Od jakiegoś czasu Wersow relacjonuje w sieci swoją drogę do odzyskania naturalnego wyglądu. Influencerka przestała przedłużać rzęsy, rozpuściła kwas w ustach, usunęła tatuaż, a teraz… zaprezentowała nowy, śnieżnobiały uśmiech. Spadła na nią lawina krytyki.
Wersow jest jedną z topowych influencerek w Polsce. Jest aktywna w sieci już od kilku lat i w tym czasie zgromadziła ogromną grupę fanów. Największy rozgłos zapewniło jej przynależenie do grupy Ekipa i związek z Frizem, z którym jest obecnie zaręczona i mają razem córeczkę Maję.
Od debiutu w mediach społecznościowych Weronika przeszła niebywałą metamorfozę. Powiększyła usta i biust, oraz stale eksperymentowała z długością i kolorem włosów.
Wersow prezentuje nowy, śnieżnobiały uśmiech. Fani są zdezorientowani
Już jakiś czas temu influencerka zapowiedziała, że planuje wrócić do swojego naturalnego wyglądu. Widzowie mogli śledzić kolejne zmiany: zdjęcie sztucznych rzęs, rozpuszczenie kwasu w ustach, a nawet usunięcie tatuażu. Wróciła też do swojego naturalnego koloru włosów. Jak wyjaśniła w filmie na swoim kanale, ta metamorfoza wynika ze zmian w jej życiu.
W powrocie do naturalnej odsłony czuję się naprawdę genialnie. Czuję, że wróciła stara ja, choć już jestem zupełnie inna. Bo na przestrzeni tych 8 lat, kiedy miałam brązowe włosy i naturalne usta, dużo się zmieniło. Jestem mamą, narzeczoną, aczkolwiek poczułam znowu taką fajną energię – powiedziała.
W tym samym wideo, w którym opowiada o naturalności, pochwaliła się kolejną zmianą. W oczy rzuca się jej nowy śnieżnobiały uśmiech, uzyskany prawdopodobnie za sprawą licówek. Dobranie odpowiedniego uzębienia trwało trzy miesiące. Influencerka jeszcze nie postanowiła, czy będzie decydować się na następne kroki metamorfozy.
Jeżeli chodzi o zmiany w wyglądzie, to na razie nic nie planuję. Cały czas przyzwyczajam się do mojego nowego uśmiechu, więc może być tak, że za jakiś czas stwierdzę, że troszkę coś tam jeszcze pozmieniam, bo mimo iż przez 3 miesiące, nawet jeszcze jak nagrywałam, to już przygotowywałam się do tego. Nosiłam taki specjalny aparat na noc i różne takie rzeczy. To był cały proces. Czuję, że mogę się jeszcze przyzwyczajać do mojego uśmiechu. Mimo że dostosowaliśmy go na kilku wizytach, żeby faktycznie był taki, jaki sobie wymarzyłam, to i tak czuję, że może w nim zajść jeszcze kilka zmian – opowiedziała.
Internauci nie kryli zdezorientowania. Podzielili się swoimi odczuciami w komentarzach. Niestety dominuje wśród nich krytyka:
- Mówisz o naturalności, a zęby wyglądają, jakbyś miała włożoną sztuczną szczękę w kolorze kiblowej bieli.
- Oj, Wera, naturalność była 10 lat temu i 100 zabiegów temu.
- Laska jest ewidentnie uzależniona od zabiegów upiększających.
- Mogłabyś zdradzić, gdzie robiłaś zęby? Żeby szerokim łukiem omijać to miejsce.
- Teraz jakoś twarz totalnie zmieniła się na sztuczną.
- „Postawiłam na naturalność” = zrobiłam nienaturalnie białe sztuczne zęby.
- Te zęby to totalny niewypał. Niby wracasz do naturalności, a te zęby mówią totalnie co innego.
- Te zęby to jakiś żart.
- Wera ma totalnie inne pojęcie naturalności niż my.
- Postawiłaś na naturalność, wstawiając sobie licówki?
- Czy ty masz swoich widzów za głupków?
- Weronika się pogubiła. To wygląda strasznie, przykro na to patrzeć. Była taka fajna.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
