Tragedia w Miechowicach Wielkich. Szwagrowie w trakcie pracy utopili się w szambie. Jak do tego doszło?!

W gminie Wietrzychowice doszło do niewyobrażalnej tragedii. W środę dwóch mężczyzn utopiło się w szambie na terenie Gminnej Oczyszczalni Ścieków. Jak do tego doszło?

Piotr Moskal i Grzegorz L. pracowali razem w Zakładzie Eksploatacji Urządzeń Komunalnych i Wodociągów. W środę udali się do pracy, jednak po upływie określonej normy czasowej nie wrócili do domu. Mimo prób kontaktu żaden z nich nie odbierał telefonu komórkowego. Żony obu panów bardzo się tym zaniepokoiły i natychmiast powiadomiły służby. Wtedy rozpoczęła się akcja poszukiwawcza.

Szwagrowie utopili się w szambie

W pierwszej kolejności mundurowi skierowali swoje kroki w kierunku oczyszczalni ścieków. Po przybyciu na miejsce dostrzegli stojące przed obiektem auta szwagrów. Natychmiast przystąpili do czynności poszukiwawczych.

Szybko zrozumiano, że mogło dojść do wypadku przy zbiorniku, w którym znajdowało się szambo. Strażacy natychmiast przystąpili do wypompowywania zawartości. Ciało pierwszej z ofiar znajdowało się na głębokości 10 metrów.

W dniu dzisiejszym (20.07) o godz. 17:28 zostaliśmy zadysponowani do zdarzenia w miejscowości Miechowice Wielkie. Po przybyciu na miejsce uzyskaliśmy informację, że w zbiorniku wodnym przy oczyszczalini ścieków znajdują się ciała dwóch osób. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ewakuacji osób poszkodowanych na powierzchnie zbiornika. Obecny na miejscu zdarzenia lekarz stwierdził niestety zgon dwójki mężczyzn — czytamy na profilu OSP KSRG Wietrzychowice na Facebooku.

Małopolska policja poinformowała, że wstępnie wykluczono działania osób trzecich. Niemniej jednak na miejscu zdarzenia pracuje prokurator, który wraz z funkcjonariuszami policji stara się ustalić przyczyny tragicznej śmierci szwagrów.

Jednym ze zmarłych jest Piotr Moskal (56 l.), który był przewodniczącym Rady Gminy Wietrzychowice oraz sołtysem wsi Pałuszyce. Tamtejszym mieszkańcom dał zapamiętać się, jako społecznik i zaangażowany samorządowiec. Jego szwagier, Grzegorz L. (50 l.) był strażakiem.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!