Antoni K. od dłuższego czasu ma problemy prawne, ale część z nich dotyczy głównie tego, że nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego. Wszystko wskazuje na to, że nie uniknie odpowiedzialności karnej. Do sądu wpłynął akt oskarżenia!
Antoni K. choć cieszy się dużą popularnością, wciąż popada w poważne tarapaty. Po kilku głośnych skandalach z jego udziałem zaczął też mieć spore problemy z prawem. Nie dość, że kilka miesięcy temu został zatrzymany przez policję, a narkotest dał wynik pozytywny, to jeszcze toczy sądową batalię z (jeszcze) żoną. To zaledwie wierzchołek góry lodowej, bowiem jakiś czas temu wyszło na jaw, że rzekomo uchyla się od obowiązku płacenia alimentów. Sam w jednym z wywiadów przyznał, że ma na tyle duże zaległości, że musi sprzedać dom!
Kwestie alimentacyjne są w trakcie regulowania. W zeszłym roku zabezpieczenie przekroczyło dwukrotnie mój dochód, nie mówiąc o innych moich zobowiązaniach. Nie uchylam się od płacenia, lecz kwota 10 tys. zł alimentów miesięcznie przekracza moje obecne możliwości — tłumaczył w rozmowie z Super Expressem.
Wszystko wskazuje na to, że nie uda mu się uniknąć odpowiedzialności karnej, ponieważ właśnie do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko znanemu aktorowi
Antoni K. odpowie przed sądem za niepłacenie alimentów
Z informacji, którą przekazała Państwowa Agencja Prasowa, wynika, że pod koniec czerwca Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli akt oskarżenia!
Antoni K. został oskarżony o uchylanie się w okresie od czerwca 2022 do stycznia 2023 r. od wykonania obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony, określonego co do wysokości orzeczeniem Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie łączna zaległość stanowiła równowartość co najmniej trzech świadczenie miesięcznych — przekazał PAP prok. Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Z ustaleń PAP wynika, że Antoni jest winny byłej małżonce i synowi co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Za ten czyn grozi mu kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia — dodał prokurator.
Przed Antonim K. jeszcze jeden proces sądowy
Gwiazdor odpowie przed sądem również za to, że prowadził samochód pod wpływem marihuany. Na nic zdały się jego tłumaczenia, że używa jej w celach złagodzenia objawów choroby (stwardnienia rozsianego), które zdiagnozowano u niego przed kilkoma laty. Pod koniec maja tego roku Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli akt oskarżenia przeciwko Antoniemu K.
Oskarżony został o prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości pod wpływem substancji psychotropowej – delta-9-tetrahydrokannabinolu (marihuany). Opinia toksykologiczna, uzyskana w toku postępowania przygotowawczego na zlecenie prokuratury, jednoznacznie potwierdza, że w momencie kierowania pojazdem oskarżony był pod wpływem delta-9-tetrahydrokannabinolu, co można porównać do stanu nietrzeźwości wywołanego spożyciem alkoholu — przekazał wówczas rzecznik prokuratur Okręgowej w Warszawie, prok. Szymon Banna.
Przed Antonim K. niezwykle trudny czas.
