Ostatnio sieć obiegł apel młodego ukraińskiego żołnierza, który skierował do prezesa PiS. Chyba nikt nie spodziewał się, że Jarosław Kaczyński mu odpowie, a jednak! Jest oficjalne stanowisko.
W mediach społecznościowych ostatnio bardzo popularne stało się nagranie młodego ukraińskiego żołnierza prosto z linii frontu. Oleksandr Mazur świetnie mówi po polsku, ponieważ jak przyznał na jednym z filmików, przez 6 lat pracował w Warszawie. Gdy na Ukrainie wybuchła wojna, od razu spakował walizki i pojechał bronić ojczyzny.
Uwadze chłopaka nie umknął fakt, że wielu jego rodaków po przyjeździe do Polski wręcz szczyci się tym, że są uchodźcami i nie raz zachowują się w bardzo nieodpowiedzialny sposób. To skłoniło influencera do nagrania apelu, który skierował prosto do Jarosława Kaczyńskiego.
Jeżeli policja zatrzymuje jakichś chłopaków, Ukraińców, jak odp… jakieś numery, chleją, krzyczą. To żadne mandaty! Proszę ich odprawić na Ukrainę, my tu ich wyszkolimy! Od razu rozwiążemy problem alkoholizmu. Parę razu tu jeb…e i już całe życie mu się pić nie będzie chciało – zaproponował.
W dalszej części filmu wyjaśnił, że ma na myśli nie tylko mężczyzn, ale i kobiety, które także nie raz zachowują się w skandaliczny sposób.
Tak samo z Ukrainkami: jak chodzą, tańczą, odp… jakieś numery, to proszę też je odprawiać. Tutaj ręce też potrzebne. Żołnierze też chcą, aby im coś gotować. Jeżeli ktoś nie umie się zachować i bardzo tęskni za Ukrainą, to proszę bardzo odprawić go tutaj. Jeżeli ktoś jest głupkiem i nie zrozumiał, że trwa wojna, to my tu bardzo szybko go wyszkolimy – dodał na końcu.
@o_mazurr #славаукраїні🇺🇦🇺🇦🇺🇦 #україна🇺🇦 #зсу🇺🇦 #українськийтікток #poland🇵🇱 #vojna #polandtiktok #poland🇵🇱_ukraine🇺🇦 ♬ оригінальний звук – Oleksandr Mazur
Jarosław Kaczyński odpowiada na apel ukraińskiego żołnierza
Użytkownicy TikToka od razu zaczęli reagować na prośbę żołnierza i chętnie udostępniali nagranie. Ku zaskoczeni wszystkich, filmik dotarł do samego Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zdecydował się odpowiedzieć na ten apel podczas wywiadu dla tygodnika Sieci. Przyznał, że był zaskoczony, gdy Oleksandr zwrócił się do niego per Jareczek.
Widziałem to, ciekawe i zabawne, choć zwracanie się do mnie per Jareczku można uznać za niestandardowe, nawet jak na warunki internetowych konwersacji młodych ludzi – powiedział widocznie rozbawiony.
Zaraz po tym polityk przeszedł do konkretów i zauważył, że Polska nie może odsyłać uchodźców do ojczyzny z uwagi na ich złe zachowanie.
Odpowiem tak: nie ma takich możliwości, nie możemy i nie chcemy prowadzić żadnych tego typu rozróżnień, selekcji, mechanizmów wydalania kogoś, kto nam się nie podoba. To jest ogromna grupa ludzi, którzy uciekają przed wojną, jest jasne, że znajdą się tam także osoby źle się zachowujące, nieprzestrzegające prawa – dodał.
W dalszej części wywiadu zauważył, że uchodźcy nie stoją ponad prawem i za złe zachowanie będą pociągani do odpowiedzialności.
Polskie państwo będzie na to reagować, prawo obowiązuje wszystkich. Generalnie struktura tej emigracji jest też znana: to kobiety z dziećmi – podkreślił Kaczyński.
Nie pozostaje nic innego, jak przekazać tę informację Oleksandrowi. Tym razem to my zachęcamy do udostępniania, by młody żołnierz dowiedział się, że został wysłuchany.