Roksana Węgiel wyznała, że przez rosnącą popularność popadła w DEPRESJĘ. „Nie mogłam normalnie funkcjonować”

Roksana Węgiel zaczęła robić karierę jako mała dziewczynka. Rosnąca popularność i ciągłe bycie na świeczniku odbiły na niej swoje piętno. 18-latka po raz pierwszy wyznała, że zmagała się z depresją.

Roksana Węgiel stała się popularna w 2018 roku. To właśnie wtedy zgłosiła się do programu The Voice Kids, w którym odniosła spektakularny sukces. Przez każdy kolejny etap przechodziła jak burza i nie miała sobie równych. Wielu widzów już przed finałem typowało ją jako swoją faworytkę. Po wygranej w show pojechała reprezentować Polskę na 16. Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Także i tym razem wypadła fenomenalnie, zapewniając ojczyźnie zwycięstwo.

Liczne sukcesy sprawiły, że stała się popularna w całym kraju. Fani z ciekawością obserwowali, jak z małej, niewinnej dziewczynki wyrasta piękna kobieta, która ma u swych stóp cały świat. Węgiel przez cały czas pracuje nad nowymi utworami, a wielkim wsparciem jest dla niej chłopak, Kevin Mglej, z którym współpracuje. Mimo że mężczyzna jest od niej starszy o 8 lat, świetnie się dogadują, a rodzice nie mieli problemów z tym, by zaakceptować wybranka córki.

Roksana Węgiel miała depresję

Wielokrotnie byliśmy świadkami upadku młodych gwiazd oraz narastających przed nimi problemów. Przykładem jest Britney Spears, która w krótkim czasie odniosła sukces, z którym nie potrafiła sobie poradzić. Artystka zaczęła popadać w różne uzależnienia, a jej stan psychiczny stale się pogarszał.

Okazuje się, że Roksana także nie najlepiej radziła sobie ze sławą. Ostatnio była gościnią podcastu Żurnalisty, któremu wyznała, że zmagała się z depresją. Nigdy dotąd o tym nie wspominała.

Miałam taki moment, że po paru latach nieustannej rutyny, musiałam powiedzieć „stop„, bo w sumie też wydarzenia, które się gdzieś tam zadziały przy pracy z nieodpowiednimi ludźmi, wpędziły mnie w zły stan psychiczny — wyznała.

Prowadzący od razu dopytał, co miała na myśli, mówiąc o złym stanie psychicznym. Artystka wyjaśniła, że zmagała się z depresją.

Zły stan psychiczny to znaczy depresja. Nieodpowiedni ludzie? Ludzie, z którymi pracowałam po „The Voice Kids”, jako wytwórnia — dopowiedziała.

18-latka dodała, że na pewnym etapie kariery mierzyła się też z narastającym hejtem. Osobie w jej wieku ciężko było to udźwignąć.

Tak, myślę, że to była wielka presja, ogromna presja dla tak młodej osoby. Dużo hejtu. Ja tak zawsze sobie wmawiałam, że się nie przejmuję hejtem, ale w pewnym momencie wylało się na mnie tego sporo, przy premierze singla „Lay Low”, i wtedy naprawdę mnie to uderzyło. Nie mogłam normalnie funkcjonować, bardzo mnie to przybiło. Te komentarze wracały do mnie w najgorszych momentach — tłumaczyła.

Na szczęście w tych trudnych chwilach zawsze mogła liczyć na wsparcie bliskich. Pomoc mamy była dla niej nieoceniona.

Potrzebowałam pomocy, potrzebowałam też chyba najbardziej wsparcia bliskich, bo przez ostatnie parę lat, ja w ogóle prawie nie miałam z nimi kontaktu, nie widywałam się ze swoją mamą, ze swoim rodzeństwem, więc też potrzebowała takiego czasu, po prostu takiego wytchnienia. Nie ukrywam, że w tamtym momencie najbardziej pomogła mi moja mama. Nie udałam się do żadnego psychologa, ale mama pełniła trochę jego funkcję. Dużo się modliłam, medytowałam, chodziłam na spacery — wyjaśniła.

Osoby znajdujące się w trudnej sytuacji mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy specjalistów dostępnych pod nr 116 111 (telefon zaufania dla dzieci i młodzieży) lub 116 123 (kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych).

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!