w

Zenek Martyniuk sprzedaje własną dubajską czekoladę! Książulo wytknął mu wysoką cenę. Doczekał się odpowiedzi: „Dobre składniki muszą kosztować”

Książulo, Zenon Martyniuk - fot. Instagram @ksiazulo, @zenonmartyniuk_akcent
Książulo, Zenon Martyniuk - fot. Instagram @ksiazulo, @zenonmartyniuk_akcent

Zenek Martyniuk nie zwalnia tempa i chce pozostać na topie nie tylko w świecie muzyki! Tym razem postanowił spróbować swoich sił w branży słodyczy, wprowadzając na rynek własną dubajską czekoladę. Produkt natychmiast wzbudził duże zainteresowanie, a znany influencer Książulo postanowił go przetestować i podzielić się swoją recenzją. Jego opinia wywołała szybką reakcję samego króla disco polo.

Książulo, czyli Szymon Nyczke, to jeden z najpopularniejszych influencerów zajmujących się testowaniem żywności. Na swoich profilach społecznościowych dzieli się recenzjami różnych produktów, często oceniając hity i buble z sieci. Jego szczere opinie sprawiają, że widzowie chętnie sięgają po polecane przez niego nowości – lub omijają te, które wypadły słabo. Tym razem na tapet wziął dubajską czekoladę sygnowaną nazwiskiem Zenka Martyniuka.

Dubajska czekolada to prawdziwy hit w sieci. Egzotyczny przysmak stał się viralem, a wielu smakoszy szuka sposobu, by go zdobyć – czy to przez znajomych podróżujących do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, czy poprzez zamówienia online. Mimo wysokiej ceny, sięgającej nawet kilkuset złotych za tabliczkę, wiele osób chce sprawdzić, na czym polega jej fenomen. Tajemnica popularności tkwi w gęstym nadzieniu pistacjowym i wyjątkowej konsystencji. Nic dziwnego, że trend ten szybko podchwycili przedsiębiorczy producenci, którzy zaczęli wprowadzać na rynek własne wersje luksusowej czekolady.

Zenek Martyniuk broni swojej dubajskiej czekolady

Zenek Martyniuk postanowił wykorzystać rosnące zainteresowanie tym smakołykiem i we współpracy z producentem słodyczy stworzył swoją wersję – tabliczkę bogato nadzianą kremem pistacjowym. Produkt błyskawicznie trafił do sprzedaży, a jego cena – 110 zł za sztukę – wywołała gorącą dyskusję. Tematem zainteresował się Książulo, który opublikował na Instagramie wideo z recenzją.

To jest na maksa przesłodzone, chyba najsłodsza rzecz, jaką jadłem. Fajnie się chrupie. Czy ja myślę, aby ta czekolada była jakoś super jakościowa? Normalna, dobra czekolada. To nie jest tak, że po jednej kostce masz dosyć. Ale czemu taka droga? – zastanawiał się influencer.

Król disco polo szybko odniósł się do jego opinii w wywiadzie dla Plejady. Zaznaczył, że każdy ma inny gust, ale on sam uważa swoją czekoladę za wyjątkową i dopracowaną.

Czekolada musi być słodka! Ale właśnie dlatego dodaliśmy malinową posypkę, żeby złamać delikatnie ten smak, tą malinką. Jest dobra, ale jeśli trzeba coś poprawić, to będziemy nad tym pracować, żeby smak był perfekcyjny, ale mi się wydaje, że taka właśnie powinna być – tłumaczył.

Muzyk podkreślił, że osobiście zaangażował się w proces powstawania czekolady i zadbał o to, by spełniała ona jego oczekiwania.

Ja spędziłem pół dnia na próbowaniu tych czekolad. Było wiele próbek i w sumie zjadłem pewnie sporo tych tabliczek, ale mam nadzieję, że wybrałem fajny smak. Mi w każdym razie bardzo smakuje – dodał.

Odpowiadając na zarzuty dotyczące wysokiej ceny, Martyniuk zaznaczył, że użyte składniki muszą kosztować.

My używamy belgijskiej czekolady, a wiadomo, że to najlepsza czekolada na świecie. Wprawdzie nazywa się »dubajska«, ale czekolada jest belgijska. Zresztą te inne dubajskie czekolady też najczęściej mają belgijskie składniki, a dobre składniki muszą kosztować. To wszystko jest świeżutkie, więc nie może to kosztować 10 czy 20 zł. Ta czekolada jest konkretna, to i cena musi być konkretna – wyjaśnił.

Podkreślił także, że finalna cena nie zależy wyłącznie od niego. Nawet gdyby było inaczej, jest przekonany, że lepiej wydać tę kwotę na smaczną przekąskę, aniżeli na szkodliwe używki.

Poza tym ja tego nie ustalam. To robi producent. On stwierdził, że to wymaga tyle pracy, tyle składników i musi tyle kosztować. Ale przecież są też różne rozmiary tych czekolad, chyba cztery, więc można sobie wybrać. Nie trzeba od razu kupować dużej. Można sobie kupić malutką za parę złotych, spróbować i się zastanowić. Lepiej kupić czekoladę niż pół litra alkoholu – skwitował.

Czy czekolada sygnowana nazwiskiem Zenka Martyniuka podbije rynek słodyczy? Opinie są podzielone, ale jedno jest pewne – zainteresowanie jego nowym biznesem nie słabnie!

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Marcin Hakiel, Dominika - fot. Instagram @marcinhakiel

Marcin Hakiel ledwo został ojcem, a już w „DD TVN” wspomina o KOLEJNYM dziecku. Dominika mówi otwarcie: „Musieliśmy kupić testy”

Beata Kozidrak - fot. AKPA

Kiedy Beata Kozidrak wróci na scenę? Padła konkretna data