Tomasz Jakubiak walczy z rzadkim nowotworem. W niedzielnym wydaniu Dzień dobry TVN popularny kucharz zabrał do szpitala kamery i opowiedział o swoich zmaganiach z chorobą. Żona jest dla niego ogromnym wsparciem.
Tomasz Jakubiak dał się poznać szerszej publiczności jako juror programu MasterChef. Swoje przepisy oraz filmiki z gotowania chętnie publikował również w mediach społecznościowych. Niestety uwielbiany i charyzmatyczny szef kuchni ma teraz za sobą trudne chwile. Jakiś czas temu wykryto u niego niezwykle rzadki nowotwór.
Tomasz Jakubiak wyznał, że walczy z NOWOTWOREM. „Jest bardzo rzadki i ciężki do wyleczenia”
Chociaż kucharz wycofał się z aktywności zawodowej, to pozostaje w kontakcie z fanami. Co jakiś czas odzywa się, dzieląc się informacjami na temat swojego stanu zdrowia. Jest również wdzięczny, bo internauci ochoczo zasilają zbiórkę środków na jego kosztowne leczenie.
Tomasz Jakubiak zabrał kamery do szpitala. Opowiedział o chemioterapii
W niedzielnym wydaniu Dzień dobry TVN wyemitowano wizytę w szpitalu, gdzie juror MasterChefa poddaje się chemioterapii, której właśnie rozpoczął ósmy cykl. Przyznał, że chwilami zmaga się z ogromnym bólem.
Wczoraj odcięło mnie po zastrzyku tak, że na czworaka chodziłem. Bóle ustąpiły, tylko przez całą noc wstawałem i miałem krótkie wymioty. (…) Jak przeczytałem ulotkę, to dokładnie miałem 1:1 to, co może się wydarzyć – powiedział lekarzowi.
Jakubiak podzielił się wyznaniem, że jest przerażony procesem chemioterapii. Każda wizyta w szpitalu wiąże się dla niego z myślami o skutkach ubocznych, z jakimi będzie musiał się zmagać.
To jest moja ósma chemia. Każdej chemii boję się coraz bardziej. One powodują u mnie mnóstwo wymiotów, ogromne osłabienie ciała i organizmu. Przed każdym przyjściem tutaj na maksa się tego boję – powiedział.
Ogromnym wsparciem dla szefa kuchni jest jego żona. Zawsze jest u jego boku.
Najgorszy psychicznie i fizycznie jest czwarty dzień po chemioterapii. Mnie się ciężko patrzy, jak go to targa. (…) Robię wszystko, co mogę, żeby uratować osobę, którą bardzo kocham – wyznała Anastazja Jakubiak.
Głos zabrała również jedna z pracownic szpitala. Powiedziała, że na początku leczenia mężczyzna był bardzo przygnębiony, lecz z czasem zaczęło być coraz lepiej. Sam zainteresowany przyznał, że pomaga mu towarzystwo innych ludzi, którzy zmagają się z tym samym.
Ta chemia dzieli się na takie etapy. Pierwszy to jest wstyd i brak pogodzenia się, później zacząłem patrzeć na ludzi i zauważyłem poczekalnię do życia. To bardzo zmieniło moje podejście. Wszyscy byli tacy jak ja, uśmiechnięci i pełni nadziei – powiedział.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.