Sprawą zaginionej Madeleine McCann od kilku tygodni żyją tysiące ludzi. Wszystko za sprawą Julii Faustyny, która podejrzewa, że może być zaginioną dziewczynką. Teraz na jaw wyszły nowe, niepokojące fakty. 21-latka może mieć poważne problemy zdrowotne.
Madeleine McCann zaginęła 3 maja 2007 roku podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Kilkuletnia wówczas dziewczynka zniknęła z pokoju hotelowego i mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej do dzisiaj nie udało się jej odnaleźć. W pewnym stopniu przełom w tej sprawie nastąpił kilka tygodni temu, ponieważ to właśnie wtedy w sieci pojawiła się niejaka Julia Faustyna, która z całą stanowczością zaczęła sugerować, że może być poszukiwaną dziewczynką.
W krótkim czasie w sieci zapanowało zamieszanie, a internauci zaczęli porównywać zdjęcia obu dziewczyn, na których doszukiwali się podobieństw. Rodzina Polki podchodzi do tego bardzo sceptycznie i twierdzi, że ich córka robi to tylko po to, by stać się popularna. W jedynym jak dotąd oświadczeniu wyjawili, że od dawna boryka się z problemami zdrowotnymi, ale odmawia leczenia.
Liczne terapie, leki, psychologowie i psychiatrzy – to wszystko Julka miała zapewnione. Nie była pozostawiona sama sobie. Groźby pod naszym adresem ze strony Julii, jej kłamstwa i manipulacje. Działalność w internecie. To wszystko widzieliśmy i próbowaliśmy temu zapobiegać, tłumaczyć, prosiliśmy by przestała. […] Wyprowadziła się z domu. Odmawia leczenia, nie przyjmuje regularnie leków. Nie skorzystała także z możliwości leczenia w bardzo dobrym ośrodku w Polsce, który zgodził się ją przyjąć. Julka kiedyś chciała być piosenkarką, modelką. Zawsze chciała być popularna. To, co teraz się dzieje, dało jej 1 milion obserwujących. Boimy się, jak Julia udźwignie to, co nieuniknione. Internet nie zapomina, a oczywiste jest, że Julia nie jest Maddie — napisali bliscy dziewczyny.
W sprawę zaangażowała się Fia Johansson, która w sieci posługuje się pseudonimem Perskie Medium. Kobieta zdecydowała się pomóc Polce i została jej rzeczniczką. Ostatnio przyleciała nawet do Polski, by zapoznać się z dokumentacją medyczną swojej „podopiecznej”. To właśnie wtedy miała odkryć, że w książeczce zdrowia brakuje wielu istotnych informacji.
Brakuje wszystkiego w wieku do pięciu lat. I nie ma podpisu lekarza wskazującego, że usunęli jakiekolwiek zapisy z jej akt. Ona po prostu nie istnieje w tym przedziale czasowym.
Teraz Medium przekazało kolejne niepokojące informacje.
Julia Faustyna podająca się za zaginioną Madeleine McCann jest poważnie chora?
Julia obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych, dokąd zabrała ją rzeczniczka, ponieważ bała się o swoje bezpieczeństwo. W tym krótkim czasie 21-latka poddała się testom DNA, które mają potwierdzić jej tożsamość. Zdaniem Perskiego Medium Polka w dzieciństwie miała zostać uprowadzona przez zorganizowaną grupę przestępczą.
Na wyniki badań trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni, ale w tym czasie Fia namówiła dziewczynę, by poddała się szczegółowym badaniom pod kątem zdrowotnym. W wywiadzie dla The Sun rzeczniczka przedstawiła dowody na to, że jej „klientka” została uprowadzona oraz wyjaśniła, że ostatnio gorzej się czuła.
Miała fatalne dzieciństwo i doznała wielu nadużyć. Jest zaniedbana. Jej stan zdrowia jest bardzo zły, ma ciężką astmę i bardzo cierpi z powodu bólu kości.
Niestety z jej relacji wynika, że amerykańscy lekarze podejrzewają, iż może mieć raka krwi…
Julia jest również w trakcie nerwowego oczekiwania na wyniki szczegółowych badań, ponieważ lekarze obawiają się, że może mieć białaczkę.
Miejmy nadzieję, że podejrzenia specjalistów się nie potwierdzą.