w

To koniec! Barbara Bursztynowicz po 27 latach ŻEGNA SIĘ z „Klanem”. Aktorka ujawniła kulisy tej decyzji. „Ta rola mnie zaszufladkowała”

Barbara Bursztynowicz - fot. YouTube screenshot @widzeglosy
Barbara Bursztynowicz - fot. YouTube screenshot @widzeglosy

Media nieoczekiwanie obiegła wieść, która zasmuci fanów serialu Klan. Barbara Bursztynowicz, która grała w nim od samego początku, teraz odchodzi z produkcji. Zdradziła, dlaczego podjęła taką decyzję. Co się stanie z jej postacią?

Klan cieszy się mianem najdłużej emitowanego serialu polskiej produkcji. Zadebiutował na antenie TVP1 22 września 1997 roku. Pomimo upływu lat nowe odcinki wciąż są nagrywane, a produkcja przyciąga przed ekrany dużą widownię. Teraz jednak fani dowiedzieli się czegoś, co ich zaskoczyło. Czytając streszczenie nadchodzących odcinków, można się dowiedzieć, że jedna z postaci, Elżbieta Chojnicka, wyruszy na kilkumiesięczną pielgrzymkę.

Barbara Bursztynowicz odchodzi z „Klanu”

Gdy tylko widzowie dopatrzyli się informacji o losach Elżbiety, zaczęli się zastanawiać, co to może oznaczać dla przyszłości Barbary Bursztynowicz w serialu. Portal Świat Serial skontaktował się z aktorką, która potwierdziła, że jej wieloletnia przygoda z produkcją właśnie dobiegła końca.

Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem „Klan”. Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety. Zresztą bardzo interesujące, satysfakcjonujące i zaspakajające moje ambicje. Ucieszyło mnie, że nareszcie uwaga rodziny skierowana jest na jej osobę. Zwykle to ona troszczyła się o innych. Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety – powiedziała.

Aktorka wyznała, że praca przy tej produkcji była dla niej niezwykle ważna oraz zapewniła jej długotrwałą stabilizację finansową. Mimo wszystko postanowiła zakończyć ten etap. Wyjawiła, co ją skłoniło do tej decyzji.


Po 27 latach pracy pojawiły się rutyna, znużenie i rozczarowanie brakiem perspektyw na zmianę. A jednocześnie rodzi się refleksja, że może to jest ostatni moment, żeby w moim życiu artystycznym wydarzyło się coś nowego. Nie da się ukryć, że ta rola aktorsko mnie zaszufladkowała. Zdaje sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w „Klanie”, dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany – wyjawiła.

Dodała, że to nie była spontaniczna decyzja, a raczej coś, co chodziło jej po głowie od dłuższego czasu.

Takie rozmyślania o odejściu pojawiały się oczywiście wcześniej. Osiem lat temu również. I chociaż coraz więcej trudności sprawiała mi walka z rutyną, udawało mi się jednak przezwyciężać kryzysy. Teraz determinacja była tak silna, że nie potrafiłabym przełamać się kolejny raz.

Bursztynowicz nie ukrywa, że rola Elżbiety przestała ją zaskakiwać. Potrzebuje nowych wyznań i możliwości zawodowych.

Rola Elżbiety w ostatnich latach stała się powtarzalna i niczego zaskakującego w jej postępowaniu nie mogłam się już spodziewać. Ona żyła życiem innych, jakby nie miała swoich potrzeb, emocji czy swojego wewnętrznego życia – powiedziała.

Będziecie tęsknić?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Hailey Bieber, Justin Bieber - fot. Instagram @haileybieber @justinbieber

Hailey i Justin Bieber próbują uciszyć plotki o KRYZYSIE małżeńskim? Piosenkarz opublikował serię zdjęć. To zamknie usta hejterom? (FOTO)

Sandra Kubicka, Aleksander Baron - fot. Instagram @sandrakubicka @alekbaron

Sandra Kubicka ma powody do świętowania! Baron zwrócił się do niej w rozczulających słowach. „Zadbam o to, żebyś była szczęśliwa”