Remy Schofield może pretendować do tytułu najbardziej wytatuowanego człowieka na świecie, bowiem tusz pokrywa około 97% jego ciała. Zanim dotarło do niego, że już nie ma gdzie robić nowych dziar, wydał fortunę. Wszyscy zastanawiali się, jak wyglądał zanim zaczął przechodzić transformację i wreszcie pokazał porównanie. Uwierzylibyście, że to ta sama osoba?
Tatuaże zawsze cieszyły się sporym zainteresowaniem, choć jeszcze do niedawna kojarzone były z różnymi subkulturami czy więźniami. Z czasem proste rysunki stały się małymi dziełami sztuki, na które zaczęło decydować się coraz więcej ludzi. Dziś, nawet podczas krótkiego spaceru, ciężko nie spotkać na swojej drodze osoby, która nie miałaby chociaż jednej dziary. Są też osoby, które idą na całość i pokrywają całe ciała malunkami.
Remy Schofield ma wytatuowane niemal całe ciało. Jak wyglądał przed metamorfozą?
Wiele osób ceni sobie tatuaże za to, że mogą się poprzez nie uzewnętrznić, upamiętnić ważne osoby czy momenty lub po prostu uważają to za świetny dodatek do codziennego looku. Jest też niewielki odsetek ludzi, którzy decydują się na pokrycie całego ciała tatuażami. W Polsce rekordzistką pod tym względem jest Adrianna Eisenbach z Królowych życia, która na dziary zdecydowała się do późna, lecz w ciągu kilku lat pokryły one aż 96,05% jej ciała.
Nieznacznie wyższym wynikiem może pochwalić się pochodzący z Kanady Jeremy Schofield. On natomiast poświęcił na ten proces ostatnie kilkanaście lat swojego życia. 36-latek obliczył, że w studiach tatuażu spędził ponad 2200 godzin, a na malunki wydał blisko 415 tysięcy dolarów kanadyjskich, co po przeliczeniu daje zawrotną sumę 1 200 000 złotych.
Oprócz niewielkich fragmentów twarzy i dłoni mężczyzna w każdym innym miejscu ma wbity pod skórę tusz. W niektórych, np. na szyi, powtarzał zabieg nawet 30 razy! W pewnym momencie swojego życia do salonów chodził tak często, jak do sklepu.
Obecnie mam dwie sesje w tygodniu. Ogólnie przez ostatnie 7 lat było ich naprawdę niewiele. Wcześniej zdarzało się, że chodziłem do salonu tatuażu nawet 5 razy w tygodniu. Wierzę w to, że jestem obecnie najbardziej wytatuowaną osobą na świecie, i to z bardzo dużą przewagą
– chwalił się dumny z tego osiągnięcia.
Remy niegdyś pracował jako szef kuchni, lecz pasja do tatuaży przekonała go do tego, by zmienić ścieżkę kariery. Dziś sam robi dziary i zdaje się, że jest najlepszą wizytówką swojego biznesu. Na jego ciele znaleźć można m.in. czaszki, różnorakie stwory, części ciała, a nawet kwiaty. Całość prezentuje się dość ciekawie, zwłaszcza że Schofield jest też miłośnikiem kolczyków i tuneli.
Z pewnością dawni znajomi, a nawet przyjaciele mieliby teraz problem z tym, by go rozpoznać. Fani mężczyzny sami byli ciekawi, jak wyglądał, zanim zaczął się tatuować, dlatego też po licznych prośbach udostępnił na Instagramie porównanie przed i po metamorfozie. Kadr, który zestawił z aktualnym zdjęciem, pochodzi z 2007 roku. Internauci po zobaczeniu tej fotki, byli w ciężkim szoku.
- To nie ty, Rem!
- Tego typu zdjęcia porównawcze są zawsze fajne. Jeszcze fajniej się je ogląda, gdy na obu wyglądasz na szczęśliwego!
- Co za glow-up! Dajesz radę, człowieku. Inspiracja dla mas. Tak trzymać i dziękuję!
- Kocham to, co robisz, bracie! Czekam na twoje posty. Tak trzymaj stary! Jesteś innowatorem i inspiracją!!
- Po prawej wyglądasz zdecydowanie lepiej.
Zgadzacie się z ostatnim twierdzeniem?
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.