w

SuperSuper

Rosyjskie wojska odcięły Czarnobyl od dostaw prądu. Spełnia się jeden z najczarniejszych scenariuszy

Czarnobyl, źródło: Youtube
Czarnobyl, źródło: Youtube

Nieczynna elektrownia atomowa w Czarnobylu została odcięta od dostaw prądu. Wkrótce może dojść do tragedii, której skutki odczujemy wszyscy.

Niemalże na początku wojny w Ukrainie rosyjskie wojska przejęły kontrolę nad elektrownią jądrową w Czarnobylu. Pracownicy, którzy tego dnia wykonywali swoje obowiązki, zostali pojmani jako zakładnicy. O ile na terenie obiektu występuje niskie skażenie, o tyle uszkodzenie sarkofagu lub wysadzenie składów radioaktywnych substancji może mieć tragiczne skutki.

Dotychczas praktycznie nikt nie brał pod uwagę tego, że w którymś momencie elektrownia może zostać odcięta od prądu. Właśnie spełnił się jeden z najczarniejszych scenariuszy.

Czarnobyl odcięty od prądu. Czy grozi nam niebezpieczeństwo?

Ukraiński operator elektrowni jądrowych Energoatom we wtorkowy poranek poinformował, że rosyjskie wojska przerwały linie przesyłowe, które doprowadzały energię do nieczynnego kompleksu.

Na terenie obiektu nie ma obecnie prądu, a to uniemożliwia chłodzenie zużytego paliwa jądrowego po tym, jak przerwano połączenie z siecią energetyczną. Prace nad naprawą połączenia i przywróceniem zasilania elektrowni, która jest okupowana przez wojska rosyjskie, nie były możliwe z powodu trwających walk – czytamy w oświadczeniu.

Na terenie Czarnobylu składowane jest około 20 tysięcy zestawów wypalonego paliwa jądrowego, które powinno być stale chłodzone. Niestety w związku z powstałymi uszkodzeniami było to niemożliwe.

Wymagają one stałego chłodzenia. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy jest energia elektryczna. Jeśli jej nie ma, pompy nie będą chłodzić. W rezultacie temperatura w basenach przechowalniczych będzie rosła — poinformowała Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji Ukrainy.

Energatom poinformował, że w przypadku jego przegrzania może dojść do uwolnienia chmury z substancjami radioaktywnymi, która może sprowadzić zagrożenie na inne państwa.

Ich przegrzanie może doprowadzić do uwolnienia substancji radioaktywnych do środowiska. Radioaktywna chmura może być przenoszona przez wiatr do innych regionów Ukrainy, Białorusi, Rosji i Europy. W obiekcie nie ma też wentylacji, zaś cały przebywający tam personel może otrzymać niebezpieczną dawkę promieniowania.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy poinformował, że na terenie elektrowni znajdują się generatory, jednak będą one działać zaledwie przez 48 godzin. Tym samym nie działa też system gaśniczy, który w obecnej chwili jest niezbędny.

Nie działa też system gaśniczy, a to stwarza ogromne ryzyko pożaru spowodowanego ostrzałem. Walki nadal trwają, co uniemożliwia przeprowadzenie napraw i przywrócenie zasilania – wskazują lokalne służby.

Dmytro Kuleba poprosił przedstawicieli innych państw o to, by poprosili Rosję o przerwanie walk.

Elektrownia straciła wszystkie źródła zasilania. Wzywam społeczność międzynarodową do pilnego zażądania od Rosji przerwania ognia i umożliwienia jednostkom naprawczym przywrócenia zasilania – napisał na Twitterze.

Głos w tej sprawie zabrali także przedstawiciele ONZ, którzy przekazali, że systemy monitorowania materiałów jądrowych we wskazanych powyżej obiektach odpadów radioaktywnych przestały przesyłać dane.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Władimir Putin

Lekarz zdiagnozował Władimira Putina: „To osoba, której już nie da się leczyć”. Co mu dolega?

Elitarny kanadyjski snajper poleciał walczyć na Ukrainę. Dołączył do Legionu Międzynarodowego