Doda mimo dotychczasowych niepowodzeń nie poddaje się i stale szuka prawdziwej miłości. W 4. odcinku swojego programu „Doda. 12 kroków do miłości” piosenkarka udała się na randki z dwoma mężczyznami, a następnie omawiała je ze swoim psychologiem. Jak potoczyły się spotkania?
Doda ma za sobą następne dwie randki z kolejnymi uczestnikami programu, w którym 38-latka stara się znaleźć idealnego partnera. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ celebrytka ma wysokie wymagania.
Uzależniony od… fast foodów
Na pierwszą randkę, jaką mieliśmy okazję obejrzeć w czwartym odcinku transmitowanego przez Polsat show „Doda. 12 kroków do miłości”, piosenkarka umówiła się w eleganckiej restauracji z 39-letnim Kubą.
– „Ekskluzywna eskorta! Robię film, o dziewczynach z Dubaju, a sama tak wyglądam” – skomentowała swoją stylizację Doda.
Kandydat na partnera nie ukrywał, że przez dużą część swojego życia prowadził imprezowy styl życia i dopiero niedawno się ustabilizował. Kuba zdradził, że pracował w banku, a obecnie zajmuje się suplementami prozdrowotnymi. Doda była nim oczarowana.
– „To pierwsza osoba, z którą przez połowę randki myślałam, że mogę się spotkać drugi raz„ – powiedziała artystka w rozmowie z psychologiem, która miała miejsce po randce.
Ostatecznie okazało się jednak, że Doda nie mogła pogodzić się z faktem, że Kuba lubi jeść fast foody. 39-latek robi to co najmniej raz w tygodniu.
Doda zaprosiła Damiana do sypialni
Drugi z kandydatów, Damian, zaprosił celebrytkę na randkę do stadniny pod Warszawą. Mężczyzna zachwycił Rabczewską faktem, że na spotkanie wjechał na koniu.
– „O ja pier…, dobre ciacho!” – krzyknęła na jego widok.
Damian, z którym Doda zjadła kolację na świeżym powietrzu przy palącym się ognisku, bardzo spodobał się artystce, mimo iż nie ukrywał, że bardzo się denerwuje. Doda zaprosiła go nawet do swojej „pieczary”, czyli sypialni. Damian nie zareagował jednak na zaproszenie.
Oglądacie program?
Źródło: „Doda. 12 kroków do miłości” – Polsat
