w ,

Wściekła Doda w mocnych słowach zwraca się do oszusta w akcji charytatywnej: „Jak to jest możliwe, żeby mieć takie deficyty empatii?!”

fot. Instagram screenshot

Gwiazda podzieliła się mocnymi przemyśleniami na temat fałszywego podbijania licytacji w akcji Kolacja Marzeń, w której można wygrać kolację z Dodą. Bylibyście chętni na spotkanie z gwiazdą?

Od początku akcji „Kolacja Marzeń” fundacji „Mam Marzenie” udało się zebrać ponad pół miliona złotych, które zostały przeznaczone na spełnienie marzeń chorych dzieci. Od 2015 roku odbyły się 213 takie kolacje. Pod względem zebranej kwoty rekordowy okazał się rok 2020, ale wszystko wskazuje na to, że padnie kolejny rekord.

W tym roku można wylicytować kolację z Dodą, Katarzyną Nosowską czy spotkanie z Roksaną Węgiel. Łącznie w wydarzeniu charytatywnym biorą udział 52 gwiazdy. Ceny spotkań wahają się od okolic tysiąca złotych, do – w przypadku Dody – nawet stu tysięcy.

Ostatnio licytację Dody ktoś podbił do aż miliona złotych! Szybko okazało się jednak, że uczestnik licytacji wcale nie zamierzał wpłacić kwoty. O sytuacji Doda poinformowała na swoim Instagramie:

– „Kochani ja jestem w show-biznesie 20 lat. I naprawdę widziałam wszelakie formy i rodzaje kurestwa i chujowego zachowania. Przeszłam wszystko. Byłam oszukiwana, byłam zdradzana, wsadzana na minę na oczach całej Polski. […] Ja naprawdę to wszystko znam, czuję i choć cierpię, to biorę to na klatę” – rozpoczęła Doda.

– „Ale wytłumaczcie mi, jak kurwa to jest możliwe, żeby mieć takie deficyty empatii i wiedząc, że jest licytacja na niewinne, chore dzieci, specjalnie robić sobie jaja i zabierać im szansę na spełnienie niejednokrotnie ich ostatnich marzeń.

– „Właśnie muszę zablokować gościa, który z premedytacją, intencjonalnie zepsuł licytację siedemnastu osobom, które na poważnie chciały pomóc i licytowali kolację ze mną za 100 tysięcy złotych. On podbił sobie, żeby było śmiesznie, na milion złotych i myśli że jest kimś.

– „Już cię zweryfikowaliśmy i szczerze? Uważam, że to powinno być karalne. Bo akurat w tym momencie walczymy o spełnienie marzeń dla chorych dzieci, czasami śmiertelnie chorych, ale są licytacje gdzie ludzie mogą uratować komuś życie. I wtedy co? To jest śmieszne?!” – zarzuca oszustowi Dorota.

– „Więc, drogi żartownisiu, no nie wyszło tym razem. Właśnie dostałeś blocka, a Allegro pewnie wyciągnie wobec ciebie jakieś konsekwencje, a my wyrzucamy cię z licytacji i wracamy do ludzi, którzy biorą na poważnie fakt i chęć pomocy innym” – mówi Doda. – „Oraz kolację ze mną” – dodaje celebrytka.

Co sądzicie o sytuacji? Czy takie zachowanie powinno być karalne?

fot. screenshot licytacji

Źródło : Instagram – dodaqueen ; fundacja Mam Marzenie

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Alicja Tysiąc nie żyje. Znana aborcyjna działaczka zmarła z powodu COVID-19

Daniel Martyniuk groził śmiercią kasjerce… bo nie chciała mu sprzedać narkotyków