Menu
w

Jennifer Lopez po raz pierwszy otwarcie o rozstaniu z Benem Affleckiem. „To było cholernie trudne”

Jennifer Lopez, Ben Affleck - fot. YouTube @enews

Jennifer Lopez udzieliła pierwszego wywiadu, w którym opowiedziała o rozstaniu z Benem Affleckiem. Artystka otwarcie przyznała, że ma za sobą niezwykle trudny czas. Bolesne doświadczenie sprawiło, że póki co nie zamierza szukać drugiej połówki. Co jeszcze powiedziała?

Jennifer Lopez to światowej sławy gwiazda, która jest nie tylko świetną wokalistką, ale też aktorką. Od trzech dekad cieszy się ogromną popularnością, podsycaną licznymi plotkami o bujnym życiu uczuciowym. W tym czasie była w kilku związkach, o których regularnie rozpisywała się kolorowa prasa. W 1998 roku poznała gwiazdę najgłośniejszego skandalu tego roku, czyli Seana P. Diddy’ego Combsa, z którym rozstała się w 2001 roku. Najwięcej uwagi poświęcono jednak jej relacji z Benem Affleckiem, ponieważ po raz pierwszy zostali parą w 2002 roku i już po kilku miesiącach oficjalnie ogłoszono ich zaręczyny. Do ślubu jednak nie doszło, ponieważ ceremonia została odwołana na kilka dni przed planowanym terminem.

Drogi tej pary ponownie przecięły się w 2021 roku. Dawne uczucia odżyły i tym razem pobrali się w Las Vegas, a drugą uroczystość wyprawili w rezydencji gwiazdora w Georgii. Sądzono, że tym razem już nic nie stanie na przeszkodzie w ich szczęściu, lecz życie szybko zweryfikowało ich relację. W maju tego roku do prasy dotarły pogłoski, że Bennifer to już przeszłość, a gwiazdor miał wyprowadzić się z domu, który wspólnie kupili. Krótko po tym okazało się to prawdą. Pod koniec sierpnia J. Lo złożyła pozew rozwodowy.

To już oficjalne. Jennifer Lopez i Ben Affleck biorą ROZWÓD! Wokalistka złożyła pozew po dwóch latach od ślubu

Jennifer Lopez po raz pierwszy o rozstaniu z Benem Affleckiem

Mimo że media wiedzą o sprawie od kilku miesięcy, Lopez dopiero teraz zdecydowała się opowiedzieć o rozstaniu. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Interview, który został opatrzony odważnymi zdjęciami artystki w bikini, wyznała, że aktualnie nikogo nie szuka. Ostatnie miesiące dały jej do zrozumienia, że samotność wcale nie jest taka zła.

Musisz czuć się dobrze sama ze sobą. Myślałam, że już dawno się tego nauczyłam, ale nie. A potem, tego lata, pomyślałam: „Muszę wyjechać i pobyć sama. Chcę sobie udowodnić, że potrafię”. Nie żałuję ani sekundy — powiedziała.

Zapytana o to, czy rozstanie było dla niej trudne, potwierdziła, że bardzo to przeżyła.

Tak, było cholernie trudne! Czułam samotność, wyalienowanie, strach. Czułam smutek i desperację. Ale kiedy masz w sobie te uczucia i powiesz: „Te emocje mnie nie zabiją”, to czujesz, że rzeczywiście jesteś w stanie sama odczuwać radość i szczęście. Bycie w związku mnie nie definiuje. Nie potrafię szukać szczęścia w innych ludziach. Muszę mieć szczęście w sobie. Zwykle mówiłam, że jestem szczęśliwą osobą, ale wciąż szukałam kogoś, kim mogłabym wypełnić pewną pustkę. Teraz sobie powtarzam: „Nie! Właściwie jest wszystko okej.

Przyznała, że choć wiele wyniosła z tej życiowej lekcji, nie wyklucza, że w przyszłości i tak zdarzy jej się popełniać błędy.

Teraz rozumiem to znacznie głębiej, co nie oznacza, że ​​nie będę popełniać błędów w przyszłości. Ale znowu, kiedy wybucha cały twój dom i stoisz w gruzach, to zadajesz sobie pytanie: „Jak sprawić, żeby to się już nigdy nie powtórzyło?” – kontynuowała.

W pewnej chwili nawiązała nawet do poprzednich rozstań. Po latach miłosnych niepowodzeń uświadomiła sobie, że wcale nie musi być w związku, by odczuwać szczęście.

Wiesz co? My, ludzie, którzy są romantykami, uwielbiają być w związkach i chcą się z kimś zestarzeć, myślimy: „Muszę mieć kogoś, żeby być w pełni szczęśliwa”. Ale wcale tak nie jest. Dotarcie do tego miejsca zajęło 30 lat. Teraz myślę sobie: „K**wa, właśnie tego potrzebowałem. Dziękuję, Boże. Przepraszam, że zajęło mi to tak długo. Przepraszam, że musiałeś mi to robić tyle razy. Powinnam była się tego nauczyć dwa lub trzy razy temu. Rozumiem. Musiałeś mnie naprawdę mocno uderzyć w głowę pieprzonym młotem”.

Zdradziła także, że nie żałuje odwołania letniej trasy koncertowej. Dzięki temu mogła doprowadzić wszystkie ciążące jej sprawy do końca. Mowa tu oczywiście o złożeniu pozwu rozwodowego.

Cieszę się, że to zrobiłem, ponieważ był to dla mnie naprawdę trudny okres. Prawdopodobnie najtrudniejszy okres w moim życiu, ale z drugiej strony był to też najlepszy czas, ponieważ mogłam nad sobą pracować — podsumowała.

Doceniacie jej szczerość?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Dodaj odpowiedź

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version