Gwiazdy aktywnie działają na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. Nie tylko udostępniają oraz wspierają zbiórki, ale i zaoferowały im dach nad głową. Kto wykazał się tak ogromną dobrodusznością?
Od czwartku 22 lutego w Ukrainie trwa wojna. Wszystko zaczęło się od rozkazu Władimira Putina, który postawił sobie za cel demilitaryzację i denazyfikację Ukrainy. Tłumaczył, że w ten sposób chce uwolnić kraj spod reżimu w Kijowie. Te wyjaśnienia nie przekonał naszych wschodnich sąsiadów, którzy odważnie walczą o swój kraj.
Z uwagi na trwające walki, wiele osób podjęło próbę ucieczki. W ostatnich dniach granicę z Polską przekroczyło ponad 1.5 mln uchodźców. Nasz rząd oraz ludzie dobrej woli od pierwszych dni robią, co w swojej mocy, by zapewnić wszystkim godne warunki do życia. Wiele gwiazd zaangażowało się w pomoc. Nieliczni zaoferowali kilku rodzinom dach nad głową.
Zygmunt Chajzer przyjął pod swój dach pięcioosobową rodzinę
W związku z zaistniałą sytuacją większość mężczyzn została w kraju, by wraz z wojskiem bronić swojego terytorium. Kobiety wraz z dziećmi spakowały najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyły w kierunku granicy.
Zygmunt Chajzer poruszony tą sytuacją zdecydował się otoczyć opieką pięcioosobową rodzinę. O wszystkim poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Moi Goście z Ukrainy. Po trwającej ponad dobę podróży z dziećmi na rękach wreszcie w Warszawie. Bezpiecznie i spokojnie. Trochę ciasno, ale nie to jest najważniejsze. WITAJCIE W POLSCE!
Wpis opatrzył fotografią, na której możemy zobaczyć jego nowych lokatorów.
Anna Dereszowska udostępniła uchodźcom dom na Mazurach
Anna Dereszowska wraz ze swoim partnerem, Danielem Duniakiem, kupiła jakiś czas temu posiadłość na Mazurach, na której stoją dwa domy. Jeden z nich w całości przeznaczony jest dla ich rodziny, natomiast drugi przygotowano pod wynajem dla gości. Na terenie działki postawiono także dwa całoroczne namioty.
Z uwagi na trudną sytuację Ukraińców, para bez wahania udostępniła im dom. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Nie siedzimy bezczynnie, mój Daniel dzisiaj pojechał na naszą wschodnią granicę zawieźć rzeczy. Przyjedzie z Ukraińcami, dla których udostępniliśmy nasz mazurski dom, tam jest naprawdę sporo miejsc. Jak długo trzeba będzie, to będziemy gościli u nas potrzebujących. Wiem, że wiele osób postępuje w podobny sposób, że już państwo przyjęliście Ukraińców do siebie. […] Jestem dumna z nas, że potrafimy stanąć na wysokości zadania — powiedziała.
W przeciwieństwie do swoich kolegów z branży nie pochwaliła się tym w social mediach.
Julia Kamińska pomogła znaleźć mieszkanie dla Ukrainki z dzieckiem
Julia Kamińska z powodów osobistych nie zdecydowała się przyjąć uchodźców pod swój dach, ale bardzo zaangażowała się w to, by pomóc znaleźć lokum dla matki z dzieckiem. Długo szukała ofert wynajmu, jednak właściciele nie byli skorzy do tego, by udostępnić swoje lokale uchodźcom. Ostatecznie z pomocą fanów udało jej się znaleźć dla nich bezpieczne miejsce.
U mnie w domu nikt nie przebywa. Zdecydowałam się wynająć mieszkanie, to będzie wygodniejsze i dla tych osób, i dla mnie. Nie mogę powiedzieć, że są szczęśliwi, ale na tyle, na ile mogłam, to pomogłam – powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Maja Bohosiewicz udostępniła uchodźcom mieszkanie
Maja Bohosiewicz długo nie zastanawiała się nad tym, czy pomóc Ukraińcom. Aktorka poinformowała na Instagramie, że ma w Warszawie mieszkanie, jednakże nie jest ono w pełni przystosowane do tego, by przyjąć kilkuosobową rodzinę z dziećmi.
Kochani, mamy w Warszawie mieszkanie, które miało być na wynajem. Nie jest jeszcze skończone, ale postaramy się zrobić szybko dodatkowe łóżka i łóżeczka dla dzieci. Dam znać asap, ile osób jesteśmy w stanie pomieścić.
Zdradziła również, że jej brat jest gotowy zapewnić transport.
Mój brat powiedział też, że może jechać pod polską granicę i przywieźć ludzi, jeżeli jest taka potrzeba – powiedziała na Instastory.
Aktorka potrzebowała raptem kilku godzin, by doposażyć mieszkanie.
Mama z piątką dzieci jeszcze dzisiaj tu zamieszka
Antoni Pawlicki zaopiekował się kilkuosobową rodziną z Ukrainy
Antoni Pawlicki nie potrafił przejść obojętnie obok nieszczęścia ludzi. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że przyjął pod swój dach kilka kobiet, w tym matkę z dwutygodniowym dzieckiem.
Alena i jej dwutygodniowy (!) syn oraz towarzyszki wojennej tułaczki są już bezpieczne u nas w domu. Podczas kiedy ich mężowie i ojcowie walczą z ruskim najeźdźcą o wolność swoją i naszą, my mamy obowiązek przynajmniej zaopiekować się ich rodzinami – napisał na Instagramie.
Korzystając z okazji, zwrócił się do Władimira Putina. Nie szczędził pod jego adresem obelg.
A teraz do ciebie putler ty skurwys*nu! Popatrz w oczy tych dziewczyn i dzieci które skazałeś na tułaczkę! Popatrz na zdjęcia trupów, które pokrywają teraz Ukraińską ziemię! Ten ogrom nieszczęścia do ciebie chu*u wróci! Karma wraca i dobrze o tym wiesz złamasie. Ty, tak samo jak wszyscy inni którzy zaczynają wojnę, nigdy nie będziecie szczęśliwi! Zdechniesz w męczarniach, bo ten ogrom cierpienia i zła które sprowokowałaś do ciebie wróci! Przegrasz a szczury z twoje klatki zjedzą cię żywcem!
Publikację opatrzył zdjęciem z kobietami. Na pierwszym planie widać maleńkie niemowlę. Aż strach pomyśleć, jaki los mógł ich spotkać, gdyby nie pomoc aktora.
Joanna Jabłczyńska pod koniec lutego przyjęła pod swój dach Ukraińców
Joanna Jabłczyńska poruszona tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, zakasała rękawy do pracy i szybko zaczęła przygotowywać swoje mieszkanie w Wilanowie na przyjęcie nowych lokatorów. Wszystko zrelacjonowała w sieci.
Nie miałam dawno tak intensywnego weekendu. Był tak intensywny, ponieważ zabierałam wszystkie moje rzeczy z mieszkania na Wilanowie i już jedzie do niego rodzina z Ukrainy – tłumaczyła na Instastory.
Krótko po tym poinformowała, że pod jej dach trafi małżeństwo z dwójką dzieci.
Na razie to, co wiem o mojej rodzinie, to jest to małżeństwo z dwójką dzieci, 9-letnia dziewczynka i 12-letni chłopiec, więc tak sobie myślę, może znalazłaby się np. firma cateringowa, która przynajmniej przez pierwszy miesiąc przynosiłaby im jedzenie, żeby troszeczkę odetchnęli po tej ciężkiej podróży – dodała.
Aktorka poruszona solidarnością, jaką wykazują Polacy, udostępniła bardzo wymowne zdjęcie, na których wykonała gest Kozakiewicza.
Załatwimy ich naszą solidarnością. Mieszkanie wysprzątane na błysk. Czekam na moją ukraińską rodzinę. Wzrusza mnie nasza jedność i mobilizacja. Gest Kozakiewicza od nas wszystkich niech leci do Putina. Ogromne dziękowania dla was wszystkich – napisała.
Maciej Stuhr zamieszkał z uchodźcami z Ukriany
Maciej Stuhr jako jeden z nielicznych zdecydował się zamieszkać z uchodźcami z Ukrainy. O wszystkim poinformowała jego żona, która w mediach społecznościowych udostępniła zdjęcie z wypadu do jednego z pobliskich sklepów.
Szybkie zakupy, bo w domu nowa rodzina. A pościeli i ręczników tyle nie mamy – napisała.
Dietetyczka udostępniła na Instagramie także zdjęcie, na którym możemy zobaczyć kobiety zgromadzone przy stole. Zdradziła, że to ich byli i obecni lokatorzy. Można zauważyć, że w ich domu przebywają nie tylko Ukraińcy, ale i Czeczeni.
Goście aktualni, poprzedni goście. Kobiety w kręgu w kuchni rozmawiają o dzieciach, ciążach, brzuchach, obawach o przyszłość synów i córek.
Na kanapie dzieciaki pokazują sobie memy i cieszą się z dobrych wiadomości z Ukrainy.
Czeczeni jednocześnie smutni, że mimo iż Rosja jest ich wrogiem od lat, dziś są w naszym kraju wyzywani i poniżani. Zarzuca im się, że mają Rosyjskie paszporty – a mają takie nie z wyboru. To Rosjanie wysadzali szkoły i uniemożliwi Madinie ukończenie podstawówki.
Śmiech i łzy, radość związana z aktualnym poczuciem bezpieczeństwa łączy się z lękiem o przyszłość i wspomnieniami tego, co zostało w domu.
Wiem, że w wielu domach są teraz tacy goście. To piękne! – napisała.
Marcin Bosak zorganizował dom tymczasowy dla uchodźców
Marcin Bosak mimo życiowych perypetii także zaangażował się w pomoc. W jednym z wpisów zamieszczonych na Facebooku zdradził, że wraz z rodziną zorganizował tymczasowe mieszkanie dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie. Poprosił przy tym o pomoc m.in. w zorganizowaniu dodatkowych łóżek.
Razem z moją siostrą jej mężem i moimi synami organizujemy dom tymczasowy dla rodziny z Ukrainy – napisał. – Jesteśmy w stanie przyjąć 3-osobową rodzinę. Oceniliśmy, że w tyle osób się pomieścimy. Będziemy potrzebować materacy lub łóżek polowych. Będą pewnie potrzebne śpiwory i jakieś podstawowe przybory higieniczne.
Maja Ostaszewska pojechała odebrać rodzinę uchodźców z granicy
Maja Ostaszewska od pierwszego dnia wojny w Ukrainie, solidaryzowała się z naszymi wschodnimi sąsiadami. Gdy tylko nadarzyła się okazja, wsiadła do auta i pojechała na granicę, by pomóc uchodźcom. Zaopiekowała się trzyosobową rodziną. Panie były wyczerpane podróżą, dlatego też zabrała je do swoich rodziców, którzy je ugościli. Zaraz po tym pojechały do Warszawy. Tam mogły liczyć na wsparcie Pauliny Holtz oraz Magdaleny Różczki. Aktorki wspólnymi siłami załatwiły dla nich mieszkanie.
Daria, Elena i malutka Wika są już bezpieczne.
To były niezwykle długie, bezsenne dwie doby, tyle czasu zajęło im przekroczenie granicy i tyle na nie czekałam. Ewakuowały się z Kijowa do Lwowa, stamtąd pod przejście graniczne w Krościenku […]. Od pierwszego dnia napaści na Ukrainę spały jedna noc w łóżkach, resztę spędziły w schronach w metrze i podróży. Były tak wykończone, ze najpierw zabrałam je do moich rodziców @gosiaostaszewska #jacekostaszewski, żeby odpoczęły, zjadły, zagrzały się. Teraz są już pod naszą opieką w Warszawie. Od dziś zaczęłyśmy ogarniać formalności- nie znają tu nikogo. Ale ruszył przepiękny łańcuszek pomocy dobrych serc. Dziękuję @paulina_holtz za Twój otwarty dom. Jutro razem z @magdalena_rozczka przenosimy dziewczyny do mieszkania, w którym będą mogły zatrzymać się na dłużej – tłumaczyła na Instagramie.
To wspaniałe, że tyle gwiazd zdecydowało się pomóc i okazało solidarność z naszymi wschodnimi sąsiadami.
