Boxdel w końcu przerwał milczenie, po tym jak Sylwester Wardęga wrzucił kolejne nagranie stawiające włodarza Fame MMA w złym świetle. Opublikował screena prywatnej rozmowy z YouTuberem. Drama się rozkręca?
W sieci od piątku trwa burza, odkąd Sylwester Wardęga wrócił do internetu z filmem uderzającym m.in. w Boxdela. Wielu internautów wyczekiwało powrotu YouTubera. Wierzono, że gdy ten moment nadejdzie, będzie miał przygotowany mocny film. Tak też się stało. W materiale ECHO PANDORY Druid wrócił do afery z zeszłego roku oraz przedstawił nowe, nieznane dotąd wieści. Zapowiedział widzom, żeby śledzili jego kanał nadawczy, bo tam będą pojawiały się kolejne materiały.
Wardęga publikuje rozmowy z Boxdelem
Do tej pory Strażnik Internetu wrzucił dwa nagrania. Jedno z nich dotyczy Oli, dziewczyny, która udzieliła wywiadu Jakubowi Wątorowi na początku zeszłorocznej afery, a następnie wystąpiła u Boxdela na kanale i wycofała się ze swoich poprzednich słów. We wspólnym filmie wypowiadali się raczej ciepło o dawnych czasach i wyglądało na to, że się pogodzili.
Tymczasem na nagraniu, które Wardęga opublikował w sobotę na swoim kanale nadawczym, słychać rozmowę, która opowiada nieco inną historię. Baron miał twierdzić, że dziewczyna cieszyła się z przyrostu liczby obserwujących na Instagramie.
Ona jest po***ana po prostu. Wiesz, co ona, stary, robiła, jak ten film wyszedł? Ona patrzy w telefon i mówi: 6 tysięcy follow dostałam, zobacz, dostaję follow. Jest psychiczna, stary – słyszymy na nagraniu.
To jednak drugie nagranie znacznie bardziej zszokowało internautów, ponieważ dotyczyło ono Wojtka Goli, który nie tylko jest włodarzem Fame MMA, ale również kolegą Michała Barona. W opublikowanej rozmowie Boxdel mówi wprost, że Wojtek ma mieć mało do powiedzenia w federacji.
Boxdel odpowiada Wardędze
Dopiero po tym drugim nagraniu Boxdel postanowił przerwać milczenie, tym bardziej, że cała sytuacja rozgrywała się w dzień gali Fame MMA na PGE Narodowym. Włodarz wrzucił na swój kanał nadawczy uciętego screenshota rozmowy z Wardęgą. Pokazał, jaką wiadomość mu napisał.
Zostaw tego Wojtka chłopie, nie miel mu bani przed galą. Napi***alaj we mnie, leć ze mną do spodu. Ale zostaw już ich, wiesz, że on cienko to znosi – napisał.
Internauci niestety nie odebrali jego wiadomości jako próby ochrony kolegi. Większość osób kwestionuje jego dobre intencje. Obecnie musi się mierzyć z ogromną krytyką i hejtem.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.