W ostatnim odcinku programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo, Paweł Domagała nieoczekiwanie nawiązał do Edyty Górniak. To, co powiedział na jej temat, może nieźle rozzłościć gwiazdę. Kto by pomyślał…
Twoja Twarz Brzmi Znajomo to jeden z najpopularniejszych formatów rozrywkowych emitowanych na antenie Polsatu. Pierwszy odcinek show wyemitowano w 2014 roku i od tamtej pory gromadzi przed ekranami telewizorów tysiące widzów. Na przestrzeni tych lat w programie doszło do kilku mniej lub bardziej znaczących rewolucji, jednak najgłośniej było o zwolnieniu Katarzyny Skrzyneckiej, która pociągnęła za sobą Piotra Gąsowskiego.
W miniony piątek, 28 kwietnia wyemitowano 8. odcinek 18. edycji. Uczestnicy dali spektakularne show, wcielając się w największe muzyczne gwiazdy. Tym razem Krzysztof Ibisz wcielił się w Amandę Lear, a Piotr Stramowski pokazał swoje drugie oblicze w utworze Chop Suey! grupy System of a Down. Choć wszyscy wypadli fenomenalnie, najwyżej oceniono popis Oskara Cymsa, który tym razem zaprezentował się nam jako Robert Gawliński, jednocześnie wygrywając po raz trzeci.
Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Paweł Domagała uderzył w Edytę Górniak
We wspomnianym odcinku wiele pochwał zebrała też Natalia Janoszek, która pojawiła się na scenie jako Audrey Hepburn. Na tyle dobrze poradziła sobie z utworem Moon River, że Robert Janowski głośno przyznał, że jest wielkim fanem zmarłej w 1993 roku gwiazdy.
O Boże, kocham cię, kocham cię Audrey Hepburn — powiedział rozemocjonowany, po czym zwrócił się do żony, Moniki. — Przepraszam cię, ale kochałem się w niej przez całe szczenięce lata i jeszcze długo później.
Później dodał jeszcze, że zawiesił zdjęcie Hepburn na lodówce i choć jest pięćdziesiątą najpiękniejszą kobietą na świecie, to urodą nie może równać się z jego żona.
Sporo do powiedzenia na temat występu Natalii miał też Paweł Domagała. Artysta jednak nieco zszokował publiczność i widzów, ponieważ zapytał Januszek, czy wybiera się może na studniówkę. Po jej odpowiedzi napomknął o maturze, która zbliża się wielkimi krokami i nieoczekiwanie zwrócił się do Edyty Górniak.
Pani Edyto, na maturę nigdy nie jest za późno — skwitował.
Nie od dziś wiadomo, że diva polskiej estrady nie podeszła do egzaminu dojrzałości i nigdy nie robiła z tego tajemnicy. Ba, mówiła, że tak naprawdę matura nie jest potrzebna do tego, by odnosić sukcesy zawodowe i ona jest tego najlepszym przykładem. W ślad za Górniak poszedł również jej syn, który zamiast na nauce, wolał skupić się na karierze.
Myślicie, że matura i studia faktycznie są potrzebne do tego, by zrobić karierę i żyć na wysokim poziomie?