Menu
w

Bartosz Kurek wraz z żoną mierzą się z powodzią. Ich dom został ZALANY! „Woda wdziera się do domu i to z taką prędkością”

Bartosz Kurek, Anna Kurek - fot. Instagram @bartkurek88

Niszczycielski żywioł na południu Polski dotknął również Bartosza i Annę Kurków. Małżeństwo przekazało, że woda wdarła się do ich domu.

Od kilku dni wszyscy Polacy żyją tragedią rozgrywającą się na południu Polski. Przez ulewne deszcze wezbrały wody w rzekach i doprowadziły do powodzi. Wiele miast wciąż znajduje się pod wodą, inne stopniowo uprzątają skutki niszczycielskiego żywiołu. Niestety nadal tysiące osób z obawą spogląda w przyszłość, zwłaszcza mieszkańcy Wrocławia, do których wciąż nie dotarła fala. Wszyscy boją się, by nie było tak jak w 1997 roku, a nawet gorzej.

Głuchołazy. Przez DZIEWIĘĆ godzin stał na wysepce pośród szalejącej wody. Służby nie zareagowały. „Każdy wzywał pomoc. Tylko mi pokiwali i pojechali”

Anna i Bartosz Kurek pogrążyli się w smutku. Ich dom został zalany

O tym, jak niszczycielskim żywiołem jest woda, przekonali się Anna i Bartosz Kurkowie. W ostatnim czasie los boleśnie doświadczył małżeństwo. Siatkarka niedawno przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w zasadzie w ostatniej chwili ewakuowała się do Warszawy. Tam w jednym ze szpitali aktualnie przebywa jej mąż. Zanim wyjechała, uratowała jeszcze kocięta.

Jakby było mało dramatów… Nagranie z przedwczoraj. Przed wyjściem na trening usłyszałam pisk i poszłam sprawdzić — relacjonowała.

Niestety, to dopiero początek. Okazuje się, że woda wdarła się również do ich domu. Anna w trakcie sesji Q&A na Instagramie, zdradziła, że jedno z pięter zostało zalane.

Nas też dosięgnęła woda… zalało nam garaż z siłownią, całe (piętro – przyp. red.) -1. Reszta domu powinna być bezpieczna — zdradziła.

Mimo że nie było jej w domu, obserwowała wszystko przez kamery monitoringu. Widok ten niezwykle ją zasmucił.

To było przerażające, oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością, i nic nie można zrobić — kontynuowała.

Szczęście w nieszczęściu, że w tym czasie nikt nie przebywał na terenie posesji. Mimo niewątpliwie trudnej sytuacji Anna przyznała, że poradzą sobie ze zniszczeniami. Cały czas myślą o tym, jak mogliby pomóc innym i zachęcała swoich obserwatorów do wspierania zbiórek, nie tylko tych finansowych.

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze napisała, to koniecznie zerknijcie do galerii poniżej.

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Dodaj odpowiedź

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Exit mobile version