Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny kilka miesięcy temu poinformowali, że oczekują narodzin drugiego dziecka. Internauci z niecierpliwością czekają na oficjalny komunikat, że maleństwo jest już na świecie, ale zdaje się, że Jakob Kosel uprzedził rodziców w przekazaniu dobrych wieści. Wokalistka urodziła?
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny to jedno z najpopularniejszych małżeństw w polskim show-biznesie. Historia ich miłości z powodzeniem mogłaby posłużyć za inspirację do stworzenia scenariusza komedii romantycznej. Bramkarz, chcąc podbić serce ukochanej, tak jak na boisku, musiał wykazać się niezłomnym charakterem. Na szczęście po wielu staraniach otrzymał od niej szansę i dziś tworzą szczęśliwą rodzinę, której owocem jest niespełna 6-letni Liam oraz najmłodsza latorośl, która prawdopodobnie pojawiła się już na świecie.
Marina Łuczenko-Szczęsna przed porodem została sama
Marina i Wojtek niechętnie opowiadają o tym, jak wygląda ich życie prywatne, choć ostatnio artystka zdobyła się na szczere wyznanie. W trakcie Euro 2024, które zakończyło się dla Polaków porażką, udzieliła Vivie! obszernego wywiadu, w którym powiedziała, że jest w ostatnim miesiącu ciąży. Uskarżała się na to, że została sama z synem, lecz przyzwyczaiła się do pewnych niedogodności, które są nieodłącznym elementem jego kariery sportowej.
Rola mamy jest dla mnie najważniejszą w moim życiu, ale nie da się ukryć, że wszelkie decyzje naszej rodziny są dopasowane pod życie zawodowe mojego męża. Dopiero na końcu jest moje spełnienie artystyczne, o które dbam na tyle, na ile mogę. Dla przykładu, aktualnie jestem w ostatnim miesiącu ciąży i jest to dla kobiety – tak myślę – najtrudniejszy okres. Zostałam sama w domu z dzieckiem, ponieważ Wojtek pojechał reprezentować nasz kraj na mistrzostwach Europy. Jestem z niego bardzo dumna, ale właśnie tak to wygląda. Więc nie do końca jest tak różowo, jak sobie pewnie większość osób myśli
– mówiła.
Fakt, że druga ciąża piosenkarki dobiegała końca, wzbudził wśród jej fanów ogromne emocje, ponieważ to oznaczało, że lada dzień maleństwo pojawi się na świecie. Czyżby już tuliła do piersi upragnione maleństwo?
Marina Łuczenko-Szczęsna urodziła?
Marina, choć długo ukrywała fakt, że oczekuje narodzin drugiej pociechy, od przekazania rewelacji regularnie wrzucała do sieci zdjęcia z rosnącym brzuszkiem. W międzyczasie przyjaciółka zorganizowała dla niej baby shower, podczas którego oficjalnie potwierdziła, że wraz z mężem oczekują narodzin córeczki.
Po ostatnim meczu biało-czerwonych Wojtek udostępnił na Instagramie zdjęcie, którym podsumował ich udział w Euro 2024 oraz podziękował kibicom za wsparcie.
Kończy się dla nas Euro 2024. Mistrzostwa, które nie dały wymarzonego awansu do dalszej fazy turnieju, ale pokazały, że przy ciężkiej pracy będziemy mogli cieszyć się w najbliższych latach z dobrej gry naszej reprezentacji. Dziękujemy wszystkim kibicom za Wasze wsparcie, doping i wiarę
– czytamy.
Pod publikacją od razu zaroiło się od komentarzy z podziękowaniami, ale całą uwagę skupił na sobie Jakob Kosel, który napisał:
Turniej to teraz się zacznie z dwójką dzieci w domu. DUŻO ZDROWIA DLA RODZINY I POCIECHY Z CÓRY.
Wielu internautów zaczęło interpretować jego słowa, jako potwierdzenie, że Łuczenko-Szczęsna urodziła, ale póki co chciała tę informację zachować wyłącznie dla najbliższych. Sama zainteresowana do tej pory nie zdecydowała się zabrać głosu w sprawie, przez co nie możemy mieć pewności, czy urodziła, niemniej jednak już teraz przesyłamy dumnym rodzicom gratulacje.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
