Wyzwolona Majka Jeżowska zdradziła, jak wygląda jej seks z młodszym kochankiem. „Pięknie odlatuję”

Majka Jeżowska od jakiegoś czasu pokazuje nam swoje drugie oblicze. Ostatnio w programie Kuby Wojewódzkiego wyznała, że dopiero po 60-tce zrozumiała, na czym polega dobry seks. Z zapałem opowiadała o swoich doświadczeniach przed kamerami.

Majka Jeżowska to wokalistka, która jeszcze do niedawna kojarzona była wyłącznie z utworami dla dzieci. Wszystko zaczęło się od tego, że w 1984 roku nagrała utwór A ja wolę moją mamę, do którego tekst napisała Agnieszka Osiecka. Piosenka w krótkim czasie zyskała ogromną popularność, co skłoniło ją do nagrania całego krążka pod tym samym tytułem. Ostatecznie przez ponad cztery dekady tworzyła muzykę familijną.

Prawdą jest, że wokalistka zawsze miała rockową duszę i występ na Pol’and’Rock festiwal pozwolił jej pokazać się z zupełnie innej strony. Po tym wydarzeniu otrzymała pierwszą nominację do Fryderyka oraz coraz chętniej prezentowała nam swoje nowe oblicze. Sama o sobie mówi, że jest seksi babcią i w niemal wszystkich wywiadach podkreśla, że nigdy nie czuła się tak piękna i pociągająca jak teraz. Być może właśnie to skłoniło ją do tego, by opowiedzieć o swoich łóżkowych doświadczeniach przed kamerami.

Majka Jeżowska o seksie

Kuba, od początku zadawał Majce dociekliwe pytania i w pewnym momencie nawiązał do jej publikacji na Instagramie. Od czasu do czasu na jej profilu pojawiają się zdjęcia, na których możemy dostrzec ją w bikini. Zapytał więc, czy chce, by młodzież dostała zawału. Od razu odpowiedziała, że pokazuje, póki może.

Jeżowska w kwestii seksu jest bardzo „wyluzowana” i nie boi się mówić o tym otwarcie. Przy okazji rozmowy z Wojewódzkim wyznała, że skontaktował się z nią niegdyś… fetyszysta stóp. Choć wiele kobiet ucieka przed takimi mężczyznami, ona podtrzymała wirtualną znajomość i zrobiła coś, za co był jej niezmiernie wdzięczny.

Bycie sexy babcią to coś fantastycznego.  Miałam takiego fana, który pisał do mnie, że mam przecudne stopy. Ja to czytałam, bo miło jest czytać komplementy. Potem wrzuciłam zdjęcie w bikini ze stopkami. On odpisał, że wspaniałe zdjęcie, które wrzucił sobie na tapetę. Potem zaczął mówić, co robi, patrząc na to zdjęcie w telefonie. To jest nam potrzebne w każdym wieku

Wokalistka nie ukrywa, że jest wdzięczna internautom za to, że wyjaśnili jej znaczenie skrótu GILF (grandmother/grandfather i would like to f*ck, czyli dziadek lub babcia, z którą dana osoba chciałaby przeżyć intymne uniesienia — przyp. red.). Od dawna podkreśla, że jest seksy babcią i świetnie się z tym czuje.

W dalszej części rozmowy zdradziła, że seks po 60-tce jest o wiele lepszy i sama dopiero teraz rozkręciła się seksualnie, na co z pewnością spory wpływ miał fakt, że jej kochanek jest od niej o 10 lat młodszy. Napomknęła nawet, że Kuba powinien sam się przekonać o tym, że kobiety dojrzałe są o wiele lepsze w łóżku od małolat.

Przeżywanie seksu u kobiet dojrzałych jest dużo fajniejsze niż u młodych. Gdybyś chociaż raz spróbował z sześćdziesięciolatką, to byś zobaczył, jak pięknie ci odlatuje. A ty tylko z małolatami. Kobieta dojrzała wie, czego chce.

Myślicie, że przekonała Kubę?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!