Aleksander Subbotin zmarł w tajemniczych okolicznościach podczas sesji u lokalnego szamana. Miliarder i były menadżer koncernu naftowego Łukoil chciał poddać się kuracji na kaca. To kolejna śmierć wśród rosyjskich oligarchów w ostatnim czasie.
Aleksander Subbotin został znaleziony martwy w mieście Mytiszczi położonym około 20 km od Moskwy. Oligarcha miał umrzeć w piwnicy podczas wizyty u szamana. Informację podał kanał Mash na swoim Telegramie.
Subbotin odwiedził szamana Maguę oraz jego żonę w ich domu. Rosyjski miliarder miał znać parę od dawna i regularnie korzystać z szamańskich usług. Kuracja na kaca, na którą zdecydował się Subbotin zakładała wykorzystanie jadu ropuchy.
„Nacinali skórę, a następnie wstrzykiwali jad ropuchy. Po wymiotach pacjent miał rzekomo zdrowieć” – podał Mash.
Oferowane przez szamana kuracje miały obejmować też rytuały przyzywania duchów, kąpiele we krwi koguta, czy składanie zwierząt w ofierze. Ostatnia sesja Subbotina zakończyła się jednak niepowodzeniem.
Zamiast wyleczyć kaca, oligarchę nagle zaczęło boleć serce. Małżeństwo Magua postanowiło jednak nie wzywać pogotowia i próbowali wyleczyć Subbotina na własną rękę. Para miała podać byłemu szefowi Łukoila lek uspokajający Corvalol, który spowodował, że miliarder zasnął. Wkrótce Subbotin zmarł w piwnicy.
Tajemnicze zgony oligarchów
Subbotin to już kolejny rosyjski oligarcha, który zmarł w ciągu ostatniego czasu. 25 lutego, dzień po inwazji Rosji na Ukrainę, na luksusowym osiedlu znaleziono ciało dyrektora Gazpromu, 61-letniego Aleksandra Tiulakowa, który miał popełnić samobójstwo.
28 lutego w rezydencji pod Londynem znaleziono ciało Michaiła Watforda, rosyjskiego oligarchy ukraińskiego pochodzenia, który dorobił się na handlu ropą i gazem, a od jakiegoś czasu mówił, że znajduje się „na liście osób do zlikwidowania”.
Pod koniec marca w Niżnym Nowogrodzie znaleziono ciała Wasilija Mielnikowa oraz jego żony i synów (4 i 10 lat). Mielnikow był właścicielem firmy farmaceutycznej Medstom. Rosyjscy śledczy ustalili, że miliarder pierwsze zabił rodzinę, a następnie odebrał sobie życie nożem.
18 kwietnia w Moskwie znaleziono ciało byłego wiceprezesa Gazprombanku Władisława Awajewa wraz z rodziną. Żona i 13-letnia córka zginęły od strzałów z broni palnej. Komitet Śledczy Rosji sugeruje rozszerzone samobójstwo.
19 kwietnia w Hiszpanii Siergiej Protosenja, były członek zarządu producenta gazu ziemnego Novatek, miał zabić siekierą żonę i córkę, po czym popełnić samobójstwo. Do wszystkiego doszło w willi na Costa Brava.
Na początku maja zginął 37-letni dyrektor należącego do Gazpromu kurortu „Krasnaja Polana” w Soczi. Andriej Krukowski miał spaść z klifu na szlaku górskim.
The series of mysterious deaths of Russian top managers continues:
— ТРУХА⚡️English (@TpyxaNews) May 8, 2022
This time, a former top manager of Lukoil was found dead. Billionaire Alexander Subbotin died after an "anti-hangover session with shamans" in Mytishchi, media reported. pic.twitter.com/yQ8ILbigY6
Źródło: The Independent ; The Moscow Times