Władimir Putin wpadł na pomysł, by stworzyć alternatywną, rosyjską wersję Wikipedii, na której przedstawi własne, PRAWDZIWE, fakty.
Władimir Putin jest z wykształcenia prawnikiem, jednak od lat piastuje funkcję prezydenta Rosji, z kilkuletnią przerwą w trakcie. Od dawna cieszy się niechlubną opinią na całym świecie, a doszczętnie pogrążył się w momencie wypowiedzenia wojny Ukrainie. Na zawsze zapisze się na kartach historii, jako osoba odpowiedzialna za rozlew krwi niewinnych ludzi.
Wielokrotnie jego postać analizowana była przez specjalistów różnych dziedzin. Największe pole do popisu mają lekarze, którzy na podstawie prowadzonych obserwacji diagnozują u niego poważne zaburzenia psychiczne. Wielu z nich doszło do wniosku, że może być psychopatą, choć psychoterapeutka i psychiatrka Maja Herman wyjaśniła, że nie sposób to stwierdzić na odległość.
Czy Putin jest psychopatą? Jeśli pytacie mnie jako psychiatrkę, odpowiadam wam NIE WIEM. Nigdy z nim nie rozmawiałam, nie badałam, a „psychopatia” to rozpoznanie psychiatryczne. Ma swoje kryteria diagnostyczne, które muszą być spełnione by to rozpoznanie specjalistka zdrowia psychicznego mogła postawić — pisała na Instagramie.
Wskazała, że prezydent federacji jest po prostu złym człowiekiem, o odmiennym systemie wartości.
utin jest po prostu, albo aż, złym człowiekiem. Zło to skomplikowany „twór”. Ewolucyjnie ma swoje miejsce i jest potrzebne, ale nie da się w sposób prosty i jednoznaczny opisać, czym ono jest. Dlaczego jedni krzywdzą a inni nie. Biorą w tym udział czynniki genetyczne, biologiczne, środowiskowe, kulturalne, społeczne. To, co dzieje się dookoła nas i jak kształtuje się nasza osobowość sprawia, że wytwarzamy takie a nie inny system wartości – tłumaczyła.
Pewne jest jednak to, że Putin dał się poznać wszystkim jako człowiek nieobliczalny, w którego głowie aż roi się od absurdalnych pomysłów. Okazuje się, że wpadł na kolejny, przez który chce ukazać Rosjanom prawdę na wybrane przez siebie tematy.
Władimir Putin chce stworzyć własną Wikipedię
Władimir poparł pomysł utworzenia alternatywnej wersji Wikipedii, która z oczywistych względów jest niedostępna na terenie federacji. W tym celu zaczął już czynić pewne ustalenia z szefem rosyjskiego Towarzystwa Wiedza, Maksimem Drewalem. Wyznał mu, że Rosji potrzebne są obiektywne, ważne, dogłębne informacje, a nawet pięknie, z talentem przedstawione.
Nie można korzystać z samej Wikipedii. Znamy jakość tych informacji. Kiedy pojawiają się utalentowani ludzie, którzy są profesjonalistami, których opinii można zaufać – to oczywiście jest wiele warte. To jak encyklopedia, tylko na żywo — tłumaczył.
Maksim zapewnił prezydenta, że wraz z nauczycielami, uczniami i urzędnikami tworzą już bazę danych. Nie zdecydował się jednak ujawnić szczegółów na temat tego, jakie informacje są gromadzone, dlatego jak na razie nie można ich w żaden sposób zweryfikować.
Pomysł ten zrodził się w głowie Putina nie bez powodu. Przypomnijmy tylko, że na początku marca Rada Federacji zatwierdziła projekt ustawy, która uważa, iż przestępstwem jest rozpowszechnianie fałszywych informacji o siłach zbrojnych. Grozi za to kara 3 lat pozbawienia wolności, jednak istnieje możliwość podwyższenia jej do 15 lat.
Kilka dni później Roskomnadzor zablokował platformy Mety na terenie Rosji, z uwagi na fakt, iż przedsiębiorstwo znalazło się na liście organizacji ekstremistycznych. Zaraz po tym internauci zaczęli ściągać informacje udostępnione na Wikipedii w obawie przed tym, że i ona zostanie zablokowana. Nie mylili się.
Z pewnością wkrótce w Rosji zacznie działać bliźniacza platforma, z której będą mogli czerpać informacje. Ciekawe, co napiszą o zatopionej Moskwie i wojnie w Ukrainie.
