera zaszło wiele zmian. Przede wszystkim zakończył wieloletnią współpracę ze stacją TVN, wydał książkę i otworzył kebaba oraz food trucka serwującego ryby. Początki w branży gastronomicznej jednak nie były łatwe, ponieważ Książulo ujawnił, że influencerzy są traktowani lepiej od zwykłych klientów. Fakt, że wspomniał o tym w swoim filmie, nie spodobał się Filipowi, który najpierw stwierdził, że recenzja, jak i jej autor są do d*py, a później próbował sprowokować Youtubera do walki w Fame MMA. Mimo że ten nie przystał na jego propozycję, to i tak podpisał kontrakt z federacją freak fightową.
Jak mogliśmy się dowiedzieć, umowa obejmowała dwie walki. Debiut Chajzera w oktagonie zapowiadał się spektakularnie, ponieważ wydarzenie odbędzie się na PGE Narodowym i przyciągnie tłumy widzów żądnych emocji. Kwota, na którą się umówił, także robiła wrażenie — z pewnością wystarczyłaby na uiszczenie opłaty za apartament w Hiszpanii. Niespodziewanie, po dwóch tygodniach od ogłoszenia, że jego przeciwnikiem będzie Gimper, dziennikarz ogłosił, że zrywa kontrakt z federacją. Nie zamierzał jednak odpuszczać walki i chciał zmierzyć się z Youtuberem na innych warunkach.
Gimper WAFLU wyzywam Cię na pojedynek. Formuła K1. Na wadze zejdę do 90kg w dniu walki. Tylko nie w FAME MMA. Straciłem zaufanie biznesowe do tej organizacji. TO WAŻNE – Oficjalnie przez krzywe ruchy FAME MMA rezygnuję z udziału w walce z Tobą na PGE NARODOWY. Zrywam umowę, która chyba była i tak niewiele warta. Ja w biznesie jestem sztywny, druga strona mniej. Szczegóły zostawię dla siebie. Nie dostaniesz za walkę ze mną złamanej złotówki. Ja też nie, ale napier_a_ć będziemy się jak za 10MLN zielonych bo cały dochód z biletów i PPV pójdzie na wybrany przez nas wspólnie cel charytatywny — pisał.
Żeby było ciekawiej, postu usunął po kilkudziesięciu minutach od publikacji, czym wywołał jeszcze większe zamieszanie.
Wojtek Gola komentuje rezygnację (?) Filipa Chajzera z walki w Fame MMA
Zdaje się, że tym oświadczeniem Filip przelał czarę goryczy. Internauci sceptycznie podchodzili już do samego pomysłu jego walki w Fame MMA. Wytykali mu, że raptem kilka miesięcy wcześniej przekonywał Kubę Wojewódzkiego, iż ma godność, która nie pozwala mu brać udziału w takim przedsięwzięciu. Później część z nich poparła go, sądząc, że faktycznie przydadzą mu się dodatkowe środki finansowe. On sam pompował zainteresowanie nazywając się najdroższą sprzedajną k*wą w mieście i przekonując, że wyjdzie do oktagonu, by stoczyć walkę z sobą, a nie z Gimperem.
Finalnie jednak ogłosił, że się wycofuje, ale nadal chce się bić, lecz na innych warunkach. Ba! Nazwał przeciwnika waflem i próbował wmówić, że jeśli nie zdecyduje się na walkę, z której fundusze zostaną przekazane na cel charytatywny, to okaże się czereśnią łasą na kasę, tymczasem sam po pierwszej konferencji w rozmowie z reporterem FanSportu.pl powiedział, że przyjął propozycję… ze względów finansowych.
Nikogo zatem nie powinno dziwić, że komentujący zarzucili mu dwulicowość i wytknęli, że po raz n-ty chajzeruje. W całym tym pomieszaniu z poplątaniem ciężko jest się odnaleźć także włodarzom Fame MMA. Wojtek Gola w rozmowie z Pudelkiem przyznał, że był zaskoczony wczorajszym wpisem Chajzera, ale wciąż liczy na to, że jednak się nie wycofa.
Byłem zaskoczony wczorajszym wpisem Filipa Chajzera, który ostatecznie zniknął z Facebooka. Na ten moment nie chciałbym się wypowiadać w tej sprawie. Po wszelkich ustaleniach będę mógł podjąć dalsze kroki. Emocje, których obecnie na miesiąc przed walkami jest tak wiele, zapowiadają ekscytujące wydarzenie. Wszyscy liczymy na fantastyczne widowisko z udziałem znanych, interesujących, intrygujących, często zaskakujących swoimi zachowaniami czy wypowiedziami zawodników – z Filipem włącznie. Jak widać FAME 22 już się rozpoczął — powiedział.
Myślicie, że dojdzie do tej walki?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.