Doda jeszcze w tym roku doczeka się filmu biograficznego. Zabraknie w nim jednak Radosława Majdana, który oznajmił, że nie zamierza brać udziału w produkcji, którą zresztą podsumował słowem cyrk. Artystka już zabrała głos w tej sprawie.
Doda jest obecna w świecie show-biznesu od blisko trzech dekad. W tym czasie zrobiła zawrotną karierę i zyskała rozgłos, którego mogą pozazdrościć jej koledzy i koleżanki z branży. W Polsce nie ma osoby, która by o niej nie usłyszała lub nie kojarzyłaby jej pseudonimu. Oprócz mocnego wokalu słynie też z licznych kontrowersji. Nie raz brała udział w głośnych skandalach, które wyniosły ją na wyżyny popularności, a przy tym sprawiły, że tygodniami nie schodziła z pierwszych stron gazet. Niestety niektóre z afer wpędziły ją w problemy z prawem, ale ze wszystkich wychodziła mocniejsza.
Barwny życiorys Rabczewskiej jest gotowym materiałem na film. Najbardziej interesującym wątkiem w jej biografii jest z pewnością życie uczuciowe, w którym naprawdę dużo się działo. Jednym z najbarwniejszych momentów jest na pewno okres, gdy pozostawała w związku z Radosławem Majdanem. Uwielbiała robić wokół siebie szum, więc przez cały ten czas uchodzili za polską rodzinę Beckhamów, z tym że ze zdecydowanie większą liczbą skandali na koncie. W tamtym czasie dużo mówiło się o niewierności bramkarza, o której być może usłyszymy ponownie i to za niedługo.
Radosław Majdan nie chce wystąpić w filmie o Dodzie
Doda już od kilku miesięcy zapowiada, że pracuje nad filmem biograficznym, który będzie miał premierę w 2025 roku. Artystce bardzo zależy na tym, aby oprócz niej, na szklanym pojawili się również jej eks partnerzy. Poniekąd nie ma się co dziwić, w końcu odebrali ważną rolę w jej życiu prywatnym. Nietrudno się domyślić, że nie będą skorzy do zwierzeń, zwłaszcza po tym, jak ostatnio ich podsumowała. Oprócz nich miałyby pojawić się też osoby, które nie zawsze były jej przychylne. Amazon Prime przystał na tę propozycję i zaprosił do nagrań Majdana, a ten stanowczo odmówił udziału w produkcji. Więcej na ten temat powiedział w rozmowie ze Światem Gwiazd i nie gryzł się przy tym w język.
Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota. Jestem ciekawy, czy dowiemy się, jak to było z wysłaniem gangsterów do swojego chłopaka. Dlaczego sąd dał jej rok więzienia, co prawda w zawieszeniu, niemniej jednak. Czy to będzie rzetelna informacja, czy prawda jej życia. Wydaje mi się, że wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota. Nie jestem zainteresowany, żeby uczestniczyć w tym cyrku. Dziwię się, że dziennikarze tak bardzo w to wchodzą albo boją się jej zadawać tych trudnych pytań. Ale to nie moja sprawa, nie moje życie — skwitował.
Rabczewska miała okazję odnieść się do tych słów na łamach Party. Dziennikarka zapytała, co sądzi o tak stanowczej reakcji eks męża. Nie chciała wdawać się w szczegóły, a już tym bardziej odpowiadać na jego przytyk.
Trzeba byłoby zapytać produkcji, bo oni się tym zajmują […]. Ale faktycznie bardzo mi zależało, by każdy, kto będzie opisany w tym filmie, miał szansę opowiedzieć swoją perspektywę […]. Wydaje mi się, że to jest sprawiedliwe, ja nigdy nie miałam takiej szansy, będąc np. bohaterką różnych książek swoich byłych […]. Kto skorzysta, to skorzysta, kto nie, to najwidoczniej nie — skwitowała.





