Qczaj jest jednym z najpopularniejszych trenerów fitness w kraju. Otwarcie przyznaje się do swojej orientacji seksualnej i chętnie chwali się związkiem. O relacji z partnerem oraz o adopcji dzieci postanowił opowiedzieć w wywiadzie z Jastrząb Post.
Qczaj jest znanym trenerem fitness. Jednak nie zawsze nim był. Zanim rozpoczął karierę na siłowni, próbował swoich sił jako fryzjer, a także jako aktor. Swoimi osiągnięciami często chwali się w sieci, bo to tam umieszczając treningi i filmiki zyskał największą popularność. Dziś pochodzący z Podhala sportowiec jest prawdziwą gwiazdą, choć jego życie było wcześniej dość burzliwe. Trener pochodził z dysfunkcyjnej rodziny, w której ojciec był alkoholikiem. Panowie nie utrzymują kontaktu. Cała rodzina influencera mieszka w Stanach Zjednoczonych. On z kolei układa sobie życie w Polsce u boku partnera, Tomasza Nakielskiego.
Rok pełen zmian, ale zmian na lepsze. W tym roku bardzo dużo się zmieniło, myślę, że przede wszystkim w moim właśnie prywatnym życiu. Związek z Tomkiem daje mi bardzo dużo dobrego. Co chyba widać po mnie i energii, którą emanuję — powiedział reporterce Jastrząb Post.
Wydaje się, że parze dobrze układa się w relacjach. Obaj chętnie pokazują się razem publicznie i publikują wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych. Spędzają ze sobą dużo czasu, mimo tego, że obaj mają własne projekty i zupełnie inne ścieżki zawodowe.
Tak samo zawodowo przygotowuję wiele projektów internetowo-telewizyjnych, więc myślę, że będzie się działo dużo.
Qczaj pozostaje bardzo aktywny w mediach społecznościowych, podobnie jak jego partner. Ten z kolei jest choreografem. Para chętnie pokazuje się razem, nie szczędząc sobie przy tym czułości. Ostatnio trener wypowiedział się w kontekście adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Qczaj o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe
Para influencerów nie posiada własnych dzieci. Nie wiadomo także nic na temat ich planów co do powiększenia rodziny. Okazuje się, że Qczaj ma wyrobiony pogląd na kwestię posiadania potomstwa, w tym przez pary jednopłciowe.
O moim zdaniu na ten temat już wielokrotnie mówiłem. Tutaj nie ma żadnego znaczenia. Dziecko chce być kochane po prostu. Myślę, że w Polsce mamy wiele osób już dorosłych z naszego pokolenia, które wychowywały się w heteroseksualnych rodzinach, ale niestety były to rodziny dysfunkcyjne. Tutaj nie ma żadnego znaczenia, czy to będzie dwóch tatusiów, czy to będą dwie mamusie. Uważam, że dywagacje na ten temat to tylko u nas się odbywają w Polsce. Jak ja lecę sobie do mamy do Stanów, do Chicago, to mam wrażenie, że tam nikt jakby na ten temat nie rozmawia. Tam zarówno pary jednopłciowe jak i adopcje dzieci są czymś normalnym — tłumaczył w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Trener słusznie zauważa, że najistotniejsza dla dziecka jest miłość. Powinno ono czuć się kochane i bezpieczne, niezależnie od tego, w jakiej rodzinie się wychowuje. Często tradycyjne rodziny borykają się z problemami, które odbijają piętno na dzieciach na całe życie. Z takiej rodziny wywodzi się sam Qczaj. Na szczęście, influencer dawno uporał się ze swoimi traumami z przeszłości i dziś stanowi inspirację oraz motywuje innych, a szczególnie kobiety, do dbania o siebie i stawania we własnej obronie.
A Wy, co uważacie o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe?