Menu
w

Kasia Tusk po raz pierwszy pokazała twarz córeczki. Jak wygląda jej najmłodsze dziecko? [ZDJĘCIA]

fot. Kasia Tusk / Instagram

Kasia Tusk bardzo rzadko dzieli się wizerunkiem swoich dzieci w sieci. Tym razem zrobiła wyjątek i pokazała kilka zdjęć swojej najmłodszej córki. „Mój pączek na czwartek już gotowy” – napisała.

Kasia Tusk w ostatnim czasie przeżywała bardzo ciężki okres. Mama dwójki córek, Lilianny, która urodziła się w 2019 roku, oraz urodzonej w sierpniu 2021 roku młodszej pociechy, najadła się sporo stresu, bo w związku z przebytym zakażeniem koronawirusem jej młodsza córeczka trafiła do szpitala.

Zobacz: Kasia Tusk spędzi sylwestra w szpitalu! “Udawanie przed Wami, że jest idealnie, byłoby nieuczciwe”

Kwestia kilkunastu, a może nawet kilku godzin nim doszłoby do sepsy, bo parametry stanu zapalnego były już bardzo niepokojące i pogarszały się dosłownie z chwili na chwilę. Z małego i słabnącego ciałka trzeba było pobrać płyn mózgowo-rdzeniowy, aby wykluczyć zapalenie opon (w trybie pilnym więc o żadnym znieczuleniu nie było mowy) i zrobić całą serię mniej i bardziej inwazyjnych badań, na widok których chyba każdej mamie robi się słabo” – pisała na Instagramie córka Donalda Tuska.

Na całe szczęście lekarzom udało się wyleczyć dziecko i Kasia wraz z córką mogły wrócić do domu oraz odpocząć od zamieszania. Córka byłego premiera nie kryje, że jest bardzo szczęśliwa z tego obrotu spraw, co jakiś czas temu pokazała, dzieląc się zdjęciem, na którym widać stopy obu córek wystające spod łóżkowej kołdry.

Kasia Tusk pokazała twarz córeczki

Kasia stara się nie wracać myślami do pełnego niepewności okresu i na nowo zajęła się macierzyństwem oraz prowadzeniem swojego internetowego bloga, na którym dzieli się swoimi wypiekami, modą czy też pomysłami.

Z okazji zbliżającego się tłustego czwartku, celebrytka postanowiła podzielić się swoim „pączusiem”. Na zdjęciu, które wstawiła na Instagrama, widzimy pogrążoną w głębokim śnie najmłodszą córkę, a dla fanów Kasi najbardziej ekscytujący jest widoczny w kadrze fragment twarzy dziecka.

„Mój pączek na czwartek już gotowy” – napisała Tusk w opisie posta.

Internauci zachwycili się nową porcją zdjęć córeczki, o której niewiele jeszcze wiemy, bo Kasia bardzo troszczy się o prywatność dzieci i nie zdradziła nawet imienia najmłodszej pociechy.

„Ale piękne rzęsy”,

„I niech ktoś powie, że pączki nie są zdrowe”,

„Najlepszy, bo w boczki nie pójdzie” – czytamy.

Słodkie zdjęcia?

fot. Kasia Tusk / Instagram makelifeeasier_pl

Źródło: Instagram – makelifeeasier_pl

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Exit mobile version