Menu
w

Robert Janowski dopiero teraz odważył się zdradzić, co kilka lat temu działo się na Woronicza. „Była taka niebezpieczna cisza. Ludzie się unikali”

Robert Janowski - fot. Instagram @jan.owski

Robert Janowski wrócił do Telewizji Polskiej po kilkuletniej przerwie, aby ponownie zostać gospodarzem programu Jaka to melodia?. Dopiero teraz rozwiązał mu się język i zdecydował się zdradzić, co naprawdę działo się na Woronicza przed jego odejściem. Tego nikt się nie spodziewał…

Dzięki ostatniej rewolucji w Telewizji Polskiej z posadami pożegnało się wielu dziennikarzy i prowadzących, którzy przed laty sympatyzowali z partią rządzącą. Czystki i zmiana władzy sprawiły, że na Woronicza zdecydowało się wrócić wiele dawnych gwiazd, które przed laty zdecydowały się odciąć od stacji grubą kreską. W gronie tym znalazł się Robert Janowski, który przez dwie dekady spełniał się w roli gospodarza muzycznego show Jaka to melodia?.

Nagłe odejście prezentera było prawdziwym wstrząsem dla widzów. Gdy jego miejsce zajął Norbi, głośno krytykowano tę zamianę. Później zamienił się posadami z Rafałem Brzozowskim, który na początku też musiał stawiać czoła hejtowi, lecz finalnie fani formatu polubili go i to na tyle, że gdy ogłoszono wielki powrót Janowskiego, Internet zalała fala oburzenia. Swoje pięć groszy dorzuciła też Izabella Krzan, która postanowiła podzielić się plotkami krążącymi wśród jej znajomych.

Izabella Krzan w mocnych słowach o Robercie Janowskim: „Był bardzo niesympatycznym człowiekiem” (WIDEO)

Robert Janowski o atmosferze w TVP przed jego odejściem

Robert nigdy nie ukrywał, że podjęcie decyzji o odejściu z muzycznego show nie było dla niego łatwe. Bardzo zżył się z formatem i miał do niego na tyle emocjonalny stosunek, że nie był w stanie oglądać kolejnych odcinków już bez jego udziału. Nie oznacza to jednak, że był negatywnie nastawiony do swoich następców. W rzeczywistości nawet nie potrafił ocenić ich pracy.

Robert Janowski wrócił do „Jaka to melodia?” Zdradził, jaki miał stosunek do Brzozowskiego. „Nie chciałem na to patrzeć”

Wraz z powrotem do TVP, zainteresowanie jego osobą wzrosło. Niedawno miał okazję porozmawiać z reporterką Jastrząb Post, której wyznał, iż Jaka to melodia? bardzo zmieniła się na przestrzeni tych kilku ostatnich lat. Wyjaśnił, że mógł zostać i był do tego namawiany, lecz kłóciło się to z jego wartościami i poglądami.

Ja mogłem zostać. Zresztą, byłem namawiany przez ówczesnego prezesa i ekipę, abym został, ale nie. Pamiętałbym o tym do końca życia, że podjąłem złą decyzję, wbrew sobie. Nie było mi z tym po drodze — tłumaczył.

Dopuszczony do głosu odważył się zdradzić, jaka atmosfera panowała w 2018 roku na Woronicza. W jego ocenie czuć było wiszące w powietrzu napięcie, a ludzie wręcz unikali się na korytarzach.

Tam wydarzyło się już parę rzeczy i było ciężko. Tak jak mówił Jarosław Kret, zrobiło się duszno, było cicho. Na korytarzach zawsze był gwar, była twórcza dyskusja, atmosfera, a wówczas było cicho. Była taka niebezpieczna cisza, niespokojna, jakby coś wisiało w powietrzu. Ludzie się unikali, nie rozmawiali ze sobą, było pusto, niefajnie — powiedział otwarcie.

Po chwili dodał, że ostatnia rewolucja już wniosła wiele dobrego:

Teraz też zaszły zmiany, ale z innym pomysłem na telewizję. Telewizję, która nie rani uczuć […] – skwitował.

Myślicie, że szczerość Roberta skłoni innych do mówienia o tym, co naprawdę działo się w TVP za poprzedniej władzy?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version