Menu
w

Skandal na pogrzebie Jerzego Połomskiego! Tak potraktowano jego rodzinę na pogrzebie. „Obcy ludzie odbierali kondolencje”

Pogrzeb Jerzego Połomskiego - fot. Piętka Mieszko, Gałązka/ AKPA

Jerzy Połomski zmarł 14 listopada tego roku. Choć wokalista chronił rodzinę od blasku fleszy, okazuje się, że jego bliscy licznie przybyli na pogrzeb. Nie spodziewali się jednak, że zostaną potraktowani w taki sposób. Ceremonia była dla nich podwójnie niemiła.

Jerzy Połomski nie żyje. Znany wokalista zmarł w jednym z warszawskich szpitali, do którego został przetransportowany z objawami infekcji. Niestety jego organizm nie był w stanie sobie z nią poradzić.

Jerzy w ubiegłą środę trafił do szpitala. Miał infekcję. Jego organizm nie poradził sobie z zakażeniem, które się do niego wdarło. Był zbyt słaby… W poniedziałek (14 listopada – red.) o godz. 19 dostałam telefon ze szpitala: „Jerzy nie żyje”. Zmarł chwilę przed telefonem, który otrzymałam. Wiem, że lekarze do końca o niego walczyli. Niestety, nie udało się — wyznała jego menadżerka, Violetta Lewandowska.

Artysta miał 89 lat i już wcześniej z pomocą swojej przedstawicielki miał zadbać o to, jak będzie wyglądało jego ostatnie pożegnanie. Powiedział jej, jaki chce nagrobek i to właśnie ona zajęła się organizacją ceremonii. Wśród żałobników pojawiła się również jego rodzina, która została bardzo nieprzyjemnie potraktowana podczas uroczystości, o czym opowiedziała w rozmowie z Super Expressem.

Skandal na pogrzebie Jerzego Połomskiego

Jerzy niechętnie opowiadał o rodzinie w wywiadach. Przekazał tylko, że miał siostrę Jadwigę, która zmarła w lipcu tego roku oraz brata Wojciecha. Nigdy nie wspominał o tym, czy ma kontakt z dalszą rodziną, a okazuje się, że pozostawał z nimi w bliskich relacjach.

Na pogrzebie pojawiła się pani Małgorzata, jego bratanica, wraz z córką Katarzyną. W rozmowie z Super Expressem zdradziły, że wcześniej widywały się z nim, a nawet zdarzało się, że wspólnie śpiewali.

Kiedy odwiedzał grób rodziców w rodzinnym Radomiu, zawsze gościł w domu mojej babci, czyli swojej bratowej, zwykle towarzyszyła mu ciocia Jadwiga. Czasem razem śpiewaliśmy czy graliśmy na pianinie. Potem gdy nie mógł już jeździć autem, a stan zdrowia babci się stale pogarszał, kontakty były częściej telefoniczne — tłumaczyła.

Niestety z biegiem czasu, gdy stan zdrowia Połomskiego zaczął się pogarszać, ich relacje osłabły. Twierdzą, że gdy oferowały mu swoją pomoc, za każdym razem odmawiał.

Przez ostatnie cztery lata nasze kontakty uległy pogorszeniu. Wujek nie odbierał telefonów, odmawiał pomocy, nie można było się do niego dobić. O istnieniu pani menedżer w ogóle nie wiedziałyśmy — tłumaczyła córka bratanicy.

To jednak nie koniec. Okazuje się, że panie zostały zupełnie pominięte na pogrzebie i zamiast nich kondolencje odbierała… Violetta Lewandowska, menadżerka. Nie mogły też zabrać głosu ws. organizacji ceremonii.

Ciężko się uczestniczy w pogrzebie, na którym obcy ludzie odbierają kondolencje. Byłyśmy całkowicie odsunięte od organizacji tego pogrzebu, nie miałyśmy nic do powiedzenia. Chciałabym wiedzieć, że był w szpitalu, jaka była jego ostatnia wola, ale prawnie było to niemożliwe, bo pani menedżer miała wszystkie upoważnienia. Jako rodzina byliśmy biernymi obserwatorami podczas uroczystości. To było bardzo nie w porządku. — pani Małgorzata wyznała Super Expressowi.

Pogrzeb miał charakter państwowy, w związku z czym pojawiła się na nim delegacja prezydencka. Także i tym razem pominięto członków rodziny Połomskiego, a dyplomy złożono na ręce jego menadżerki.

Najbardziej przykrym momentem było wręczanie dyplomów od delegacji prezydenckiej, kancelarii rady ministrów pani Violetcie Lewandowskiej. Doradca prezydenta składał kondolencje obcej kobiecie, menedżerce, osobie pozostającej w stosunku pracy ze zmarłym, podczas gdy rodzina zmarłego siedziała tuż za nią — relacjonowała dalej.

Pani Katarzyna dodała tylko ze smutkiem:

Pominęli rodzinę, tak jak byśmy w ogóle nie istnieli.

To naprawdę nieprzyjemna sytuacja. W galerii poniżej możecie zobaczyć kilka kadrów z pogrzebu Jerzego Połomskiego.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version