28 września na antenie Polsatu mogliśmy obejrzeć kolejną edycję Roztańczonego PGE Narodowego. Niestety duża grupa widzów jest niezadowolona z jakości występów. Zarzucają przede wszystkim nadmiar używania playbacku.
Roztańczony PGE Narodowy to coroczna impreza, która miała już osiem edycji. Na scenie pojawiają się najsłynniejsi polscy artyści, którzy wykonują muzykę pop, dance, disco polo oraz latino. Wśród zaproszonych gwiazd tegorocznej odsłony znaleźli się m.in. Zenek Martyniuk, Doda, Blanka, Skolim czy Julia Żugaj. Ceny biletów wahały się od 172 zł do 745 zł. Wielu widzów uważa, że show nie było warte ceny. Dlaczego?
Widzowie zarzucają artystom używanie playbacku
Na takich dużych wydarzeniach można spodziewać się pojedynczych wpadek. W przypadku Roztańczonego PGE Narodowego zarówno widzowie obecni na miejscu, jak i ci przed telewizorami, nie byli zadowoleni z show.
Na YouTube, Facebooku i Instagramie pojawiły się już pierwsze nagrania z występów. Internauci ochoczo dzielą się tam swoimi opiniami. Niestety nie mają zbyt wiele dobrego do powiedzenia. Oberwało się m.in. Zenkowi Martyniukowi, któremu zarzuca się, że śpiewał szybciej niż puszczone w tle nagranie.
- Żenada i wstyd!
- Tyle kasy za bilety i playback?
- Zenek wszedł szybciej niż playback.
- Jak można tyle pieniędzy dać za bilet, żeby słuchać, jak z playbacku śpiewają?
- Święto playbacku.
- Doda super, reszta komprimitacja.
Podobne komentarze pojawiły się pod nagraniem występu Skolima. Widzowie nie szczędzili słów krytyki także pod adresem Julii Żugaj.
- To ciekawe, że kilkanaście lat temu beznadziejny wokal Mandaryny przekreślił jej karierę, a dziś takie gwiazdy bez głosu i talentu mają się świetnie.
- Ale playback. I to strasznie przeszkadzający i sztuczny.
- Może lepiej powinna zostać przy tańcu, a wokal zostawić bardziej utalentowanym.
- Następna śpiewa z playbacku.
- Mogła się bardziej wysilić i nagrać bardziej wiarygodny playback.
Oglądaliście? Jak Wam się podobała ta impreza?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
