Marta Żmuda Trzebiatowska przekazała smutne wieści. Aktorka odchodzi z serialu Na dobre i na złe. Widzowie są zrozpaczeni!
Marta Żmuda Trzebiatowska to aktorka, która na szklanym ekranie debiutowała rolą Belli w serialu Dom niespokojnej starości. Zaraz po tym jej kariera zaczęła nabierać tempa i dołączyła do ekipy takich tasiemców jak Magda M., Dwie strony medalu czy Twarzą twarz. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosły jej jednak filmy: Nie kłam, kochanie oraz Teraz albo nigdy!. Mimo że ma na swoim koncie wiele ról, za które zdobyła liczne wyróżnienia, to największe grono fanów zapewniła jej postać Hani Sikorki w Na dobre i na złe.
W ostatnim czasie w życiu granej przez nią bohaterki zaszła prawdziwa rewolucja, co zaczęło też odbijać się na jej pracy. W najbliższych tygodniach widzowie przeżyją prawdziwy szok, ponieważ będą świadkami kolejnego spóźnienia Hani na dyżur. To jednak nie koniec, ponieważ przez nieuwagę popełni błąd w sztuce lekarskiej, który zatai przed poszkodowanym pacjentem. Największe problemy spadną na nią jednak w 911. odcinku, gdy doprowadzi do wypadku, w którym zginie Olena Kosenko. Mimo że można by pomyśleć, że bohaterzy serialów nie z takich tarapatów wychodzą obronną ręką, okazuje się, że przygoda Żmudy Trzebiatowskiej z serialem właśnie dobiega końca.
Marta Żmuda Trzebiatowska odchodzi z Na dobre i na złe
Wątek Hani Sikorki w ostatnim czasie cieszył się dużym zainteresowaniem i gromadził przed ekranami telewizorów wielu widzów. Niestety aktorka właśnie poinformowała, że odchodzi z Na dobre i na złe. W obszernym wpisie opublikowanym na Instagramie pożegnała się z widzami. Jak możemy przeczytać, jej samej trudno rozstać się z rolą aktorki, którą w ciągu kilku ostatnich lat zdążyła bardzo polubić.
Kochani widzowie serialu „Na dobre i na złe” kilka słów ode mnie…
Po prawie 6 latach rozstaję się z bohaterką, którą uwielbiałam grać, która mnie rozśmieszała, wzruszała, z którą – jak z przyjaciółką – lubiłam się spotykać i przeżyłam wiele.
Zaraz po tym zwróciła się do widzów, którzy pokochali graną przez nią Sikorkę i wielokrotnie dawali temu wyraz. Podziękowała im za lata wsparcia.
Wiem, że i wy darzyliście ją sympatią. Dawaliście mi tego wyraz podczas naszych spotkań, w komentarzach pod postami czy tworząc specjalne strony poświęcone naszemu serialowi i Hani Sikorce. Dziękuję Wam za to z całego serca: za każde miłe słowo, za każdą dobrą myśl, za każdy gest.
Zaraz po tym wyjaśniła, co było powodem jej rezygnacji z pracy na planie serialu TVP:
W pracy aktora przychodzi jednak taki moment, w którym „trzeba wyczuć, kiedy w szatni
płaszcz pozostał przedostatni” jak śpiewał mistrz Młynarski… i tak w zgodzie z sobą: tym co podpowiada mi intuicja i serce, podjęłam decyzję, że pozwalam Sikoreczce frunąć – tam gdzie będzie szczęśliwa. A sama liczę, że dostarczę wam jeszcze wielu emocji, w innych już rolach.
Na końcu zamieściła podziękowania dla wszystkich aktorów związanych ze szpitalem w Leśnej Górze:
Dziękuję moim kochanym przyjaciołom z Leśnej Góry, tym których znacie z ekranu, jak i tym których nie widzicie, a którzy od lat tworzą dla was ten serial – dziękuję za tę cudowną przygodę, z wami zawsze czułam się jak u siebie w domu, dziękuję że mogłam być częścią tej opowieści.
Wasza M.
Publikacja wywołała w sieci ogromne poruszenie. Widzowie są zrozpaczeni:
- Nieee no nieee, bez Sikorki i miłości matołków traci to sens. Jak scenarzyści tak samo zepsują miłość Blanki i Mario to serio czas i widzom będzie się pożegnać z serialem.
- Liczyłam na happy end u Matołków.
- Będzie mi bardzo brakowało Hani w tym serialu, to była najlepsza postać i matołki w ogóle kocham, ale życzę pani powodzenia i mam nadzieję, że może pojawi się pani jeszcze kiedyś w tym serialu, choćby tak po prostu przyjedzie kiedyś.
- Smutno, jednak jeśli taką decyzję dyktuje serce, to trzeba się słuchać. Powodzenia.
- O nie!!!!! Moja 10-letnia córka rozpłacze się, jak usłyszy, że nie będzie już Sikorki, stała się fanką serialu dzięki Pani. Życzymy szczęścia na nowej drodze.
- Dla Sikoreczki ostatnio oglądałam ten serial. Bardzo szkoda. Coś się kończy, coś może nowego się zacznie. Powodzenia Pani Marto i w życiu i w pracy zawodowej.
Kiedy ostatni odcinek Na dobre i na złe z Martą Żmudą Trzebiatowską?
Jak informuje Super Express, Marta Żmuda Trzebiatowska po raz ostatni pojawi się w Na dobre i na złe w środę, 6 marca. Scenarzyści jednak zadbali o to, by widzom przy jej pożegnaniu towarzyszyły pozytywne emocje. Podczas badań u Homolki, dowie się, że jest w ciąży z Miłoszem. Mimo że spędzili razem tylko jedną noc, zdecyduje się postawić wszystko na jedną kartę i wyjedzie z nią z kraju.
Będziecie tęsknić za Hanią Sikorką?
